W ciągu najbliższych dni pogoda będzie kapryśna. Pojawią się przelotne deszcze, temperatury spadną. W poniedziałek czeka nas jednak jednodniowe ocieplenie.
Do Polski za frontem napłynęło chłodniejsze powietrze i opady. Jednak weekend zapowiada się pogodnie. Przyjemna aura czeka nas także w poniedziałek, zrobi się wtedy dużo cieplej.
Nad Polską w środę przechodziły burze. Towarzyszyły im opady deszczu do 10 litrów na metr kwadratowy i silny wiatr w porywach nawet do 60 kilometrów na godzinę. Około godz. 22 miejscami nadal grzmiało.
Francuski instytut medycyny kosmicznej poszukuje chętnych do badań nad wpływem nieważkości na organizm człowieka. Eksperyment będzie polegał na leżeniu przez 60 dni w łóżku. Ochotnicy dostaną za to 16 tysięcy euro. Koordynator badań jednak ostrzega, że nie jest to takie łatwe.
Uwaga, na południu na drogach będą panować trudne warunki. Jazdę utrudni słaby deszcz i burze. Powieje także silny wiatr. W wielu regionach widzialność ogranicza mgła.
Polska jest podzielona ze względu na napływające powietrze. Na południe napływa ciepłe i wilgotne powietrze. W pozostałych regionach zalega powietrze suche i chłodniejsze. Biomet w dużej części kraju okaże się korzystny.
We wtorek w dużej części kraju pojawi się słońce, jednak miejscami także popada i pojawią się burze. Termometry pokażą od 14 do 19 stopni. Biomet okaże się korzystny na obszarze całego kraju.
Najbliższy tydzień w wielu regionach upłynie pod znakiem opadów i nieco niższej niż ostatnio temperatury. Ta w drugiej połowie tygodnia wyniesie od 7 do 12 stopni. Miejscami, zwłaszcza we wtorek i środę, mogą też pojawiać się burze.
Sobota jest piękna i słoneczna, temperatura wzrosła nawet do 24 stopni. W Sopocie wiele osób plażowało, a w Szczyrku kobiety zjeżdżały na nartach w... bikini.