Amerykanie drżą przed tornadami. Dwa na raz uderzyły w stan Kansas

USA to kolebka śmiercionośnych tornad. Rocznie występuje tam średnio 1200 trąb powietrznych. Lokalni synoptycy przestrzegają przed tym groźnym zjawiskiem w nadchodzących dniach. Powietrzne wiry zarejestrowano w piątek w stanie Kansas.

Narodowa Służba Meteorologiczna potwierdziła, że pierwsza trąba powietrza pojawiła się w piątek w okolicach godziny 17 czasu lokalnego. Wir powietrza dotknął ziemi około 32 km na północny-wschód od miejscowości Hays.

Tornado zarejestrowano także w okolicach Hrabstwa Wichita oraz miejscowości Scott City, gdzie pojawiły się dwa bliźniacze leje.

Groźny żywioł szalał jedynie na terenach wiejskich. Do tej pory nie ma doniesień o żadnych szkodach, które wyrządziłby sunący po powierzchni ziemi wir powietrza.

W hrabstwie Russell spadł grad wielkości do ping-ponga, a także piłek do baseballu. Tak groźny opad wywołał liczne zniszczenia w mieście Lucas. Dachy i samochody mają liczne wgniecenia.

Meteorolodzy potwierdzili, że w piątek panowały korzystne warunki dla formowania się trąb powietrznych. Synoptycy w Narodowych Służb Meteorologicznych w USA prognozują, że groźne warunki pogodowe utrzymają się nad krajem przynajmniej do 29 kwietnia. Do niedzieli system burz, które mogą wywołać tornada, przesunie się na wschód USA, zagrażając stanom położonym nad Oceanem Atlantyckim. Od przyszłego tygodnia silne burze uderzą w południowe i zachodnie rejony kraju.

Autor: AD/kka / Źródło: ksn.com, ENEX, weather.com