Rosjanie utworzą własną Legię Cudzoziemską? Propozycja jest "rozważana"

Żołnierze mieliby stabilizować sytuację w Azji Środkowejmil.ru

Rosyjskie ministerstwo obrony i Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ) rozważają powołanie armii złożonej z cudzoziemców - pisze rosyjski dziennik "Izwiestia". Nowa formacja miałaby pilnować porządku w Azji Środkowej.

Jak pisze TASS, ministerstwo obrony i OUBZ (układ o zbiorowym bezpieczeństwie obejmujący niektóre państwa członkowskie Wspólnoty Niepodległych Państw) zostały poproszone o rozważenie takiej propozycji. Pomysł wyszedł z Dumy Państwowej.

Zgodnie z propozycją, specjalne struktury w armii rosyjskiej złożone byłyby wyłącznie z cudzoziemców. Formacja miałaby być stworzona na wzór francuskiej Legii Cudzoziemskiej.

Wniosek zgłosił pochodzący z Naddniestrza a startujący z okręgu smoleńskiego polityk Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, Roman Chudiakow. Jego zdaniem "rosyjska Legia Cudzoziemska stałaby się gwarantem stabilności w Azji Środkowej i byłaby odpowiedzą na ewentualną agresję ze strony islamskiego kalifatu w regionie" - piszą "Izwiestia".

Na wzór francuskiej Legii

Chudiakow twierdzi, że struktura podobna do francuskiej formacji pozwoliłaby nie korzystać z rosyjskich żołnierzy i jednocześnie radzić sobie z wyzwaniami ze strony "obcego kontynentu". Dziennik "Izwiestia" pisze, że we francuskiej Legii Cudzoziemskiej służy ponad 40 tys. żołnierzy, którzy angażowani są w konflikty zbrojne poza Francją.

Zgodnie z propozycją posła, żołnierze korzystaliby z takich samych przywilejów, co Rosjanie i po 6 latach służby mogliby uzyskać obywatelstwo.

Deputowany zauważa, że taka propozycja jest szczególnie ważna w "dobie wojen hybrydowych" toczonych przez USA. Jego zdaniem, do Legii chętnie wstąpiliby obywatele Tadżykistanu i Uzbekistanu, ale także innych krajów z WNP.

Dziennikowi nie udało się zdobyć komentarza resortu obrony w tej sprawie.

Autor: pk//rzw / Źródło: Izwiestia, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru