FSB zatrzymała "ukraińskiego agenta"? Kijów: element rosyjskiego planu prowokacji

Podejrzany zostanie deportowany do samozwańczej Donieckiej Republiki LudowejCC BY-SA 3.0 | Andrej Stenin

Funkcjonariusze FSB zatrzymali w regionie Samary ukraińskiego "agenta". To urodzony w 1990 roku obywatel Ukrainy. Kijów zaprzecza, jakoby mężczyzna miał kontakty z ukraińskim wywiadem.

13 kwietnia 2017 roku funkcjonariusze FSB zatrzymali mężczyznę podejrzanego o pracę dla Głównego Zarządu Wywiadu Ukrainy - podają rosyjskie media. Służby rosyjskie podejrzewają, że należy on do oddziału rezerw specjalnych wywiadu ukraińskiego.

W regionie Samary pojawił się 19 marca 2017 roku. Przez sześć godzin zbierał informacje wywiadowcze o miejscowej sieci kolejowej. Został zatrzymany na lokalnym dworcu – informuje agencja Interfax, powołując się na anonimowe źródło w organach ścigania.

Zatrzymany przyznał się do szpiegostwa

- Podczas przesłuchania obywatel Ukrainy przyznał się do szpiegostwa na rzecz wywiadu ukraińskiego i zbierania informacji o infrastrukturze wojenno-transportowej Donieckiej Republiki Ludowej i okręgu Rostowskiego Federacji Rosyjskiej – poinformowało anonimowe źródło w rosyjskich organach ścigania.

Podejrzany o szpiegostwo miał wielokrotnie otrzymywać zadania zbierania informacji o wojskowych obiektach w samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, uzbrojeniu oraz sprzęcie wojskowym.

W październiku, listopadzie i grudniu 2016 roku na zlecenie ukraińskiego wywiadu zatrzymany miał fotografować dowody zaangażowania wojsk rosyjskich w walki w Donbasie.

Podejrzany o szpiegostwo zostanie deportowany do tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, gdzie zajmą się nim "lokalni śledczy" – podaje anonimowe źródło.

10 listopada 2016 roku rosyjska FSB zatrzymała "ukraińskich dywersantów" w Sewastopolu. W mieszkaniu jednego z zatrzymanych miała znaleźć symbole ukraińskich jednostek wojskowych, oficerskie pagony, dokumenty prawego sektora oraz zestawy odzieży kamuflującej.

Rosyjskie służby specjalne twierdzą, że dywersanci działali na rzecz ukraińskiego wywiadu i planowali sabotaż infrastruktury wojskowej na Krymie. Strona ukraińska zaprzeczyła zarzutom, a akcję FSB określiła jako "rosyjską prowokację".

Ukraiński wywiad zaprzecza

- Zatrzymany obywatel Ukrainy nie ma żadnych związków z ukraińskim wywiadem. Główny Zarząd Wywiadu Wojskowego zaprzecza jakimkolwiek związkom z zatrzymanym – poinformował rzecznik ukraińskiego Ministerstwa Obrony Aleksandr Motiuzanik.

Ukraińska Służba Graniczna twierdzi, że reżyserowane przez FSB akcje zatrzymań ukraińskich szpiegów to część rosyjskiego planu prowokacji przeciwko obywatelom Ukrainy na ukraińsko-rosyjskiej granicy.

Autor: jdo//rzw / Źródło: rg.ru

Źródło zdjęcia głównego: CC BY-SA 3.0 | Andrej Stenin