Wojna o trybunał ws. boeinga. MSZ Rosji: pomysł bezproduktywny


Rosyjskie MSZ krytycznie wypowiedziało się w sprawie powołania międzynarodowego trybunału do osądzenia odpowiedzialnych za zestrzelenie w obwodzie donieckim malezyjskiego boeinga w lipcu 2014. Inicjatywę poparły dotąd Malezja, Ukraina, Holandia, Belgia i Australia. - Pomysł ten jest przedwczesny i beproduktywny - oświadczył wiceszef rosyjskiego MSZ Giennadij Gatiłow.

- Powinniśmy najpierw zaczekać na zakończenie śledztwa, a nie podejmować żadnych pochopnych rezolucji w sprawie ustanowienia trybunałów - powiedział Giennadij Gatiłow w rozmowie z rosyjską agencją RIA Nowosti.

Wcześniej francuska agencja AFP poinformowała, że w lipcu Malezja przedstawi Radzie Bezpieczeństwa ONZ projekt rezolucji, która będzie przedmiotem dyskusji w sprawie powołania międzynarodowego trybunału dotyczącego katastrofy malezyjskiego boeinga w obwodzie donieckim w lipcu zeszłego roku.

"Malezja ma nadzieje, że Rada Bezpieczeństwa ONZ zajmie się rezolucją 22 lipca" - relacjonuje AFP, powołując się na źródła w dyplomacji.

"Nie mamy informacji"

O projekcie rezolucji w sprawie powołania trybunału rozmawiali w połowie czerwca w Nowym Jorku przedstawiciele Australii, Belgii, Malezji, Holandii i Ukrainy. Z inicjatywą wystąpiła Holandia, która w katastrofie odniosła największe straty. Na pokładzie lecącego z Amsterdamu do Kuala Lampur boeinga 777 znajdowało się 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii.

Wcześniej zastępca ministra spraw zagranicznych Rosji Grigorij Karasin mówił, że "resort zbada propozycję w sprawie trybunału".

Pytany o sprawę rzecznik prezydent Władimira Putina Dmitrij Pieskow odpowiedział, że "Kreml nie może komentować holenderskiej inicjatywy, ponieważ nie dysponuje oficjalną informacją".

Do katastrofy malezyjskiego boeinga 777 doszło 17 lipca 2014 r., w obwodzie donieckim.

Władze w Kijowie i Zachód uważają, że maszyna została strącona pociskiem rakietowym ziemia-powietrze odpalonym z terenów opanowanych przez wspieranych przez Rosję separatystów.

Rosja, jako stały członek Rady Bezpieczeństwa dysponująca prawem weta, może zablokować każdą rezolucję RB ONZ.

Po katastrofie boeinga, Rada Bezpieczeństwa przyjęła rezolucję domagającą się, aby "wszyscy winni katastrofy odpowiedzieli za swe czyny i wszystkie kraje zjednoczyły się w wysiłkach na rzecz znalezienia odpowiedzialnych za nią".

Autor: tas//gak / Źródło: RIA Nowosti, rbc.ru

Tagi:
Raporty: