Oblodzenie na drodze i nadmierna prędkość to łatwy przepis na wypadek drogowy. Przekonali się o tym kierowcy, którzy w nocy w nocy z poniedziałku na wtorek podróżowali na obrzeżach miasta Reno w stanie Nevada.
Drogi stanu Nevada pokryły się cienką warstwą lodu. Rozpędzeni kierowcy mieli ogromne problemy z zapanowaniem nad swoimi pojazdami. Auta wpadały na siebie jedno po drugim. Jak podał lokalny patrol policji, w wyniku karambolu, w którym brało udział 17 samochodów, jedna osoba została poważnie ranna i przetransportowano ją do szpitala. Kilka innych osób miało nieznaczne obrażenia.
Zmiażdżony wóz policyjny
Sami policjanci mieli ogromny problem z powodu oblodzonej nawierzchni. Ich pojazd także ucierpiał w wyniku karambolu. W środku nikogo nie było, ponieważ funkcjonariusze usiłowali ostrzegać jadących po niebezpiecznej drodze.
Policja opublikowała film, na którym widać, jak auta ślizgają się po drodze i wpadają na siebie. Widokom towarzyszą odgłosy łamanego metalu i okrzyki policjantów.
- Wypadki często mają jedną przyczynę, jaką jest nadmierna prędkość. W przypadku niesprzyjającej pogody lub śliskiej nawierzchni bezwzględnie należy zwolnić i zapewnić sobie dużą odległość od innych pojazdów, aby mieć czas na ewentualną reakcję – powiedziała rzeczniczka lokalnej policji Hannah DeGoey.
Autor: kw/map / Źródło: 2021 Cable News Network All Rights Reserved, ktnv.com, fox13memphis.com