Do zdarzenia doszło w trakcie burzy, która w niedzielę po południu przechodziła także nad Warszawą.
- Kobieta i mężczyzna chcieli schronić się przed burzą. Schowali się pod drzewem, w które uderzył piorun - mówi ratownik legionowskiego WOPR Wojciech Trzotak.
- Osoby były nieprzytomne. Na miejsce natychmiast wezwano odpowiednie służby, w tym karetkę wodną. Młodzi ludzie odzyskali przytomność. Przez chwilę nadal byli jednak skołowani. Zabrano ich do szpitala - relacjonuje ratownik.
Kinga Czerwińska, rzecznik prasowy rzecznego komisariatu policji, w poniedziałek rano potwierdzała, że poszkodowani byli lekko poparzeni. - Na szczęście ich życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo - dodała.
11 osób podjęto z wody
Dla pracowników WOPR-u to była bardzo pracowita niedziela. "Nagłe załamanie pogody zaskoczyło żeglarzy. Do chwili obecnej z wody podjęto 11 osób. W akcji ratowniczej bierze udział 17 ratowników wolontariuszy. Działaliśmy ramię w ramię z Państwowym Ratownictwem Medycznym w związku z porażeniem piorunem" - poinformowali około godz. 18.00 pracownicy legionowskiego WOPR w mediach społecznościowych.
Zalew Zegrzyński to jeden z chętniej odwiedzanych przez warszawiaków miejsc. Zwłaszcza w upalne dni plaża jest pełna wypoczywających mieszkańców Mazowsza. Popołudniowe burze wielu z nim popsuły plany.
Jak pisaliśmy na tvnwarszawa.pl, skutki nawałnicy to setki powalonych drzew, przewrócone latarnie, uszkodzone trakcje tramwajowe i samochody. Strażacy otrzymali kilkaset zgłoszeń.
INFORMACJE O SKUTKACH BURZY DOSTAJEMY TEŻ NA KONTAKT 24
Droga znad Zegrza w czasie burzy
kw/sk
Źródło zdjęcia głównego: TVN24