Na jednym z antarktycznych lodowców szelfowych stoi budynek w kształcie... gąsienicy. Niezwykła budowla to laboratorium badawcze, w którym od początku lutego urzędują brytyjscy naukowcy.
Halley VI, bo tak nazywa się niezwykła konstrukcja, to najnowsza stacja badawcza, w której pracują i mieszkają naukowcy z British Antarctic Survey. Położony na tzw. Lodowcu Szelfowym Brunta obiekt otwarto na początku lutego. Zastąpił on Halley V - stację, która służyła naukowcom przez ostatnich 20 lat.
Laboratorium do zacnych celów
W gąsienicy, o której brytyjski minister nauki David Willets mówi, że jest "triumfem designu, innowacyjności i inżynierii", badacze BAS będą przeprowadzać badania m.in. nad polem magnetycznym Ziemi oraz nad jej atmosferą. Warto przypomnieć, że Brytyjczycy mają na tym polu olbrzymie zasługi - to oni w 1985 roku odkryli dziurę ozonową.
Łatwe do przeniesienia
Dlaczego Halley VI ma tak nietypowy kształt? Fakt, że składa się z segmentów, ochroni jej mieszkańcóm przed byciem zasypanym przez śnieg. Te moduły, na które napada najwięcej białego puchu, będzie można podnieść. Ponadto stację badawcza będzie można łatwo przeciągnąć w inne miejsce, gdy zajdzie taka potrzeba. Jeśli Lodowiec Szelfowy Brunta zacznie zbyt mocno oddalać się od lądu, do "odnóży" gąsienicy zostaną przytwierdzone płozy ułatwiające przeniesienie Halley VI.
Autor: map/mj / Źródło: tvnmeteo.pl