W nocy z soboty na niedzielę pod jednym z całodobowych sklepów w Myślenicach doszło do brutalnego rozboju - poinformowała małopolska policja, publikując w piątek nagranie zajścia. Według policji ci sami kilkadziesiąt minut później zaatakowali w jednym z lokali gastronomicznych. Usłyszeli zarzuty dokonania rozboju i zostali aresztowani na trzy miesiące.
Na opublikowanym przez policję nagraniu widać czterech stojących przy samochodzie mężczyzn. Po chwili podchodzi do nich grupa innych mężczyzn. Dochodzi do ataku. Jak podaje policja, napastnicy najpierw użyli gazu pieprzowego, a następnie uderzali, kopali poszkodowanych po ciele i głowie.
Na nagraniu widać także, jak jeden z napastników rozpędza się i wskakuje na plecy zaatakowanego mężczyzny, który leży już na ziemi. Jak dodaje policja, w trakcie napadu jednej z ofiar ukradziono zegarek.
"Napastnicy uciekli z miejsca zdarzenia, po czym pojawili się w jednym z lokali gastronomicznych w Myślenicach" - podaje policja, pisząc, że "tam również byli agresywni, atakując klientów", jednak "po interwencji pracowników ochrony opuścili lokal".
Policja informuje, że jeszcze tego dnia zatrzymano dwóch z czterech napastników - jeden z nich ma 18 lat, drugi 20 lat, obaj byli nietrzeźwi. Dwóch pozostałych mężczyzn - 20 i 21-letni - ukrywało się, jak twierdzi policja, i sami zgłosili się w środę i czwartek. Wszyscy zatrzymani to mieszkańcy Myślenic. Usłyszeli zarzuty dokonania rozboju i decyzją sądu, na wniosek prokuratury, zostali aresztowani na trzy miesiące. Według policji, grozi im nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Autor: akr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Policja