Nocne straże pilnują przed szabrownikami centrum Valkenburga na południu Holandii. - Kiedy kanał się przepełni, szczury wychodzą na powierzchnię - mówił Daan Prevoo, burmistrz tego spustoszonego przez powódź miasta. Dodał, że gdy tylko ustąpiła woda, pojawiły się samochody z przyczepami, a wraz z nimi podejrzani osobnicy.