32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w województwie śląskim odbywa się w niedzielę w Chorzowie przy Stadionie Śląskim. Aukcje na rzecz WOŚP trwać będą dłużej. Między innymi można wylicytować przejażdżkę czołgiem. Do wygrania jest także tablica z placu w centrum Katowic, który zmienił nazwę z powodów politycznych.
W tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaangażowały się władze województwa śląskiego. Na platformę Allegro trafiły dwie aukcje: prowadzenie czołgu T55 oraz tablica z napisem "Plac Wilhelma Szewczyka".
Przejażdżki czołgiem na rzecz WOŚP
Ofertę prowadzenia czołgu T-55 w Muzeum Techniki Wojskowej w Zabrzu wystawił marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski. Aukcja zakończyła się w sobotę z ceną 2600 złotych. Ale nic straconego. Muzeum Techniki Wojskowej w Warszawie zaproponowało na rzecz WOŚP podobną ofertę. 20 minutowa przejażdżka T55 kosztuje w tej chwili 2600 złotych. Koniec licytacji w poniedziałek po godzinie 14.
Z kolei o 12 w poniedziałek zakończy się licytacja sztabu #335 przy Stowarzyszeniu GTW, który wystawił pod młotek przejazd czołgiem po poligonie doświadczalnym Bumaru Łabędy. Tę przygodę podarowały Zakłady Mechaniczne „BUMAR ŁABĘDY” S.A.
Cena osiągnęła 3100 złotych. Organizatorzy zachęcają, że trasa przejazdu będzie z przeszkodami, po grząskim terenie, stromymi wzniesieniami. W nietypowej wycieczce mogą wziąć udział dwie osoby pełnoletnie, a czas na realizację atrakcji jest do 30 września 2024.
Przejażdżkę czołgiem T-55, także dla dwóch osób, będzie można zrealizować na evencie Śląskiej Fundacji Pasjonatów Techniki Militarnej "Garnizon Górnośląski". Ofertę wystawił na rzecz WOŚP przygotował sztab 7233 IV Liceum Ogólnokształcące im. H.C.Hoovera w Rudzie Śląskiej. Licytacja potrwa do 9 lutego. W tej w chwili cena jest jeszcze atrakcyjna, trzycyfrowa.
Tablica "Plac Wilhelma Szewczyka"
Nowy wojewoda śląski Marek Wójcik, wspólnie z prezydentem Katowic Marcinem Krupą, wystawili na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy tablicę z napisem "Plac Wilhelma Szewczyka".
- Od moich współpracowników uzyskałem informację, że taka tabliczka jest w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. Ta tabliczka była przeznaczona do zezłomowania, natomiast jeden z pracowników ją zabezpieczył. Dziś tę tabliczkę możemy zlicytować na rzecz WOŚP. Ta tabliczka należy do Miasta Katowice, dlatego nie chciałem podejmować sam decyzji. Wspólnie z prezydentem Krupą zdecydowaliśmy, że zostanie wystawiona na licytację - powiedział wojewoda śląski.
Za tą tablicą kryje się burzliwa historia. Plac, który nosił nazwę Szewczyka znajduje się przed dworcem PKP i jest sercem Katowic.
Usunięcie z nazwy placu jego patrona zalecił Instytut Pamięci Narodowej w ramach dekomunizacji. Prezydent Katowic nie dokonał zmiany. Jak twierdził, miał na to trzy dni, więc nie zdążył zapytać mieszkańców, jaką chcieliby nową nazwę.
Zarządzenie zastępcze wydał ówczesny wojewoda Jarosław Wieczorek. Powołując się na opinię IPN, twierdził, że Szewczyk legitymizował komunistyczny ustrój. 13 grudnia 2017 roku nadał placowi pod dworcem nową nazwę - Marii i Lecha Kaczyńskich.
Katowicka rada miejska nie zgodziła się z tą decyzją i skierowała sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który przyznał jej rację. Sędzia stwierdziła, że Szewczyk brał udział w sprawowaniu władzy w czasach PRL, jednak symbolem komunizmu nie był.
Po odwołaniu wojewody Naczelny Sąd Administracyjny znowu przechylił szalę. Sędzia uzasadniała, że Szewczyk jest osobą niejednoznaczną. Ma zasługi dla kultury regionu, ale wstąpił do partii z powodów ideologicznych. Po tym, jak został z niej usunięty, wrócił i nie był tylko szarym członkiem.
Ostatecznie w marcu 2019 roku plac zmienił nazwę.
Zmarły w 1991 roku Wilhelm Szewczyk był publicystą, pisarzem, krytykiem literackim. A także działaczem partii komunistycznej w okresie PRL, członkiem wojewódzkich władz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Katowicach. Przez ponad 20 lat zasiadał w Sejmie PRL.
Środowiska związane z Platformą Obywatelską i Ruchem Autonomii Śląska zorganizowały na placu protest przeciwko zmianie nazwy. - Był pisarzem zaangażowanym, dziennikarzem działającym na rzecz miejsca i społeczności, w których mu przyszło żyć. I o to do niego największa pretensja właśnie - że działaczem też był, że należał. Można być pisarzem, który nie wystawia zza biurka nosa, ale można też jak Wilhelm Szewczyk, zaangażować całą swoją popularność, cały swój autorytet, żeby zrobić cokolwiek dla swojego Śląska, żeby zrobić cokolwiek dla swojego świata - przemawiał na proteście językoznawca z Instytutu Nauk o Literaturze Polskiej Uniwersytetu Śląskiego, profesor Maciej Tramer, który twierdził, że opinia IPN w sprawie Szewczyka jest krótka i tendencyjna, a utrzymanie pamięci o Szewczyku to "sprawa przyzwoitości".
Petycja do wojewody nie odniosła skutku. Autorzy pisali: "Historia Śląska nie jest jednoznaczna, nie jest czarno-biała, i taka jest też historia Wilhelm Szewczyka. To jednak nie usprawiedliwia dokonywania zmiany nazwy ważnego placu w centrum Katowic bez konsultacji z mieszkańcami i po nocy. Nie zgadzamy się na taki tryb procedowania, który importowany jest na grunt naszego regionu. Z ulicy Wiejskiej, z polskiego Sejmu i Senatu".
Tablicę licytować można do 3 lutego. Cena sięgnęła już ponad 7 tysięcy złotych.
32. Finał WOŚP - co się dzieje na Śląsku
Tematem 32. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy są "Płuca po pandemii". Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup sprzętu medycznego dla 15 oddziałów pulmonologicznych dla dzieci i 49 oddziałów pulmonologicznych dla dorosłych. Fundacja planuje zakup m.in. urządzeń służących do diagnostyki obrazowej, rezonansów magnetycznych, aparatów ultrasonograficznych, polisomnografów, przenośnych spirometrów, systemów do badań bronchoskopowej, sprzętu do rehabilitacji pulmonologicznej i torakochirurgii.
Miejscem Śląskiego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest Park Śląski w Chorzowie. Jest tam strefa dla najmłodszych, badania, pokazy, koncerty. .
Na pierwszą połowę dnia zaplanowano wydarzenia sportowe. Największym z nich jest Bieg Malucha, który rozpoczął się o 10.10 oraz IX Bieg z sercem WOŚP & Nordic Walking, który wystartował o 12.
O 13.30 sprzed pomnika Karolinki wyruszył przed Stadion Śląski barwny korowód z górniczą orkiestrą na czele. Pół godziny później na chorzowskiej scenie zagrają: Oberschlesien, Not Today, Walimy w Kocioł, Classic, Fanfara Awantura oraz Gromee. Około 16.00 około tysiąca osób trzymać będzie zielone kartoniki, z których utworzą kształt zielonych płuc.
Podczas Finału nie zabraknie również imprez towarzyszących, takich jak: III Rajd Rowerowy z sercem WOŚP, pokazy sztuk walki i tańca. Zaprezentuje się także Lufcik na Korbkę i Teatr Ognia NAM-TARA.
Dodatkowo odbędą się warsztaty z wykonywania instrumentów perkusyjnych. Działać będzie także strefa zdrowia, gdzie będzie można zbadać swoje płuca czy oddać krew. Swoją strefę przygotowały też służby mundurowe: Policja, Państwowa Straż Pożarna oraz Straż Graniczna. Na wydarzenie będzie można dojechać specjalnym orkiestrowym tramwajem, który kursuje na trasie Katowice - Chorzów Stadion Śląski.
Aktualne informacje o Finale można znaleźć na: wosp.chorzow.eu
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: UM Katowice