Marianka ma zaledwie siedem lat, od pięciu kwestuje dla WOŚP. Uratował ją sprzęt z czerwonym serduszkiem

Marianka przyszła na świat w 2016 roku. Jak wspomina Sylwia Wesołowska, mama siedmiolatki, nic wówczas nie zapowiadało, że dziewczynka przyjdzie na świat sporo przed terminem. 

- WOŚP grał chyba na dwa tygodnie przed urodzeniem Marianki. Nie kwestowałam, bo już byłam w ciąży. W domu do wszystkich mówiłam: "chociaż SMS-em coś wrzućcie, bo na pewno Marianka badanie słuchu będzie miała" - wspomina mama dziewczynki. 

Marianka urodziła się w 25. tygodniu ciąży. Trafiła do szpitala, gdzie korzystała ze sprzętu ufundowanego ze zbiórek organizowanych w ramach finałów WOŚP, m.in. inkubatorów i innych urządzeń wspomagających jej pobyt na oddziale. 

Czytaj też: Jest wcześniakiem, na świecie jest od kilkudziesięciu godzin. Pomaga jej sprzęt z WOŚP

Jak podkreśla mama dziewczynki, oprócz sprzętu, który uratował jej córkę, w tamtym czasie liczyła się dla niej także świadomość, że w obliczu trudnej sytuacji jej rodzina nie jest sama. - Widząc te serduszka (na sprzęcie - red.), nie byliśmy sami, wszyscy byliście z nami i walczyliście o nasze dziecko - powiedziała kobieta.

Mama dziewczynki podkreśla, że to mentalne wsparcie jest równie ważne. - Na oddziały, gdzie jest sprzęt WOŚP, trafiają dzieci i dorośli w różnym wieku. To jest taki symbol, że cały nasz kraj, wszyscy Polacy, też na świecie, wspieramy nie tylko finansowo, ale też mentalnie tych, którzy są w takich ciężkich sytuacjach - podkreśliła pani Sylwia.

Czytaj też: Lilianka po urodzeniu mieściła się na dłoni, to najmniejszy wcześniak w historii szpitala. Żyje dzięki sprzętowi od WOŚP

Dziś Marianka ma siedem lat, a już od pięciu jest wolontariuszką WOŚP. W tym roku - razem z rodzicami - po raz kolejny będzie zbierać fundusze na zakup sprzętu dla potrzebujących. - Mam puszkę, przychodzą różni ludzie i i wrzucają do puszki pieniążki, a potem tata bierze serduszka i je rozdaje - powiedziała Marianka reporterce TVN24.

Czytaj też: Wszczepili elektrody w mózg Igora, by mógł cieszyć się życiem bez padaczki. Pomógł robot od WOŚP

31. Finał WOŚP odbędzie się w niedzielę, 29 stycznia. Tego dnia w całej Polsce odbędą się koncerty, pokazy oraz wydarzenia kulturalne i sportowe. Na ulicach tradycyjnie kwestować będą wolontariusze. W tym roku dochód z kwesty, zbiórek internetowych i licytacji zostanie przekazany na zakup urządzeń umożliwiających szybszą diagnostykę sepsy.