Rosja liczy na Obamę w sprawie tarczy


Rosja jest przekonana, że nowy prezydent USA Barack Obama uważnie przyjrzy się planom swego poprzednika, dotyczącym lokalizacji elementów tarczy antyrakietowej w Europie Środkowej - powiedział w sobotę rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow w wywiadzie dla radia Echo Moskwy.

Ławrow oświadczył, że jest przeświadczony iż Barack Obama "przeanalizuje sytuację" w związku z planami rozmieszczenia elementów tarczy w Polsce i Czechach "pod kątem kosztów i skuteczności". - Jesteśmy przekonani, że nowy prezydent USA już to zaplanował - powiedział Ławrow.

Rosyjski prezydent Dmitrij Medwidiew w oficjalnym wystąpieniu,które miało miejsce tuż po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych poinformował o planach Moskwy o rozmieszczeniu rakiet taktycznych Iskander w obwodzie Kaliningradzkim.

W wywiadzie dla czwartkowego francuskiego dziennika "Le Figaro" rosyjski przywódca powiedział z kolei, że Moskwa może zrezygnować z tego kroku, jeśli Barack Obama "odstąpi od projektu systemu przeciwrakietowego".

Kto za a kto przeciw?

Budowa tarczy antyrakietowej wzbudza wiele emocji na całym świecie i wszyscy czekają na decyzję Baracka Obamy w tej sprawie. Amerykańskie media jednym głosem apelowały ostatnimi czasy do prezydenta-elekta by zrezygnował z projektu rozmieszczenia elementów tarczy w Europie Środkowej. Do tego zdania przyłączył się francuski prezydent Nicolas Sarkozy, który na spotkaniu G20 powiedział, że tarcza w Polsce i Czechach jedynie skomplikuje sytuację i nie przyczyni się do poprawy światowego bezpieczeństwa.

Odmienne zdanie przyszło z amerykańskiego wojska. Generał Henry Obering, odchodzący szef Agencji Obrony Przecirakietowej zaapelował do prezydenta-elekta o kontynuacje projektu.

Źródło: PAP