Szczyt G20 w Rzymie. Głównym tematem zmiany klimatyczne

Źródło:
Reuters

Światowi przywódcy muszą podjąć bardziej stanowcze kroki w walce ze zmianami klimatycznymi. Jeśli nie zrobimy więcej w tym zakresie, nasza cywilizacja może upaść równie szybko, co Cesarstwo Rzymskie - oświadczył brytyjski premier Boris Johnson przed rozpoczęciem szczytu G20 w Rzymie. 

Na sobotę rano zaplanowany jest początek dwudniowego szczytu G20. Obrady odbędą się w nowoczesnym centrum kongresowym Nuvola w dzielnicy Eur.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24GO >>>

To pierwszy raz od wybuchu pandemii, gdy przywódcy 20 największych gospodarek świata spotykają się twarzą w twarz. Wśród tematów szczytu znajdą się m.in. kryzys zdrowotny i gospodarczy wywołany przez koronawirusa, jednak najważniejsza i najtrudniejsza debata ma dotyczyć klimatu. Liderzy państw G20 będą debatować nad tym, jak bardzo są gotowi ograniczyć emisję gazów cieplarnianych i jak pomóc biedniejszym krajom w konfrontacji z globalnym ociepleniem.

Nie bez znaczenia jest tutaj fakt, że wielu przywódców, którzy spotkają się w weekend w Rzymie, w tym prezydent USA Joe Biden, tuż po zakończeniu szczytu G20 uda się do Szkocji na szczyt klimatyczny COP26. - W przeddzień COP26 w Glasgow, wszystkie drogi prowadzą do Rzymu - powiedział dziennikarzom sekretarz generalny ONZ Antonie Guterres.

"Tak było, gdy upadało Cesarstwo Rzymskie"

Kilka godzin przed rozpoczęciem szczytu G20 Johnson wygłosił przemówienie, w którym ostrzegł, że przyszłym pokoleniom będą grozić głód, konflikty i masowa migracja, jeśli nie zostaną poczynione postępy w walce ze zmianami klimatycznymi.

- Nie ma absolutnie żądnych wątpliwości, że jest to rzeczywistość, której musimy stawić czoła - powiedział na konferencji prasowej po przylocie do Rzymu.

Dodał, że bez wspólnej zmiany kursu, warunki życia ludzi na Ziemi mogą się gwałtownie pogorszyć. - Tak było, kiedy upadało Cesarstwo Rzymskie i obawiam się, że to samo może wydarzyć się dzisiaj - stwierdził Johnson.

Autorka/Autor:momo

Źródło: Reuters