"Kobiety muszą płacić wysoką cenę". Morderstwo nauczycielki wstrząsnęło Hiszpanią


Zabójstwo młodej nauczycielki, której półnagie ciało znaleziono pięć kilometrów od domu, wstrząsnęło opinią publiczną w Hiszpanii. Zwróciło również uwagę na narastający problem przemocy wobec kobiet w tym kraju. W 2017 roku w Hiszpanii odnotowano ponad 166 tysięcy przypadków tego rodzaju przestępstw. To wzrost o 16 proc. względem roku poprzedniego.

- Kobiety muszą płacić okrutną i niezwykle wysoką cenę za wolność i bezpieczeństwo - powiedziała Carmen Calvo, hiszpańska wicepremier i minister do spraw prezydencji, kontaktów z parlamentem oraz równouprawnienia, komentując sprawę zabójstwa 26-letniej nauczycielki.

Laura LuelmoSOS Desaparecidos/Twitter

Laura Luelmo 3 grudnia rozpoczęła pracę nauczycielki szkoły średniej w miejscowości Nerva, nieopodal El Campillo na południu kraju. Niewiele ponad tydzień później - w ubiegłą środę - policja została poinformowana o jej zniknięciu, a w poniedziałek wolontariusze zaangażowani w akcję poszukiwawczą odnaleźli ciało nauczycielki.

Zadrapania, ślady na ciele

We wtorek służby zatrzymały 50-letniego mężczyznę, jej sąsiada, który według źródła zbliżonego do śledztwa może mieć związek z morderstwem - poinformował dziennik "El Pais". Gazeta zaznaczyła jednak, że podejrzenia te nie są potwierdzone.

Ciało Luelmo znaleziono niespełna 5 kilometrów od jej domu w El Campillo. "Była przykryta gałęziami i częściowo naga" - przekazało źródło bliskie śledztwu. Wolontariusze, którzy odnaleźli nauczycielkę, zlokalizowali ją po porozrzucanych w okolicy ubraniach.

Nauczycielka Laura Luelmo pracowała w szkole nieopodal El Campillo na południu Hiszpanii

Śledczy zidentyfikowali na ciele kobiety ślady świadczące o możliwości dopuszczenia się wobec niej przemocy na tle seksualnym - między innymi zadrapania na plecach i ślady uderzeń w głowę. Kobieta prawdopodobnie została uduszona - podaje BBC.

"Jesteś swoją szansą"

Morderstwo wstrząsnęło hiszpańską opinią publiczną. W reakcji na informację o śmierci kobiety użytkownicy Twittera udostępniali posty z tagiem #LauraSomosTodos (wszyscy jesteśmy Laurą). Hiszpańscy internauci chętnie udostępniali w sieci grafikę opublikowaną przez Luelmo na Twitterze z okazji Dnia Kobiet 8 marca, na której widnieje napis "Jesteś swoją szansą".

Media i aktywiści podkreślają, że przemoc wobec kobiet jest wciąż problemem w hiszpańskim społeczeństwie.

Na początku roku światowe media obiegła informacja o procesie tak zwanego stada wilków, czyli grupy mężczyzn, którzy w 2016 roku dokonali zbiorowego gwałtu na 18-latce podczas corocznej tradycyjnej gonitwy byków Sanfermines w Pampelunie.

Sąd uniewinnił wtedy pięciu oskarżonych od zarzutu gwałtu i skazał jedynie za wykorzystywanie seksualne. Decyzję argumentowano tym, że wobec ofiary nie zastosowano przemocy ani zastraszania. Doprowadziło to do debaty na temat przepisów dotyczących kar za przemoc seksualną.

166 tysięcy przypadków przemocy

Hiszpańskie władze odnotowały w 2017 roku ponad 166 tysięcy przypadków przemocy wobec kobiet. Jest to - jak zauważają media - wzrost o 16 proc. względem poprzedniego roku.

Autor: ft//now / Źródło: BBC, El Pais

Źródło zdjęcia głównego: SOS Desaparecidos/Twitter