Po przejściu przez Tajwan tajfun Podul dotarł nad południowo-wschodnie wybrzeże Azji. Stracił na sile i stał się burzą tropikalną, ale wywołał wiele szkód w chińskiej prowincji Fujian oraz w Hongkongu.
W ostatnich dniach południowo-wschodnią Azję nawiedził tajfun Podul, który wywołał szereg szkód na Tajwanie, w Hongkongu i w Chinach. Eksperci uważają, że w związku ze zmianami klimatu burze tropikalne i tajfuny stają się coraz intensywniejsze.
Prawie 150 rannych na Tajwanie
Wczoraj (w środę 13.08) tajfun Podul przeszedł przez południową część Tajwanu, powodując obrażenia u 143 osób. Ponadto władze poinformowały o zaginięciu jednej osoby i ewakuacji ponad ośmiu tysięcy mieszkańców. Przerwy w dostawie prądu dotknęły niemal 300 tysięcy gospodarstw domowych.
Jak podały tajwańskie służby meteorologiczne, najsilniejsze porywy wiatru o prędkości 202-220 kilometrów na godzinę, zaobserwowano na wyspach Lanyu i Ludao. Najwyższe opady odnotowano z kolei na górze Dahan w okręgu Pingtung, gdzie spadło 656 litrów na metr kwadratowy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tajfun sparaliżował kraj. Odwołano setki lotów
Ponad 100 tysięcy ewakuowanych w Chinach
Krótko po północy czasu lokalnego (około godziny 18.30 w środę w Polsce) tajfun Podul uderzył w południowo-wschodnie wybrzeże Chin, po drodze słabnąc i stając się burzą tropikalną. Mimo to przyniósł silne opady deszczu w prowincji Fujian. Chińskie służby meteorologiczne poinformowały, że w godzinę spadło tam 70 litrów deszczu na metr kwadratowy, a w niektórych miejscach prognozuje się ulewy przekraczające 250 l/mkw.
Państwowe media przekazały, że tylko w prowincji Guangdong ewakuowano 106 tysięcy osób i odwołano około jednej trzeciej rejsów z tamtejszych lotnisk. Ponadto ze zbiornika retencyjnego spuszczono ponad milion metrów sześciennych wody, aby przygotować się na wypadek kolejnych ulew.
Ulewy w Hongkongu
Trudne warunki panowały także w Hongkongu, gdzie po raz piąty w ciągu dwóch tygodni wprowadzono najwyższy, czarny, poziom ostrzeżeń z powodu opadów - mają one przekroczyć 70 litrów na metr kwadratowy. W ubiegłym tygodniu miasto doświadczyło największych sierpniowych opadów od 1884 roku. Władze do odwołania zamknęły przychodnie przyszpitalne i odwołały zajęcia w szkołach oraz zaleciły mieszkańcom pozostanie w domach.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters