OGLĄDAJ TVN METEO NA ŻYWO W INTERNECIE
Termin Blue Monday wprowadził w 2004 r. Cliffa Arnalla - brytyjski psycholog, pracownik Cardiff University.
Arnall wyznaczył datę najgorszego dnia roku za pomocą wzoru matematycznego uwzględniającego czynniki meteorologiczne (krótki dzień, niskie nasłonecznienie), psychologiczne (świadomość niedotrzymania postanowień noworocznych) i ekonomiczne (czas, który upłynął od Bożego Narodzenia powoduje, że kończą się terminy płatności kredytów związanych z zakupami świątecznymi).
- Zgadzamy się z tym, że dni w połowie stycznia, nie tylko Blue Monday, są ciężkie dla ludzi. W tym czasie rozdzwaniają się u nas telefony od osób w depresyjnych nastrojach, a nawet z myślami samobójczymi – mówił Mike Cobb, rzecznik prasowy Fundacji Samarytanie w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Guardian".
Określenie i sposób wyliczenia najbardziej depresyjnego dnia w roku wzbudził wiele kontrowersji. Niektórzy naukowcy uważają to za pseudonaukę.
Zimą często nasze samopoczucie jest gorsze. Psychologowie nazywają to depresją sezonową. Zobacz co radzą, żeby nie dać się zimowej chandrze:
Maria Rotkiel o depresji sezonowej
Autor: AD/tw / Źródło: TVN Meteo, Wikipedia, Newsweek
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock