Ekspresowa decyzja na pomnik smoleński. Ratusz zapowiada odwołanie

[object Object]
Ratusz zapowiada odwołanie na decyzję ws. pomnikaTVN24
wideo 2/6

Kiedy minister Mariusz Błaszczak uznał plac Piłsudskiego za zamknięty, jako powód wskazano względy bezpieczeństwa i cele obronne. Dziś teren przygotowywany jest pod budowę pomnika smoleńskiego. - Jedno nie wyklucza drugiego - przekonuje rzeczniczka wojewody mazowieckiego. Ratusz szykuje odwołanie.

Zagrodzenie terenu przy placu Piłsudskiego pod budowę pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej odbiło się szerokim echem. Niekoniecznie ze względu na samą lokalizację - minister Jacek Sasin już od tygodni zapowiadał bowiem, że monumenty staną właśnie w okolicy placu. W zdumienie wprawiło raczej tempo wydania i wejścia w życie decyzji lokalizacyjnej.

Ekspresowe tempo

Jak pisaliśmy w środę rano, 29 stycznia Jacek Sasin złożył wniosek o lokalizację pomnika, 2 lutego wojewoda Zdzisław Sipiera go zatwierdził, a już 5 lutego decyzja stała się ostateczna.

Trzy dni - jak na standardy urzędniczej machiny - to imponujący wynik. Na ogół decyzja administracyjna staje się ostateczna co najmniej po kilkunastu dniach od jej wydania. Trzeba dostarczyć ją do wszystkich stron i liczyć z ewentualnymi odwołaniami do sądu. Przykładów nie trzeba szukać daleko, wystarczy przypomnieć słynny już samolot z placu Defilad, gdzie procedury dotyczącego jego usunięcia trwały… sześć miesięcy.

Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy dana decyzja administracyjna ma tzw. "rygor natychmiastowej wykonalności" i - jak sama nazwa wskazuje - jest wykonywana od razu.

W przypadku decyzji lokalizacyjnej pomnika takiego rygoru jednak nie było, co potwierdziła nam Ewa Filipowicz, rzeczniczka wojewody mazowieckiego.

Komitet zrzekł się odwołania

Zatem, jak to się stało, że w ciągu trzech dni decyzja stała się ostateczna? - Stronami tej decyzji jest tylko komitet [Społeczny Komitet Budowy Pomników Smoleńskich - red.] i urząd wojewody. Jest zasada, że jeśli na początku strony złożą oświadczenie, że nie będą się odwoływać, taka decyzja może wejść w życie natychmiastowo - wyjaśniła Filipowicz. Dopytywana o przepis w tej sprawie, wskazała 127 artykuł kodeksu postępowania administracyjnego.

Rzeczywiście, we wskazanym artykule czytamy, że "strona może zrzec się prawa do wniesienia odwołania wobec organu administracji publicznej, który wydał decyzję". "Z dniem doręczenia organowi administracji publicznej oświadczenia o zrzeczeniu się prawa do wniesienia odwołania przez ostatnią ze stron postępowania, decyzja staje się ostateczna i prawomocna" - precyzuje kodeks.

Pomnik na terenie zamkniętym

Szybka ścieżka proceduralna to niejedyny wątek, który w sprawie pomnika ofiar wzbudził wątpliwości. Kolejny to kwestia stawiania monumentów na tzw. terenie zamkniętym. Przypomnijmy krótko, w listopadzie ubiegłego roku ówczesny szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Błaszczak podjął decyzję o zamknięciu placu Piłsudskiego na tereny obronne i przekazaniu w zarząd wojewodzie mazowieckiemu.

W jej uzasadnieniu czytaliśmy, że "w sytuacji realnego zagrożenia wojewoda jako organ będzie mógł wykonywać swoje obowiązki. Powyższe zapewni szybkie działanie w sytuacjach zagrożenia".

Ewa Filipowicz poinformowała, że formalnie "nic w tej sprawie się nie zmieniło", a plac nadal jest terenem zamkniętym. Jak to się ma do budowy pomnika? - Jedno nie wyklucza drugiego - powiedziała.

Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz już w ubiegłym roku goszcząc w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24 zapowiedziała, że jeśli obiekt postawiony na placu nie będzie związany z celami obronnymi - odwoła się do sądu. - Sprawdzaliśmy, są tego typu orzeczenia. Cokolwiek będzie wybudowane, to musi być na cele obronne - zaznaczała Gronkiewicz-Waltz.

Podobny spór miał miejsce w 2011 roku, kiedy inwestor planował postawić na terenie zamkniętym stację LPG. Wojewoda (wówczas Jacek Kozłowski) nie wydał zgody, a Wojewódzki Sąd Administracyjny podtrzymał jego decyzję.

Hanna Gronkiewicz-Waltz o placu Piłsudskiego
Hanna Gronkiewicz-Waltz o placu PiłsudskiegoTVN24

Miasto zapowiada odwołanie

Dziś rzecznik prezydent Warszawy informuje, że plany z listopada pozostają aktualne. - Potwierdziło się to, o czym mówiliśmy już w listopadzie. Mianowicie, że zamknięcie placu Piłsudskiego na cele obronne było wybiegiem służącym do budowy pomników - przyznaje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Bartosz Milczarczyk.

Pytany o planowane działania informuje, że w pierwszej kolejności ratusz wystąpi z wnioskiem do wojewody mazowieckiego, aby ten uznał miasto za stronę w postępowaniu. - Będziemy więc wnosić o wznowienie postępowania i uznanie nas za stronę. Jeśli to nie przyniesie efektu, wówczas odwołamy się do sądu - zapowiada.

Zdecydowanie krytycznie całą sprawę komentuje też wiceprezydent miasta Michał Olszewski. - Naszym zdaniem decyzja o warunkach zabudowy wydana na terenie zamkniętym, która nie służy celowi dla jakiego teren zamknięty został utworzony jest po prostu nielegalna - przekonuje.

I dodaje, że "cała historia z placem Piłsudskiego służy jednemu celowi". - To są bajki o obronności i bezpieczeństwie i że to jest kwestia przejęcia placu dla organizacji wydarzeń państwowych - stwierdza Olszewski.

Przygotowanie do budowy

Decyzja lokalizacyjna wydana przez wojewodę Sipierę dotyczy wyłącznie pomnika ofiar tragedii smoleńskiej. - W praktyce dokument stwierdza, że inwestycja jest możliwa na danym terenie i pozwala na przygotowanie miejsca do przyszłej budowy. Do tego kluczowy jest jeszcze jednak wniosek o pozwolenie na budowę, który na tę chwilę jeszcze nie wpłynął - mówi Ewa Filipowicz. Jego wydanie również leży w gestii wojewody.

Oprócz decyzji lokalizacyjnej, komitet do budowy pomników dysponuję też tzw. umową użyczenia terenu. - Została zawarta między komitetem, a urzędem wojewody. To prawo do dysponowania teren. To pewna formalność, niezbędna dla realizacji inwestycji - uzupełnia rzeczniczka.

Milczarczyk z kolei zwraca uwagę, że oprócz pozwolenia na budowę potrzebna jest jeszcze zgoda Rady Warszawy, której w tym przypadku nie ma. - Bez względu na to czy teren należy do miasta czy do Skarbu Państwa, wymagane jest potwierdzenie ze strony rady miasta, zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym - mówi.

Co z pomnikiem Lecha Kaczyńskiego?

Pomnik upamiętniający wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej będzie realizowany na podstawie projektu Jerzego Kaliny. Ma przypominać trap prowadzący do samolotu (lub jego statecznik), na którym znajdą się nazwiska wszystkich ofiar. Jego podstawa ma być podświetlona.

Jednak społeczny komitet budowy pomników dąży do budowy również drugiego monumentu - upamiętniającego Lecha Kaczyńskiego. Decyzja o lokalizację w tej sprawie jeszcze do wojewody nie wpłynęła. Na razie wiadomo jedynie, jak pomnik będzie wyglądać. Figura byłego prezydenta ma być ustawiona na cokole i mierzyć siedem metrów.

kw/b

Pozostałe wiadomości

Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował w czwartek, że sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Żak jest poszukiwany również za granicą. Właśnie wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania.

Łukasz Żak ścigany także poza Polską. Jest Europejski Nakaz Aresztowania

Łukasz Żak ścigany także poza Polską. Jest Europejski Nakaz Aresztowania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci wyjaśniają okoliczności niebezpiecznego zdarzenia na Pradze Południe. Kierowca range rovera miał próbować umyślnie rozjechać kierującego skuterem, a gdy to się nie udało, z grupą innych osób go pobił. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.

Próba umyślnego przejechania autem, a później pobicie. Zarzut usiłowania zabójstwa dla kierowcy

Próba umyślnego przejechania autem, a później pobicie. Zarzut usiłowania zabójstwa dla kierowcy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

62-latka została okradziona w jednym ze sklepów odzieżowych. Policja publikuje nagranie z tego zdarzenia. Widać na nim kobietę, która miała wyjąć portfel z plecaka klientki. Jest poszukiwana.

Zakryła ręce sukienką i portfel klientki sklepu zniknął

Zakryła ręce sukienką i portfel klientki sklepu zniknął

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym okiem. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o kilkadziesiąt centymetrów

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o kilkadziesiąt centymetrów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Porwał ją nurt Wisły, unosiła się na powierzchni wody twarzą do dołu. Kobietę wyciągnęli z wody policjanci z komisariatu rzecznego i przeprowadzili resuscytację. Na brzegu czekali już na nią ratownicy medyczni.

Nurt Wisły porwał kobietę

Nurt Wisły porwał kobietę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ratownicy medyczni opisali w mediach społecznościowych dramatyczną akcję na Mokotowie. Policjanci zostali tam zaatakowani podczas interwencji, padły strzały. Trzy osoby trafiły do szpitala. W czwartek rano prokuratura poinformowała o śmierci 35-letniego mężczyzny, który zaatakował policjantów.

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Mężczyzna nie żyje

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Mężczyzna nie żyje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl
Po wypadku zadzwonił do kilku osób. Każdej wskazał inny kraj, do którego zamierza uciec

Po wypadku zadzwonił do kilku osób. Każdej wskazał inny kraj, do którego zamierza uciec

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prokuratura postawiła zarzuty matce noworodka, którego znaleziono martwego w koszu na śmieci. Podejrzanymi w sprawie są też "osoby z bliskiego otoczenia dziewczyny". Mieli utrudniać śledztwo.

Martwy noworodek w śmietniku. "Dziecko urodziło się żywe". Zarzuty i wniosek o areszt

Martwy noworodek w śmietniku. "Dziecko urodziło się żywe". Zarzuty i wniosek o areszt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca zasnął za kierownicą, blokując przejazd przez skrzyżowanie na Młocinach. Próbowali go obudzić strażnicy miejscy, a potem policjanci i ratownicy medyczni. Nie udało się, trafił do szpitala.

Zasnął na skrzyżowaniu. Próbowali go obudzić strażnicy, policjanci i ratownicy. Bezskutecznie

Zasnął na skrzyżowaniu. Próbowali go obudzić strażnicy, policjanci i ratownicy. Bezskutecznie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Powstaje boisko do rugby, kształtów nabiera bieżnia stadionu. Stawiane są trybuny, zbudowana została szatnia. Trwają też prace związane ze zbiornikiem rekreacyjnym. Ciekawostką jest ocalała fontanna, z której już niedługo popłynie woda. Postępy prac w kompleksie sportowym Skra.

Stawiane są trybuny, widać zarys stawu. Trwają prace w kompleksie sportowym Skra

Stawiane są trybuny, widać zarys stawu. Trwają prace w kompleksie sportowym Skra

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Prokuratura w Płocku postawiła zarzut pedofilii lekarzowi. Zarzucono mu między innymi dopuszczenie się innej czynność seksualnej wobec małoletniej. Został tymczasowo aresztowany.

Zatrzymali lekarza w przychodni. Zarzuty i areszt

Zatrzymali lekarza w przychodni. Zarzuty i areszt

Źródło:
PAP

Uwagę funkcjonariuszy mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej wzbudziła 800-kilogramowa przesyłka lotnicza z Singapuru. Zgodnie z deklaracją celną miała zawierać fosforyty, wykorzystywane do produkcji sztucznych nawozów fosforowych i mineralnych. Znaleźli w niej jednak 14 400 ampułek oraz 566 300 tabletek.

Nielegalne sterydy w przesyłce z Singapuru, są warte ponad cztery miliony

Nielegalne sterydy w przesyłce z Singapuru, są warte ponad cztery miliony

Źródło:
tvnwarszawa.,pl

W Parku Skaryszewskim trwają prace archeologiczne w ramach projektu odtworzenia ogrodu daliowego. "Zostały zalecone przez Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków i mają na celu wyznaczenie oryginalnego układu rabat i dróg oraz odkrycie śladów oryginalnej nawierzchni z okresu powstania ogrodu" – wyjaśnia Zarząd Zieleni Warszawy.

Odtworzą ogród daliowy w Parku Skaryszewskim

Odtworzą ogród daliowy w Parku Skaryszewskim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ostatnie dni lata drogowcy ruszają z krótkimi remontami. Nowy asfalt zyska ulica Broniewskiego oraz aleja Komisji Edukacji Narodowej. Wyremontowany zostanie też przejazd przez tory na placu Grunwaldzkim. Kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej będą musieli liczyć się z utrudnieniami.

Remonty ulic i przejazdu przez tory. Prace w trzech dzielnicach

Remonty ulic i przejazdu przez tory. Prace w trzech dzielnicach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

Podczas gaszenia pożaru domu w miejscowości Wolkowe strażacy znaleźli spalone ciało 77-letniego mężczyzny. Z ustaleń prokuratury wynika, że to 41-letni syn zmarłego podłożył ogień. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa oraz znęcania się nad ojcem.

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kręcono w nim "Pana Tadeusza", nowi właściciele zapowiadali powstanie luksusowego hotelu. Deweloperowi przerwała prace sprawa w sądzie. Został oskarżony o uszkodzenie zabytkowego spichlerza, dziś zapadł wyrok. Sąd uniewinnił dewelopera. Prokuratura nie wyklucza apelacji.

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw w powiatach okalających stolicę, potem w samej Warszawie specjaliści przeprowadzą kompleksowe badania ruchu. Będą zbierać informacje o sposobach podróżowania mieszkańców metropolii, a także dane o ruchu pojazdów.

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wyniesione przejście dla pieszych przy szkole podstawowej na Czarnomorskiej zostało rozebrane na rzecz wyspowych progów zwalniających. Mieszkańcy alarmują, że kierowcy omijają je środkiem jezdni, zamiast zwolnić przed "zebrą". Urzędnicy zapewniają, że to tymczasowa organizacja ruchu, a bezpieczne przejście zostanie przywrócone.

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fabryka narkotyków w niepozornym gospodarstwie sadowniczym w Grójcu. W budynku gospodarczym policjanci znaleźli prawie 150 kilogramów narkotyków. Ich czarnorynkowa wartość to kilka milionów złotych. Pięciu mężczyzn zostało zatrzymanych.

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Źródło:
PAP