Rosja rozważa przyjęcie Snowdena. "To by wywołało histerię w USA"


Rzecznik Władimira Putina oficjalnie zadeklarował, iż Rosja jest gotowa rozważyć przyznanie azylu Edwardowi Snowdenowi, który zdradził ścisłe tajemnice amerykańskiego wywiadu. Jak powiedział Dmitrij Peskow, Amerykanin musi tylko poprosić. Snowdena ostatni raz widziano w Hongkongu w poniedziałek.

Po przekazaniu mediom tajnych materiałów dotyczących działalności Narodowej Agencji Bezpieczeństwa były pracownik CIA uciekł do Hongkongu, gdzie przebywał przez kilka tygodni. W weekend dziennik "Guardian" ujawnił jego tożsamość i miejsce pobytu, oraz opublikował wywiad. Snowden mówił w nim, że nie ma ma planu co zrobić dalej, ale spodziewa się, że za to, co zrobił będzie ścigany. Niedługo po ujawnieniu jego tożsamości, były współpracownik wywiadu USA zapadł się pod ziemię. W poniedziałek wieczorem zniknął z hotelu w Hongkongu i nikt więcej go nie widział. Nie wiadomo co się z nim stało.

Rosjanie a "histeria" w USA

Teraz Rosja oficjalnie zaproponowała mu możliwość udzielenia azylu. Gotowość do przyjęcia zdrajcy poszukiwanego przez wywiad USA zadeklarował Peskow, rzecznik Putina. Nie stwierdził jednak, że Snowden na pewno otrzymałby azyl. - Nie można tego stwierdzić. Nikt jeszcze nie złożył wniosku. Jeśli się pojawi, to go rozpatrzymy - stwierdził Peskow. Niektórzy rosyjscy politycy zareagowali na tę inicjatywę entuzjastycznie, w duchu rywalizacji z USA. - Obiecując Snowdenowi azyl, Moskwa wstawia się za osobami prześladowanymi z powodów politycznych - stwierdził Aleksiej Puszkow, szef komisji ds. międzynarodowych w Dumie. - To wywołałoby histerię w USA. Oni uzurpują sobie to jako swoje wyłączne prawo - dodał. Rosyjscy politycy często oskarżają USA o hipokryzję w zakresie obrony praw człowieka. W ich ocenie Waszyngton krytykuje Rosję, podczas gdy sam nie jest lepszy. Wybitnym dowodem na to ma być afera wywołana przez Snowdena. - To ideologiczna katastrofa dla USA - stwierdził Puszkow.

Assange'a Rosja też broni

Nie wiadomo czy Snowden rozważał ukrycie się w Rosji, która nie jest znana z troski o wolności obywatelskie i wolność jednostki. Amerykanin zdecydował się zdradzić i zaprzepaścić całe swoje dotychczasowe życie właśnie w obronie tych wartości. W rozmowie z "Guardianem" Snowden mówił tylko, że ma nadzieję na azyl na Islandii. Rosjanie wspierają już jednego wroga USA, Juliana Assange. Zarządzane przez Australijczyka WikiLeaks ujawniło dwie duże porcje tajnych dokumentów dyplomatycznych i dotyczących wojny w Iraku oraz Afganistanie. Obecnie Assange ukrywa się w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, broniąc się przed ekstradycją do Szwecji, gdzie jest oskarżony o przestępstwa seksualne. On sam twierdzi, że to manipulacja mająca na celu wydalenie go do USA. W ramach solidarności z Assange państwowa telewizja "Russia Today" zaoferowała mu angaż i program na swojej antenie. Australijczyk łączy się z Moskwą za pośrednictwem Skype z Londynu.

Autor: mk//kdj/k / Źródło: Reuters, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: