Deprecjonowanie, mitologizowanie, milczenie. Jak gigant naftowy umniejszał zagrożenie globalnym ociepleniem

Źródło:
Konkret24
Ociepla się woda w jeziorach. Materiał z czerwca 2021 roku
Ociepla się woda w jeziorach. Materiał z czerwca 2021 rokutvn24
wideo 2/14
Ociepla się woda w jeziorach. Materiał z czerwca 2021 rokutvn24

Naukowcy związani z firmą naftową Exxon prowadzili w latach 70. i 80. zaawansowane badania dotyczące globalnego ocieplenia. Ich prognozy w dużej mierze potwierdziły się w rzeczywistości. Serwis "Science" publikuje obszerną analizę - jej autorzy pokazują, jak władze firmy, mimo posiadania zaawansowanej wiedzy o zagrożeniach związanych z globalnym ociepleniem, lekceważyły ustalenia nauki.

Naukowcy związani z firmą Exxon już w latach 70. przewidzieli, jak będzie przebiegało globalne ocieplenie. Ich prognozy przebiegu krzywej obrazujących globalne temperatury i emisje dwutlenku węgla były zaskakująco zbieżne z tym, co faktycznie się wydarzyło. Serwis "Science" opublikował analizę Geoffrey'a Suprana i Naomi Oreskes z zakładu historii nauki Uniwersytetu Harvarda oraz Stefana Rahmstorfa z Instytutu Badań nad Zmianami Klimatu w Poczdamie. Naukowcy przeanalizowali 32 wewnętrzne dokumenty firmy Exxon oraz ExxonMobil (nazwa firmy po fuzji z Mobil w 1999 roku) z lat 1977-2002 oraz publikacje naukowe z lat 1982-2014 opracowane lub współopracowane przez osoby związane z firmą.

Eksperci przewidzieli na przykład, że globalne ocieplenie będzie postępować o około 0,2 st. Celsjusza na dekadę, co będzie spowodowane emisjami gazów cieplarnianych.

Wiedzieli, nie powiedzieli

Autorzy tekstu w "Science" zestawili ustalenia naukowców z wypowiedziami menedżerów firmy czy informacjami prasowymi. Kierujący firmą, mimo że dysponowali wiedzą wysokiej jakości o negatywnych konsekwencjach wywołanego przez człowieka ocieplenia klimatu, publicznie deprecjonowali tę wiedzę. "Mamy teraz dymiący pistolet, pokazujący, że dokładnie przewidzieli ocieplenie na wiele lat przed tym, jak zaczęli atakować naukę" - komentował dla "Guardiana" Geoffrey Supran.

Supran przekonuje, że milczenie szefów ExxonMobil i występowanie przeciw nauce miało wpływ na to, jak rozumiemy zmiany klimatyczne. "Mogli poprzeć naukę, zamiast jej zaprzeczać. Byłoby o wiele trudniej zaprzeczać nauce, gdyby wielki król ropy faktycznie ją popierał, a nie ją atakował" - mówił "Guardianowi" Supran.

Rzecznik ExxonMobil poproszony przez "Guardiana" o komentarz podkreślał, że podobne zarzuty pojawiały się już kilkukrotnie w ostatnich latach, a odpowiedź firmy była zawsze taka sama - zarzucający spółce bezczynność i lekceważenie ustaleń naukowych dokonują błędnych ocen. Rzecznik powołuje się na wypowiedź sędziego Sądu Najwyższego stanu Nowy Jork, który rozstrzygał w powiązanej z tą tematyką sprawie. Sędzia ten ocenił, że kadra kierownicza i pracownicy ExxonMobil wypełniali obowiązki wszechstronnie i skrupulatnie.

Stanowisko firmy cytuje również serwis NewScientist: "Niektórzy starali się przeinaczać fakty i stanowisko ExxonMobil w sprawie nauki o klimacie oraz jej wsparcie dla skutecznych rozwiązań politycznych, przeinaczając sens prowadzonych w dobrej wierze wewnętrznych debat i przestawiając je jako próby prowadzenia kampanii dezinformacyjnych". Cytowany przez NewScientist rzecznik firmy stwierdził również: "ExxonMobil aktywnie angażuje się w wysiłki zmierzające do ograniczenia emisji, jednocześnie dostarczając przystępną cenowo energię społecznościom, które jej potrzebują".

Wiedzieli, ale co dokładnie

Doniesienia prasowe o strategii milczenia przyjętej przez ExxonMobil ujrzały światło dzienne w 2015 roku. Dziennikarze śledczy po raz pierwszy analizowali wówczas wewnętrzne dokumenty koncernu. Ich treść dowodziła, że już w końcu lat 70. Exxon wiedział, że produkty z paliw kopalnych mogą doprowadzić do globalnego ocieplenia i jego dramatycznych skutków dla środowiska. Dziennikarze ujawnili również inne dokumenty - wynikało z nich, że również inne przedsiębiorstwa powiązane z przemysłem paliw kopalnych - Total, GM czy Ford - wiedziały, że konsekwencją spalania paliw będzie podwyższanie się temperatur.

Autorzy opracowania w "Science" ocenili, że od 63 do 80 procent prognoz naukowców powiązanych z Exxonem trafnie przewidziało, jak będzie przebiegało globalne ocieplenie. Ustalenia o wzroście temperatur o około 0,2 stopnia Celsjusza na dekadę były zbieżne z opublikowanymi w latach 1970-2007 niezależnymi prognozami. Poniższy wykres pokazuje historycznie obserwowane zmiany temperatury (kolor czerwony) i stężenia dwutlenku węgla w atmosferze (kolor niebieski) porównane z prognozą naukowców Exxonu z 1982 roku.

Historycznie obserwowane zmiany temperatury (kolor czerwony) i stężenia dwutlenku węgla w atmosferze (kolor niebieski) porównane z prognozami przedstawianymi przez naukowców ExxonMobil.G. Supran, S. Rahmstorf, N. Oreskes: "Assessing ExxonMobil’s global warming projections"; Science.org/doi/10.1126/science.abk0063

Eksperci Exxonu prawidłowo ocenili, że formułowane w latach 70. prognozy nadejścia globalnego ochłodzenia nie sprawdzą się. Ustalili również, że skutki wywołanego przez człowieka globalnego ocieplenia będą zauważalne od około roku 2000 - z tolerancją pięciu lat. Wyliczyli ponadto "budżet węglowy" - czyli jak dużo dwutlenku węgla może zostać wyemitowane do atmosfery, by utrzymać globalne ocieplenie na poziomie niższym niż 2 stopnie Celsjusza w stosunku do epoki przedindustrialnej.

Wiedzieli, ale zaprzeczali

Autorzy tekstu w "Science" podkreślają, że działania podejmowane przez firmę ExxonMobil były sprzeczne z posiadaną przez nią wiedzą o zagrożeniach związanych z globalnym ociepleniem. Wymieniają pięć rodzajów aktywności, których celem mogło być odciągnięcie uwagi opinii publicznej od wyzwań związanych z klimatem.

Nasze ustalenia pokazują, że dekady temu ExxonMobil nie tylko wiedział "coś" o globalnym ociepleniu - wiedział tyle, ile wiedzieli naukowcy akademiccy i rządowi. Ale podczas gdy ci naukowcy pracowali nad przekazaniem posiadanej wiedzy, ExxonMobil pracował nad jej zaprzeczeniem.

1. Podkreślanie niepewności

Jak podkreślają naukowcy z Uniwersytetu Harvarda i Instytutu Badań nad Zmianami Klimatu w Poczdamie, wieloletnią strategią ExxonMobil było podkreślanie, że nie ma pewnych dowodów na wywołane przez człowieka ocieplenie klimatu. W wewnętrznej notatce z 1988 roku sformułowano strategię "podkreślania niepewności wniosków naukowych dotyczących potencjalnego zwiększonego efektu cieplarnianego".

Tymczasem zgodnie z ustaleniami autorów tekstu w "Science" naukowcy pracujący dla giganta naftowego nie pisali w raportach dla kierownictwa o żadnej nadzwyczajnej niepewności. Wykazywany przez nich poziom niepewności analiz był zbliżony do tego wykazywanego przez niezależnych naukowców.

Naukowcy pracujący dla Exxona nie mieli również wątpliwości, że to człowiek odpowiada za globalne ocieplenie. Nie mówili o kontrowersjach dotyczących przeważania przyczyn antropogenicznych. Mimo to firma Exxon przekonywała publicznie, że wątpliwości istnieją - i to co najmniej do początku drugiej dekady tego wieku.

Autorzy tekstu przywołują kilka wypowiedzi wysokich menedżerów firmy ExxonMobil czy rozsyłanych publicznie informacji. "Bardzo trudno jest obiektywnie określić zakres, w jakim ostatnie zmiany klimatyczne mogą być wynikiem działań człowieka" - ogłoszono w 2007 roku na stronie internetowej ExxonMobil. W 2013 roku jego prezes Rex Tillerson opowiadał w wywiadzie telewizyjnym o istnieniu niepewności wokół głównych czynników zmian klimatycznych.

2. Deprecjonowanie modeli klimatycznych

W wypowiedziach przedstawicieli firmy pojawiały się sugestie, że modele prognozujące zmiany klimatyczne są "niewiarygodne". Autorzy tekstu w "Science" odsyłają na przykład do tekstu reklamowego opublikowanego przez ExxonMobil w 2000 roku w "Washington Post". Wyróżniono w nim hasło: "Modele klimatyczne nie nadają się obecnie do sporządzania analiz na szczeblu narodowym".

Przytaczają również wypowiedź ówczesnego prezesa firmy Lee Raymonda z 1999 roku, który oceniał, że prognozy klimatyczne "opierają się na całkowicie niesprawdzonych modelach klimatycznych lub częściej na czystej spekulacji". W 2013 roku jego następca Rex Tillerson nazwał modele klimatyczne "niekompetentnymi".

3. Mitologizowanie globalnego ochłodzenia

Dalej autorzy analizy z "Science" udowadniają, że firmy Mobil w latach 90. i ExxonMobil na początku XXI wieku forsowały narrację o rzekomej popularności prognoz nadejścia globalnego ochłodzenia w latach 70. To mit, który nie miał wiele wspólnego z rzeczywistością. Według opracowania amerykańskich uczonych z 2008 roku tylko około 14 proc. literatury naukowej z lat 1965-1977 przewidywało globalne ochłodzenie.

"W latach 70. niektórzy z dzisiejszych proroków zagłady z powodu globalnego ocieplenia przewidywali nadejście nowej epoki lodowcowej" - mówił w 1997 roku prezes Exxonu Lee Raymond podczas Światowego Kongresu Naftowego. W 2004 roku w raporcie opublikowanym przez finansowany przez ExxonMobil Instytut Cato znalazła się informacja, że trzydzieści lat wcześniej zwolennicy tezy o nadejściu ochłodzenia globu mieli przewagę nad zwolennikami tezy o ociepleniu.

Tymczasem autorzy tekstu w "Science" dowodzą, że kierownictwo firmy ExxonMobil było informowane przez pracujących dla firmy naukowców, że perspektywa nadejścia globalnego ochłodzenia jest mało prawdopodobna. Autorzy tekstu publikują wykres zmian temperatury w skali interglacjalnej, czyli w okresie pomiędzy zlodowaceniami.

Model obrazujący zmianę temperatur w okresie pomiędzy zlodowaceniami z 1977 roku. Czerwoną linią odwzorowano temperatury symulowane przez współczesny model.G. Supran, S. Rahmstorf, N. Oreskes: "Assessing ExxonMobil’s global warming projections"; Science.org/doi/10.1126/science.abk0063

Wykres w marcu 1977 roku opublikował jako pierwszy klimatolog J. Murray Mitchell Jr. Cztery miesiące później James Black, naukowiec pracujący dla Exxonu, zamieścił go w prywatnym briefingu dla komitetu zarządzającego firmy. Autorzy tekstu w "Science" oceniają, że wykres ten dowodzi, że naukowcy ostrzegali swoich przełożonych przed perspektywą związku pomiędzy emisjami dwutlenku węgla a znaczącym ociepleniem globu - największym od 150 tys. lat.

4. Podkreślanie rzekomej niewiedzy o tym, kiedy rzeczywiście zaczniemy dostrzegać wywołane przez człowieka zmiany klimatu

"ExxonMobil publicznie twierdziła, że nauka jest zbyt niepewna, aby wiedzieć, kiedy - lub czy - globalne ocieplenie spowodowane przez człowieka może być mierzalne" - piszą autorzy analizy w "Science". W tym kontekście przywołują stwierdzenie z artykułu reklamowego ExxonMobil opublikowanego w 2004 roku: "Naukowe niepewności nadal ograniczają naszą zdolność do dokonywania obiektywnych, ilościowych ustaleń dotyczących roli człowieka w ostatnich zmianach klimatu".

Tymczasem między 1979 a 1985 rokiem w dziesięciu wewnętrznych raportach Exxonu oraz w jednej publikacji naukowej widniały szacunki wskazujące na okolice roku 2000 jako momentu, w którym antropogeniczne globalne ocieplenie będzie zauważalne na tle naturalnych wahań temperatur. Tak stało się w rzeczywistości. W 1995 roku Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) oświadczył, że wykryto wpływ człowieka na temperatury globalne. Wniosek ten powtórzono w 2000 roku i we wszystkich kolejnych raportach IPCC.

5. Milczenie w sprawie dwutlenku węgla

Kolejny zarzut autorów artykułu w "Science" dotyczy "budżetu węglowego". Chodzi o ilość dwutlenku węgla, którą można oddać do atmosfery, utrzymując antropogeniczne globalne ocieplenie poniżej dwóch stopni Celsjusza w stosunku do czasów przedprzemysłowych. Pojęcie budżetu węglowego szczegółowo omawia artykuł serwisu "Nauka o klimacie" z 2020 roku.

Zagadnienie to podejmuje pięć badań ExxonMobil opublikowanych w latach 1982-2005. Jak informują autorzy tekstu z "Science", w badaniach tych określono, jak wiele dwutlenku węgla (wyrażonego w gigatonach węgla GtC) może zostać wyemitowane do atmosfery, aby ustabilizować w niej stężenie CO2 na poziomie poniżej 550 ppm (ang. parts per million, czyli liczba części na milion - red.) i/lub ograniczyć globalne ocieplenie do dwóch stopni Celsjusza w stosunku do epoki przedindustrialnej. Budżet ten ustalono na od 251 do 716 gigaton węgla (GtC) w latach 2015-2100.

Autorzy analizy ze "Science" zauważają, że szacunki ExxonMobil były zgodne z dzisiejszymi najlepszymi szacunkami. "Jednak, według naszej wiedzy, ExxonMobil nie ostrzegł inwestorów, konsumentów ani opinii publicznej o tym ograniczeniu" - oceniają.

Autorka/Autor:oprac. Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami. W sobotę do części kraju zawita skwar, który miejscami pozostanie z nami przez cały weekend. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Fala gorąca wkroczy nad Polskę. IMGW ostrzega

Fala gorąca wkroczy nad Polskę. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

Pogoda na jutro, czyli na sobotę 27.07. Noc w większości regionów będzie pogodna, jednak lokalnie spodziewane są przelotne opady deszczu i burze. Pochmurne niebo towarzyszyć nam będzie także w dzień. Na termometrach zobaczymy do 31 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - sobota 27.07. Nocą lokalnie przydadzą się parasole

Pogoda na jutro - sobota 27.07. Nocą lokalnie przydadzą się parasole

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

Filipińska Straż Przybrzeżna walczy ze skutkami zatonięcia tankowca MT Terra Nova u wybrzeży prowincji Bataan. Jak podały lokalne media, na wodach Zatoki Manilskiej rozciąga się plama ropy sięgająca kilku kilometrów. Chociaż uszkodzenie statku miało być stosunkowo niewielkie, służby przygotowują się na najgorszy scenariusz.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
BBC, inquirer.net

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,0 nawiedziło Teksas. Do zdarzenia doszło w piątek rano czasu lokalnego. Aktywność zarejestrowano bardzo płytko pod ziemią, przez co była odczuwalna na dość dużym obszarze.

Seria trzęsień ziemi w Teksasie

Seria trzęsień ziemi w Teksasie

Źródło:
USGS, KCBD

Ponad 60 tysięcy hektarów lasu spłonęło już w pożarze Park, który w środę wybuchł w północnej Kalifornii. Żywioł rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie. Lokalne służby poinformowały o zatrzymaniu mężczyzny, który jest podejrzewany o wywołanie pożaru.

Niebo czerwone jak krew, dziesiątki tysięcy hektarów w ogniu

Niebo czerwone jak krew, dziesiątki tysięcy hektarów w ogniu

Źródło:
Reuters, CNN, AP

42-letni turysta z Belgii trafił do szpitala z oparzeniami trzeciego stopnia, których doznał w Dolinie Śmierci w Kalifornii - jednym z najgorętszych miejsc na ziemi. Mężczyzna miał stracić klapki, chodząc po gorących wydmach.

W klapkach po Dolinie Śmierci. Finał w szpitalu

W klapkach po Dolinie Śmierci. Finał w szpitalu

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

W trakcie ogromnego pożaru Park w Kalifornii powstało bardzo rzadkie i niebezpieczne zjawisko - ogniste tornado. Można zobaczyć je na nagraniu.

Ogniste tornado. Wirujący słup ognia na nagraniu

Ogniste tornado. Wirujący słup ognia na nagraniu

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Rowerzysta w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie natknął się na leśnej drodze na samicę niedźwiedzia grizli z młodymi. Zwierzę prawdopodobnie wystraszyło się i dlatego zaatakowało mężczyznę. Ten obronił się, uderzając niedźwiedzicę w pysk.

Jechał rowerem, grizli "natychmiast powalił go na ziemię"

Jechał rowerem, grizli "natychmiast powalił go na ziemię"

Źródło:
PAP, cbc.ca, vicnews.com

Dwójka astronautów pozostanie na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do czasu, aż inżynierowie nie zakończą prac nad usterkami w ich statku - poinformowała w czwartek NASA. W sobotę minie 50 dni, odkąd załoga Starlinera przebywa w przestrzeni kosmicznej.

Mieli wrócić na Ziemię w czerwcu. NASA nadal nie wie, kiedy to nastąpi

Mieli wrócić na Ziemię w czerwcu. NASA nadal nie wie, kiedy to nastąpi

Źródło:
PAP, NASA

Z powodu upału w marokańskim mieście Bani Mallal w ciągu 24 godzin zmarło 21 osób - podał w czwartek resort zdrowia. W środę w tym regionie temperatura sięgała 48 stopni Celsjusza.

21 zgonów w 24 godziny w jednym mieście. Przez upał

21 zgonów w 24 godziny w jednym mieście. Przez upał

Źródło:
PAP, africanews.com

Tajfun Gaemi w czwartek lokalnego czasu uderzył we wschodnie wybrzeże Chin. Władze szacują, że dotkniętych przez żywioł jest ponad 600 tysięcy osób. Ogłoszo drugi najwyższy poziom alarmu powodziowego. Wcześniej przeszedł przez Tajwan i Filipiny, gdzie zginęło ponad 20 osób.

Setki tysięcy ewakuowanych, odwołane loty. Sytuacja "ponura i skomplikowana"

Setki tysięcy ewakuowanych, odwołane loty. Sytuacja "ponura i skomplikowana"

Źródło:
PAP, BBC, AP

Miliardy ludzi zmagają się z epidemią ekstremalnych upałów. Jeśli jest jedna rzecz, która łączy nasz podzielony świat, to fakt, że jest coraz bardziej gorąco - komentował w czwartek ostatnie rekordy temperatury na świecie sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. Podkreślił, że "upały, choć niewidoczne, są bardziej zabójcze niż inne skutki zmiany klimatu" i wezwał kraje do podjęcia pilnych działań w celu zmniejszenia skutków tych zmian i ochrony ludności.

"Ekstremalne upały to nowa nienormalność"

"Ekstremalne upały to nowa nienormalność"

Źródło:
PAP, Reuters, un.org, tvnmeteo.pl

Ogień szaleje w Parku Narodowym Jasper w Kanadzie. Ewakuowano z niego około 25 tysięcy osób - poinformował na konferencji prasowej Mike Ellis, przedstawiciel prowincji Alberta.

"To największy koszmar, jaki mógł spotkać naszą społeczność"

"To największy koszmar, jaki mógł spotkać naszą społeczność"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CBC, Alberta Wildfire, BBC

W amerykańskim mieście New Gloucester w stanie Maine baribal przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z przymocowaną do niego kamerą. Całe zdarzenie zostało uchwycone na nagraniu skradzionego urządzenia.

Przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z kamerą. Nagranie

Przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z kamerą. Nagranie

Źródło:
Reuters

Utwór Missy Elliott został wysłany... na Wenus. NASA dokonała transmisji za pomocą anteny wchodzącej w skład sieci Deep Space Network. "The Rain (Supa Dupa Fly)" to pierwsza hip-hopowa piosenka, która trafiła w przestrzeń pozaziemską.

Hip-hopowy hit wysłany na Wenus

Hip-hopowy hit wysłany na Wenus

Źródło:
PAP, NASA

Włochy przygotowują się na uderzenie antycyklonu afrykańskiego Charon. Przyniesie on kolejną falę upałów z temperaturą sięgającą 40 stopni w miastach. Atak gorąca, który miał trwać do końca lipca, będzie nękać kraj także w sierpniu.

Kolejne uderzenie antycyklonu Charon. Jak długo potrwa fala upałów we Włoszech

Kolejne uderzenie antycyklonu Charon. Jak długo potrwa fala upałów we Włoszech

Źródło:
PAP, ilgiornale.it, milanopavia.news, ANSA

Do ponad 250 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych osuwisk, które w poniedziałek zeszły w południowej Etiopii. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych w katastrofie mogło zginąć dwa razy więcej osób. W rejonie trwają akcje poszukiwawcze oraz ewakuacja mieszkańców.

Pod lawiną skał i ziemi mogło zginąć nawet 500 osób

Pod lawiną skał i ziemi mogło zginąć nawet 500 osób

Źródło:
Reuters, UN OCHA

Waran z Komodo, największa współcześnie żyjąca jaszczurka, posiada cienką warstwę żelaza pokrywającą zęby - wynika z najnowszych badań. Zdaniem naukowców, ta dość nietypowa cecha pozwala mu skutecznie zabijać ofiary i zdobywać pożywienie.

Zęby warana z Komodo są pokryte żelazem

Zęby warana z Komodo są pokryte żelazem

Źródło:
Nature, phys.org, The Guardian

Oceany stają się zbyt głośne dla zwierząt. Badania przeprowadzone przez australijskich naukowców wykazały, że dźwięki emitowane przez źródła antropogeniczne mogą zagłuszać naturalne odgłosy oceanu. Utrudnia to życie m.in. ostrygom, które mają problemy z kierowaniem się w optymalne miejsca do żerowania.

Hałas nie daje żyć mieszkańcom oceanów

Hałas nie daje żyć mieszkańcom oceanów

Źródło:
University of Adelaide, EEA

Po raz pierwszy w historii naukowcom udało się sfotografować planetę, która nie była wcześniej obserwowana z Ziemi. Dzięki Kosmicznemu Teleskopowi Jamesa Webba ich oczom ukazała się niezwykła egzoplaneta, sklasyfikowana jako super-Jowisz.

Ta planeta jest sześć razy cięższa niż Jowisz. Naukowcom udało się ją sfotografować

Ta planeta jest sześć razy cięższa niż Jowisz. Naukowcom udało się ją sfotografować

Źródło:
PAP, mpia, National Geographic

Naukowcy opisali "nowe El Nino" - anomalię pogodową kształtującą pogodę na świecie. Pojawia się na Pacyfiku nieopodal Australii i ma wpływ na całą półkulę południową. Jak twierdzą badacze, odkrycie może pomóc w tworzeniu dokładniejszych modeli klimatycznych i prognozowaniu pogody.

Naukowcy odkryli "nowe El Nino"

Naukowcy odkryli "nowe El Nino"

Źródło:
University of Reading, tvnmeteo.pl

W Parku Narodowym Yellowstone w USA wybuchł gejzer, gdy w pobliżu stała grupa ludzi. Na dużą wysokość z ziemi wystrzeliła gorąca para i fragmenty skał. Świadkowie zarejestrowali ten moment na nagraniu. Według służb nikomu nic się nie stało. Obszar w pobliżu gejzeru jest tymczasowo zamknięty.

Nagła eksplozja w parku narodowym. Ludzie rzucili się do ucieczki

Nagła eksplozja w parku narodowym. Ludzie rzucili się do ucieczki

Źródło:
CNN, volcanoes.usgs.gov, tvnmeteo.pl

Lej kondensacyjny, czyli zalążek trąby powietrznej, pojawił się w środę w Pszczynie (województwo śląskie). Nagranie, na którym widać chmurę w kształcie leja zniżającą się ku ziemi, otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zalążek trąby powietrznej na Śląsku

Zalążek trąby powietrznej na Śląsku

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Poniedziałek 22 lipca to najcieplejszy dzień na świecie w historii pomiarów - wynika ze wstępnych danych europejskiej agencji Copernicus Climate Change Service (C3S). Tym samym dzień ten wyprzedził niedzielę 21 lipca, która zdobyła ten tytuł zaledwie wczoraj.

Ziemia się gotuje. Kolejny dzień, kolejny rekord

Ziemia się gotuje. Kolejny dzień, kolejny rekord

Źródło:
Reuters