Przez cały dzień na dobrą, słoneczną pogodę mogą liczyć tylko mieszkańcy zachodniej części kraju. W pozostałych regionach początkowo ładnie, ale po południu zaczną rozwijać się chmury burzowe. Przyniosą one wyładowania atmosferyczne i przelotne opady deszczu. Niewykluczony także grad.
Gorąco i burzowo
Największe prawdopodobieństwo wystąpienia intensywnych burz synoptycy przewidują na wschodzie i południowym wschodzie Polski. Opady deszczu mogą być intensywne, a wiatr porywisty, nawet do 90 km/h.
Dobrą wiadomością są natomiast coraz wyższe wartości temperatur. W czwartek prawie w całym kraju powietrze nagrzeje się do 30 st. C.
W najcieplejszym momencie dnia słupki rtęci pokażą 32 st. C na Rzeszowszczyźnie, 31 w Małopolsce, na Śląsku, Dolnym Śląsku i Lubelszczyźnie, 30 st. C w dzielnicach centralnych, 29 st. C na północnym wschodzie i 26 na Wybrzeżu.
Będzie nam upalnie
W czwartek nasz kraj znajdzie się pod wpływem wyżu znad Rosji. Napłynie do nas gorąca masa powietrza pochodzenia zwrotnikowego. Na północy przeważać będzie termiczne odczucie gorąca, a na pozostałym obszarze upału. Ze względu na wysokie wartości temperatur i burze warunki biometeo będą niekorzystne w całym kraju.
Prognoza pogody dla meteopatów na dzień 26.07
Autor: mm,ls/rs,ŁUD / Źródło: TVN Meteo