Deprecjonowanie, mitologizowanie, milczenie. Jak gigant naftowy umniejszał zagrożenie globalnym ociepleniem

Źródło:
Konkret24
Ociepla się woda w jeziorach. Materiał z czerwca 2021 roku
Ociepla się woda w jeziorach. Materiał z czerwca 2021 rokutvn24
wideo 2/14
Ociepla się woda w jeziorach. Materiał z czerwca 2021 rokutvn24

Naukowcy związani z firmą naftową Exxon prowadzili w latach 70. i 80. zaawansowane badania dotyczące globalnego ocieplenia. Ich prognozy w dużej mierze potwierdziły się w rzeczywistości. Serwis "Science" publikuje obszerną analizę - jej autorzy pokazują, jak władze firmy, mimo posiadania zaawansowanej wiedzy o zagrożeniach związanych z globalnym ociepleniem, lekceważyły ustalenia nauki.

Naukowcy związani z firmą Exxon już w latach 70. przewidzieli, jak będzie przebiegało globalne ocieplenie. Ich prognozy przebiegu krzywej obrazujących globalne temperatury i emisje dwutlenku węgla były zaskakująco zbieżne z tym, co faktycznie się wydarzyło. Serwis "Science" opublikował analizę Geoffrey'a Suprana i Naomi Oreskes z zakładu historii nauki Uniwersytetu Harvarda oraz Stefana Rahmstorfa z Instytutu Badań nad Zmianami Klimatu w Poczdamie. Naukowcy przeanalizowali 32 wewnętrzne dokumenty firmy Exxon oraz ExxonMobil (nazwa firmy po fuzji z Mobil w 1999 roku) z lat 1977-2002 oraz publikacje naukowe z lat 1982-2014 opracowane lub współopracowane przez osoby związane z firmą.

Eksperci przewidzieli na przykład, że globalne ocieplenie będzie postępować o około 0,2 st. Celsjusza na dekadę, co będzie spowodowane emisjami gazów cieplarnianych.

Wiedzieli, nie powiedzieli

Autorzy tekstu w "Science" zestawili ustalenia naukowców z wypowiedziami menedżerów firmy czy informacjami prasowymi. Kierujący firmą, mimo że dysponowali wiedzą wysokiej jakości o negatywnych konsekwencjach wywołanego przez człowieka ocieplenia klimatu, publicznie deprecjonowali tę wiedzę. "Mamy teraz dymiący pistolet, pokazujący, że dokładnie przewidzieli ocieplenie na wiele lat przed tym, jak zaczęli atakować naukę" - komentował dla "Guardiana" Geoffrey Supran.

Supran przekonuje, że milczenie szefów ExxonMobil i występowanie przeciw nauce miało wpływ na to, jak rozumiemy zmiany klimatyczne. "Mogli poprzeć naukę, zamiast jej zaprzeczać. Byłoby o wiele trudniej zaprzeczać nauce, gdyby wielki król ropy faktycznie ją popierał, a nie ją atakował" - mówił "Guardianowi" Supran.

Rzecznik ExxonMobil poproszony przez "Guardiana" o komentarz podkreślał, że podobne zarzuty pojawiały się już kilkukrotnie w ostatnich latach, a odpowiedź firmy była zawsze taka sama - zarzucający spółce bezczynność i lekceważenie ustaleń naukowych dokonują błędnych ocen. Rzecznik powołuje się na wypowiedź sędziego Sądu Najwyższego stanu Nowy Jork, który rozstrzygał w powiązanej z tą tematyką sprawie. Sędzia ten ocenił, że kadra kierownicza i pracownicy ExxonMobil wypełniali obowiązki wszechstronnie i skrupulatnie.

Stanowisko firmy cytuje również serwis NewScientist: "Niektórzy starali się przeinaczać fakty i stanowisko ExxonMobil w sprawie nauki o klimacie oraz jej wsparcie dla skutecznych rozwiązań politycznych, przeinaczając sens prowadzonych w dobrej wierze wewnętrznych debat i przestawiając je jako próby prowadzenia kampanii dezinformacyjnych". Cytowany przez NewScientist rzecznik firmy stwierdził również: "ExxonMobil aktywnie angażuje się w wysiłki zmierzające do ograniczenia emisji, jednocześnie dostarczając przystępną cenowo energię społecznościom, które jej potrzebują".

Wiedzieli, ale co dokładnie

Doniesienia prasowe o strategii milczenia przyjętej przez ExxonMobil ujrzały światło dzienne w 2015 roku. Dziennikarze śledczy po raz pierwszy analizowali wówczas wewnętrzne dokumenty koncernu. Ich treść dowodziła, że już w końcu lat 70. Exxon wiedział, że produkty z paliw kopalnych mogą doprowadzić do globalnego ocieplenia i jego dramatycznych skutków dla środowiska. Dziennikarze ujawnili również inne dokumenty - wynikało z nich, że również inne przedsiębiorstwa powiązane z przemysłem paliw kopalnych - Total, GM czy Ford - wiedziały, że konsekwencją spalania paliw będzie podwyższanie się temperatur.

Autorzy opracowania w "Science" ocenili, że od 63 do 80 procent prognoz naukowców powiązanych z Exxonem trafnie przewidziało, jak będzie przebiegało globalne ocieplenie. Ustalenia o wzroście temperatur o około 0,2 stopnia Celsjusza na dekadę były zbieżne z opublikowanymi w latach 1970-2007 niezależnymi prognozami. Poniższy wykres pokazuje historycznie obserwowane zmiany temperatury (kolor czerwony) i stężenia dwutlenku węgla w atmosferze (kolor niebieski) porównane z prognozą naukowców Exxonu z 1982 roku.

Historycznie obserwowane zmiany temperatury (kolor czerwony) i stężenia dwutlenku węgla w atmosferze (kolor niebieski) porównane z prognozami przedstawianymi przez naukowców ExxonMobil.G. Supran, S. Rahmstorf, N. Oreskes: "Assessing ExxonMobil’s global warming projections"; Science.org/doi/10.1126/science.abk0063

Eksperci Exxonu prawidłowo ocenili, że formułowane w latach 70. prognozy nadejścia globalnego ochłodzenia nie sprawdzą się. Ustalili również, że skutki wywołanego przez człowieka globalnego ocieplenia będą zauważalne od około roku 2000 - z tolerancją pięciu lat. Wyliczyli ponadto "budżet węglowy" - czyli jak dużo dwutlenku węgla może zostać wyemitowane do atmosfery, by utrzymać globalne ocieplenie na poziomie niższym niż 2 stopnie Celsjusza w stosunku do epoki przedindustrialnej.

Wiedzieli, ale zaprzeczali

Autorzy tekstu w "Science" podkreślają, że działania podejmowane przez firmę ExxonMobil były sprzeczne z posiadaną przez nią wiedzą o zagrożeniach związanych z globalnym ociepleniem. Wymieniają pięć rodzajów aktywności, których celem mogło być odciągnięcie uwagi opinii publicznej od wyzwań związanych z klimatem.

Nasze ustalenia pokazują, że dekady temu ExxonMobil nie tylko wiedział "coś" o globalnym ociepleniu - wiedział tyle, ile wiedzieli naukowcy akademiccy i rządowi. Ale podczas gdy ci naukowcy pracowali nad przekazaniem posiadanej wiedzy, ExxonMobil pracował nad jej zaprzeczeniem.

1. Podkreślanie niepewności

Jak podkreślają naukowcy z Uniwersytetu Harvarda i Instytutu Badań nad Zmianami Klimatu w Poczdamie, wieloletnią strategią ExxonMobil było podkreślanie, że nie ma pewnych dowodów na wywołane przez człowieka ocieplenie klimatu. W wewnętrznej notatce z 1988 roku sformułowano strategię "podkreślania niepewności wniosków naukowych dotyczących potencjalnego zwiększonego efektu cieplarnianego".

Tymczasem zgodnie z ustaleniami autorów tekstu w "Science" naukowcy pracujący dla giganta naftowego nie pisali w raportach dla kierownictwa o żadnej nadzwyczajnej niepewności. Wykazywany przez nich poziom niepewności analiz był zbliżony do tego wykazywanego przez niezależnych naukowców.

Naukowcy pracujący dla Exxona nie mieli również wątpliwości, że to człowiek odpowiada za globalne ocieplenie. Nie mówili o kontrowersjach dotyczących przeważania przyczyn antropogenicznych. Mimo to firma Exxon przekonywała publicznie, że wątpliwości istnieją - i to co najmniej do początku drugiej dekady tego wieku.

Autorzy tekstu przywołują kilka wypowiedzi wysokich menedżerów firmy ExxonMobil czy rozsyłanych publicznie informacji. "Bardzo trudno jest obiektywnie określić zakres, w jakim ostatnie zmiany klimatyczne mogą być wynikiem działań człowieka" - ogłoszono w 2007 roku na stronie internetowej ExxonMobil. W 2013 roku jego prezes Rex Tillerson opowiadał w wywiadzie telewizyjnym o istnieniu niepewności wokół głównych czynników zmian klimatycznych.

2. Deprecjonowanie modeli klimatycznych

W wypowiedziach przedstawicieli firmy pojawiały się sugestie, że modele prognozujące zmiany klimatyczne są "niewiarygodne". Autorzy tekstu w "Science" odsyłają na przykład do tekstu reklamowego opublikowanego przez ExxonMobil w 2000 roku w "Washington Post". Wyróżniono w nim hasło: "Modele klimatyczne nie nadają się obecnie do sporządzania analiz na szczeblu narodowym".

Przytaczają również wypowiedź ówczesnego prezesa firmy Lee Raymonda z 1999 roku, który oceniał, że prognozy klimatyczne "opierają się na całkowicie niesprawdzonych modelach klimatycznych lub częściej na czystej spekulacji". W 2013 roku jego następca Rex Tillerson nazwał modele klimatyczne "niekompetentnymi".

3. Mitologizowanie globalnego ochłodzenia

Dalej autorzy analizy z "Science" udowadniają, że firmy Mobil w latach 90. i ExxonMobil na początku XXI wieku forsowały narrację o rzekomej popularności prognoz nadejścia globalnego ochłodzenia w latach 70. To mit, który nie miał wiele wspólnego z rzeczywistością. Według opracowania amerykańskich uczonych z 2008 roku tylko około 14 proc. literatury naukowej z lat 1965-1977 przewidywało globalne ochłodzenie.

"W latach 70. niektórzy z dzisiejszych proroków zagłady z powodu globalnego ocieplenia przewidywali nadejście nowej epoki lodowcowej" - mówił w 1997 roku prezes Exxonu Lee Raymond podczas Światowego Kongresu Naftowego. W 2004 roku w raporcie opublikowanym przez finansowany przez ExxonMobil Instytut Cato znalazła się informacja, że trzydzieści lat wcześniej zwolennicy tezy o nadejściu ochłodzenia globu mieli przewagę nad zwolennikami tezy o ociepleniu.

Tymczasem autorzy tekstu w "Science" dowodzą, że kierownictwo firmy ExxonMobil było informowane przez pracujących dla firmy naukowców, że perspektywa nadejścia globalnego ochłodzenia jest mało prawdopodobna. Autorzy tekstu publikują wykres zmian temperatury w skali interglacjalnej, czyli w okresie pomiędzy zlodowaceniami.

Model obrazujący zmianę temperatur w okresie pomiędzy zlodowaceniami z 1977 roku. Czerwoną linią odwzorowano temperatury symulowane przez współczesny model.G. Supran, S. Rahmstorf, N. Oreskes: "Assessing ExxonMobil’s global warming projections"; Science.org/doi/10.1126/science.abk0063

Wykres w marcu 1977 roku opublikował jako pierwszy klimatolog J. Murray Mitchell Jr. Cztery miesiące później James Black, naukowiec pracujący dla Exxonu, zamieścił go w prywatnym briefingu dla komitetu zarządzającego firmy. Autorzy tekstu w "Science" oceniają, że wykres ten dowodzi, że naukowcy ostrzegali swoich przełożonych przed perspektywą związku pomiędzy emisjami dwutlenku węgla a znaczącym ociepleniem globu - największym od 150 tys. lat.

4. Podkreślanie rzekomej niewiedzy o tym, kiedy rzeczywiście zaczniemy dostrzegać wywołane przez człowieka zmiany klimatu

"ExxonMobil publicznie twierdziła, że nauka jest zbyt niepewna, aby wiedzieć, kiedy - lub czy - globalne ocieplenie spowodowane przez człowieka może być mierzalne" - piszą autorzy analizy w "Science". W tym kontekście przywołują stwierdzenie z artykułu reklamowego ExxonMobil opublikowanego w 2004 roku: "Naukowe niepewności nadal ograniczają naszą zdolność do dokonywania obiektywnych, ilościowych ustaleń dotyczących roli człowieka w ostatnich zmianach klimatu".

Tymczasem między 1979 a 1985 rokiem w dziesięciu wewnętrznych raportach Exxonu oraz w jednej publikacji naukowej widniały szacunki wskazujące na okolice roku 2000 jako momentu, w którym antropogeniczne globalne ocieplenie będzie zauważalne na tle naturalnych wahań temperatur. Tak stało się w rzeczywistości. W 1995 roku Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) oświadczył, że wykryto wpływ człowieka na temperatury globalne. Wniosek ten powtórzono w 2000 roku i we wszystkich kolejnych raportach IPCC.

5. Milczenie w sprawie dwutlenku węgla

Kolejny zarzut autorów artykułu w "Science" dotyczy "budżetu węglowego". Chodzi o ilość dwutlenku węgla, którą można oddać do atmosfery, utrzymując antropogeniczne globalne ocieplenie poniżej dwóch stopni Celsjusza w stosunku do czasów przedprzemysłowych. Pojęcie budżetu węglowego szczegółowo omawia artykuł serwisu "Nauka o klimacie" z 2020 roku.

Zagadnienie to podejmuje pięć badań ExxonMobil opublikowanych w latach 1982-2005. Jak informują autorzy tekstu z "Science", w badaniach tych określono, jak wiele dwutlenku węgla (wyrażonego w gigatonach węgla GtC) może zostać wyemitowane do atmosfery, aby ustabilizować w niej stężenie CO2 na poziomie poniżej 550 ppm (ang. parts per million, czyli liczba części na milion - red.) i/lub ograniczyć globalne ocieplenie do dwóch stopni Celsjusza w stosunku do epoki przedindustrialnej. Budżet ten ustalono na od 251 do 716 gigaton węgla (GtC) w latach 2015-2100.

Autorzy analizy ze "Science" zauważają, że szacunki ExxonMobil były zgodne z dzisiejszymi najlepszymi szacunkami. "Jednak, według naszej wiedzy, ExxonMobil nie ostrzegł inwestorów, konsumentów ani opinii publicznej o tym ograniczeniu" - oceniają.

Autorka/Autor:oprac. Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Pogoda na majówkę. Już w środę rozpoczyna się maj, a wraz z nim długi weekend. Jaka pogoda będzie nam towarzyszyć w wolne dni? Jak wynika z prognozy synoptyka tvnmeteo.pl Artura Chrzanowskiego, po ciepłym i słonecznym okresie czeka nas powrót do pochmurnej i burzowej rzeczywistości.

Pogoda na majówkę 2024. Jaka będzie pogoda na długi weekend?

Pogoda na majówkę 2024. Jaka będzie pogoda na długi weekend?

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

W mieście Meizhou w chińskiej prowincji Guangdong zawaliła się część autostrady. Samochody spadały ze zbocza z wysokości kilkunastu metrów do głębokiego zapadliska. Nie żyją 24 osoby, kilkadziesiąt jest rannych. W ostatnim czasie region ten nawiedziły ulewne opady deszczu.

Zawaliła się część autostrady, auta wpadały do głębokiego zapadliska. 24 osoby nie żyją

Zawaliła się część autostrady, auta wpadały do głębokiego zapadliska. 24 osoby nie żyją

Źródło:
PAP, China Daily, BBC, AP

Trwa ewakuacja setek mieszkańców indonezyjskiej wyspy Tagulandang po tym, jak we wtorek doszło do kolejnego wybuchu wulkanu Ruang. Władze obawiają się, że materiał wulkaniczny wpadający do oceanu może wywołać tsunami. Erupcja ma wpływ na ruch lotniczy w regionie.

Muszą uciekać z wyspy po wybuchu wulkanu. Z obawy przed tsunami

Muszą uciekać z wyspy po wybuchu wulkanu. Z obawy przed tsunami

Źródło:
Reuters

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem. W części kraju porywy wiatru mogą osiągać prędkość do 75 kilometrów na godzinę. Obowiązują też ostrzeżenia przed roztopami. Synoptycy wydali również prognozę zagrożeń, z której wynika, że w niektórych regionach w kolejnych dniach może zagrzmieć.

Porywy nawet do 75 kilometrów na godzinę. IMGW ostrzega

Porywy nawet do 75 kilometrów na godzinę. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Pogoda w górach zawsze wymaga szczególnej ostrożności. Dobitnie pokazuje to nagranie schodzącej lawiny w rejonie Czarnego Stawu, przed którą uciekał turysta. W Tatrach wciąż obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.

Lawina goniła turystę pod Rysami. Nagranie

Lawina goniła turystę pod Rysami. Nagranie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na dziś. Środa 1.05 upłynie pod znakiem słonecznej aury. Lokalnie mogą pojawić się chmury. Termometry pokażą maksymalnie 26 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - środa, 1.05. Początek długiego weekendu jak marzenie

Pogoda na dziś - środa, 1.05. Początek długiego weekendu jak marzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Afganistanie w prowincji Wardak w ostatnich dniach spadł śnieg. Opady nawiedziły ten region w porze kwitnienia drzew owocowych, przynosząc ogromne straty blisko dwóm tysiącom rodzin.

"Nigdy nie widzieliśmy takich opadów śniegu o tej porze roku"

"Nigdy nie widzieliśmy takich opadów śniegu o tej porze roku"

Źródło:
Reuters

Brazylijski stan Rio Grande do Sul nawiedziły ulewy. Nie żyje siedem osób, a 18 uznaje się za zaginione. Pogoda utrudnia akcję poszukiwawczą, a deszcz ma padać także w kolejnych dniach.

Ofiary śmiertelne i zaginieni po ulewach. Deszcz tak szybko nie odpuści

Ofiary śmiertelne i zaginieni po ulewach. Deszcz tak szybko nie odpuści

Źródło:
tvnmeteo.pl, scc10.com.br, sur24.com.ar

Obserwacje naukowe prowadzone przy pomocy Kosmicznego Teleskopu Hubble’a zostały wstrzymane. Jak podała NASA, powodem jest usterka żyroskopu.

Teleskop Hubble’a ma problem. Wstrzymano obserwacje

Teleskop Hubble’a ma problem. Wstrzymano obserwacje

Źródło:
NASA, PAP

W środę, 1 maja, rozpoczyna się długi weekend majowy. Warto w wolne dni pamiętać o kilku zagrożeniach, które na nas czyhają na łonie natury. W lasach i parkach roi się od kleszczy, które mogą przenosić miedzy innymi groźną dla człowieka boreliozę. W bieszczadzkich lasach można natknąć się zaś na niedźwiedzie, a w Tatrach - na żmije.

Spędzasz majówkę na łonie natury? Sprawdź, na co należy uważać

Spędzasz majówkę na łonie natury? Sprawdź, na co należy uważać

Źródło:
tvnmeteo.pl, GIS

Bilans ofiar śmiertelnych powodzi i lawin błotnych, które nawiedziły w poniedziałek miasto Mai Mahiu w środkowej Kenii, wzrósł do 48. Trwają poszukiwania kilkudziesięciu zaginionych.

Powodzie w Kenii. "To jakiś zły sen, najczarniejszy moment"

Powodzie w Kenii. "To jakiś zły sen, najczarniejszy moment"

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Trzech tajkonautów wróciło we wtorek na Ziemię. Tym samym zakończyła się ich sześciomiesięczna misja na chińskiej stacji kosmicznej Tiangong. - Jestem dumny z mojej ojczyzny - powiedział Tang Hongbo, jeden z tajkonautów.

Półroczna misja dobiegła końca. Tajkonauci wrócili na Ziemię

Półroczna misja dobiegła końca. Tajkonauci wrócili na Ziemię

Źródło:
Reuters, PAP, AP

We wtorek na termometrach pojawiają się coraz wyższe wartości. Jak przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Artur Chrzanowski, w niektórych miastach wystarczyły trzy godziny, żeby temperatura wzrosła o prawie 10 stopni Celsjusza. W ciągu dnia w prawie całym kraju termometry pokażą ponad 20 stopni.

Duży skok temperatury zaledwie w kilka godzin

Duży skok temperatury zaledwie w kilka godzin

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Ulewny deszcz nawiedził południową Francję. Opady wynoszące ponad 60 litrów na metr kwadratowy są powodem do radości - tak dużo wody nie spadło tam od dwóch lat. Nawet kilkudniowe ulewy mogą jednak nie wystarczyć, by naprawić szkody, jakie w regionie wyrządziła długotrwała susza.

Od lat w Pirenejach nie spadło tyle deszczu. Ziemia błaga o więcej

Od lat w Pirenejach nie spadło tyle deszczu. Ziemia błaga o więcej

Źródło:
Le Parisien, Meteo France

Mgławica Koński Łeb została zaobserwowana okiem Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Po raz pierwszy udało się uchwycić fragment mgławicy w tak wysokiej rozdzielczości. Jak tłumaczą badacze, jest to idealny obiekt do badań ewolucji międzygwiezdnej materii.

Naukowcy zobaczyli kultowy kosmiczny krajobraz z bliska

Naukowcy zobaczyli kultowy kosmiczny krajobraz z bliska

Źródło:
PAP, ESA, NASA JPL

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ) podsumował jakość powietrza w Polsce za rok 2023. Z raportu wynika między innymi, że stężenie pyłu zawieszonego PM10 zmniejszyło się w ubiegłym roku o około 13 procent w porównaniu do roku 2022. Sprawdź, co jeszcze pokazuje analiza ekspertów.

Jakim powietrzem oddychaliśmy? GIOŚ podsumował 2023 rok

Jakim powietrzem oddychaliśmy? GIOŚ podsumował 2023 rok

Źródło:
PAP

W drodze do Polski jest fala gorącego powietrza. Kiedy możemy się spodziewać niemal letniej aury? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Źródło:
tvnmeteo.pl

Fala upałów nawiedziła Tajlandię. We wtorek termometry pokażą ponad 40 stopni Celsjusza. Władze apelują, aby unikać przebywania na świeżym powietrzu, bo może to grozić udarem cieplnym.

Temperatura przekroczy 40 stopni. "Nigdy w życiu nie doświadczyłem takiego upału"

Temperatura przekroczy 40 stopni. "Nigdy w życiu nie doświadczyłem takiego upału"

Źródło:
Reuters, scmp.com, accuweather.com, bangkokpost.com

Weekend przyniósł Katalonii opady deszczu. Zdaniem ekspertów ze służby meteorologicznej AEMET, deszcz może załagodzić trwającą od dłuższego czasu w tym regionie Hiszpanii suszę.

Załamanie pogody w Barcelonie

Załamanie pogody w Barcelonie

Źródło:
ENEX, lavanguardia.com,elperiodico.com

Cztery zebry uciekły z przyczepy i zakłóciły ruch na drodze stanowej numer 90 w mieście North Bend w stanie Waszyngton. Część została złapana na jednej z posesji.

"Miałam tu mnóstwo niedźwiedzi, ale jak dotąd żadnych zeber"

"Miałam tu mnóstwo niedźwiedzi, ale jak dotąd żadnych zeber"

Źródło:
ENEX, independent.co.uk, fox13seattle.com

Zwierzęta morskie zamieszkujące wybrzeża stanu Sao Paulo są zatrute kokainą. Brazylijscy naukowcy przekazali, że narkotyk może zaburzać prawidłowy rozwój oraz rozmnażanie małży i węgorzy. Walka z tym zanieczyszczeniem jest bardzo trudna z uwagi na nielegalny charakter jego dystrybucji.

Owoce morza z tej części Brazylii "są zatrute kokainą"

Owoce morza z tej części Brazylii "są zatrute kokainą"

Źródło:
FAPESP

Wiatr porywający fragmenty budynków, wybuchające linie energetyczne, gigantyczne kule gradowe - tak wyglądała trąba powietrzna, która w sobotę spustoszyła Kanton w Chinach. Jak przekazali synoptycy, kolejne dni przyniosą południowej części kraju dalsze pogodowe zagrożenia.

Budynki rozrywane na strzępy i kule ognia. Trąba powietrzna na przerażających nagraniach

Budynki rozrywane na strzępy i kule ognia. Trąba powietrzna na przerażających nagraniach

Źródło:
Reuters, globaltimes.cn, tvnmeteo.pl

Cztery osoby zginęły na skutek tornad, które w weekend przeszły nad amerykańskim stanem Oklahoma. Szczególnie silny wiatr uderzył w miejscowości Sulphur i Marietta - tam potwierdzono porywy o prędkości co najmniej 218 kilometrów na godzinę. Jedną ofiarę śmiertelną odnotowano także w stanie Iowa.

"To, co zobaczyłem w centrum, jest niewyobrażalne"

"To, co zobaczyłem w centrum, jest niewyobrażalne"

Źródło:
PAP, The Oklahoman, CNN

Fala upałów utrzymuje się nad Filipinami. W tygodniu temperatura odczuwalna ma sięgnąć rekordowej jak na tę porę roku wartości 45 stopni Celsjusza. Z uwagi na gorąco stacjonarne lekcje zostały tymczasowo zawieszone. Meteorolodzy prognozują, że w maju będzie jeszcze gorzej.

Od gorąca uczniowie mdleli podczas zajęć

Od gorąca uczniowie mdleli podczas zajęć

Źródło:
Reuters, philstar.com

Mieszkańcy Indii zmagają się z upałami. Są miejsca z temperaturą sięgającą 45 stopni. Władze ostrzegają przed wychodzeniem na zewnątrz wtedy, kiedy jest najgoręcej, i otwierają specjalne centra, w których można się schronić przed spiekotą.

Upał w Indiach jest nie do zniesienia. "Dostajemy  swędzącej wysypki, miewamy zawroty głowy"

Upał w Indiach jest nie do zniesienia. "Dostajemy swędzącej wysypki, miewamy zawroty głowy"

Źródło:
Reuters, NDTV, The New Indian Express

Czy Planeta 9 - hipotetyczne ciało niebieskie znajdujące się na krańcach Układu Słonecznego - istnieje? Naukowcy śledzili nieregularnie poruszające się poza orbitą Neptuna obiekty i na podstawie obserwacji opracowali modele pokazujące, że obecność dodatkowej planety jest ich najdokładniejszym wyjaśnieniem.

Czy Planeta 9 istnieje? To może być nowy dowód

Czy Planeta 9 istnieje? To może być nowy dowód

Źródło:
ScienceAlert, Newsweek, phys.org

Hałas uliczny wpływa na rozwój ptaków, nawet jeśli znajdują się one w jajach - dowiódł zespół naukowców. Badacze wystawiali nienarodzone pisklęta zeberek australijskich na odgłosy ruchu miejskiego. Okazało się, że miało to długofalowy wpływ na ich zdrowie, wzrost, a nawet zdolność rozmnażania.

Wystawiali jaja ptaków na hałas uliczny. To, co ustalili, "było naprawdę uderzające"

Wystawiali jaja ptaków na hałas uliczny. To, co ustalili, "było naprawdę uderzające"

Źródło:
The Guardian, sciencenews.org, tvnmeteo.pl

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Widok na górę Fudżi zostanie zasłonięty. Taką decyzję podjęły władze miasta Fujikawaguchiko w odpowiedzi na zachowanie turystów, którzy utrudniają życie mieszkańcom.

Japończycy zasłonią widok na górę Fudżi

Japończycy zasłonią widok na górę Fudżi

Źródło:
The Japan Times, Business Insider

Niedźwiedzie mogą stanowić zagrożenie dla turystów, którzy planują wypoczynek w Bieszczadach. W kilku podkarpackich miejscowościach w tym roku dochodziło już do incydentów z udziałem tych ssaków. Jak tłumaczyli eksperci, wybudzone ze snu zimowego zwierzęta mogą być rozdrażnione.

W Bieszczadach łatwiej je spotkać niż jelenie. Leśnicy ostrzegają: mogą być rozdrażnione

W Bieszczadach łatwiej je spotkać niż jelenie. Leśnicy ostrzegają: mogą być rozdrażnione

Źródło:
PAP