Indyjski motoryzacyjny gigant Tata Motors przymierza się do przejęcie FSO - informuje gazeta "The Indian Express". Na początku lutego informowaliśmy na tvnwarszawa.pl o innym hinduskim koncernie zainteresowanym stołeczną fabryką.
- Prowadzimy rozmowy z różnymi firmami na temat uruchomienia produkcji. Są to firmy chińskie i hinduskie. Hinduska Mahindra to jeden z najpoważniejszych kontrahentów – mówił ponad miesiąc temu w TVN Warszawa Roman Bugaj z departamentu koordynacji i nadzoru FSO.
Na zapowiedziach jednak się skończyło.
Tata wchodzi do gry
Teraz do gry wchodzi inny hinduski producent samochodów. Jak podkreśla "The Indian Express", przejęcie FSO pozwoliłoby koncernowi Tata Motors na lepszy dostęp do rynku europejskiego.
Dokładna kwota transakcji nie jest jeszcze znana, choć jak podają źródła, koncern Tata Motors przeznaczył 1 mld dol. na "małe przejęcia" w Europie, które mają wzmocnić jego globalną pozycję. Zakup aktywów FSO miałby zostać sfinansowany właśnie z tych środków – pisze indyjska gazeta.
- Przejęcie powinno być postrzegane głównie ze strategicznego punktu widzenia, gdyż kupno FSO dałoby koncernowi Tata Motors gotową linię produkcyjną w Europie – powiedział gazecie anonimowy informator znający sprawę.
Rzecznik prasowy Tata Motors odmawia komentarza.
Najtańszy samochód na świecie
Tata jest producentem najtańszego auta na świecie - malutkiego Nano, produkowanego z myślą o rynku indyjskim. Koncern kilka lat temu za 2 mld dol. przejął Jaguar Land Rover.
Wcześniej pojawiały się już spekulacje, że warszawskie FSO może przejąć inny indyjski gigant Mahindra & Mahindra, japoński Nissan, czy chińskie Chery.
tvn24.pl//bgr/par/roody
Źródło zdjęcia głównego: | Getty Images