Reuters: koszary rosyjskich najemników działają jako obóz dla pionierów

[object Object]
Koszary znajdują się we wsi Molkino w Kraju Krasnodarskim
wideo 2/35

Zbudowane pod Krasnodarem na południu Rosji koszary, które według świadków są przeznaczone dla szkolenia najemników wojskowych, oznaczono w dokumentacji jako wakacyjny obóz dla dzieci - twierdzi Reuters.

Agencja Reutera podaje, że koszary pod Krasnodarem zbudowała na terytorium bazy Ministerstwa Obrony Rosji firma powiązana z Jewgienijem Prigożynem, nazywanym przez media kucharzem Władimira Putina. Jak twierdzi agencja, powołując się na anonimowe źródła, najemnicy szkoleni w obozie mieszczącym się we wsi Molkino w Kraju Krasnodarskim są wysyłani do Syrii. Według Reutera, trzy jednopiętrowe budynki na terenie bazy zbudowała w 2015 roku firma Megaline, powiązana z Prigożynem.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że administracja prezydenta Putina nic nie wie o budowie koszar. - To nie nasz problem - stwierdził.

Nie baza wojskowa a "dziecięcy obóz wakacyjny"

W dokumentacji sądowej, do której dotarł Reuters, koszary widnieją jako "wakacyjny obóz dla dzieci". Jeden z tych budynków oznaczono jako "obóz pionierski", a dwa pozostałe jako miejsca dla "okresowego przebywania obozowiczów". - Zgodnie z umową z naszym zleceniodawcą, mieliśmy pisać, że to jest piękny obóz pionierski w pobliżu Morza Czarnego - powiedział agencji były pracownik podwykonawcy budowy. Reuters, BBC oraz niektóre niezależne media rosyjskie już wcześniej informowały o bazie najemników na południu Rosji. Niezależny portal Znak podawał w ubiegłym roku, że od około pięciu lat funkcjonuje tam baza "grupy Wagnera", prywatnej firmy wojskowej, której członkowie w ostatnich latach walczyli na Krymie i w Donbasie oraz nadal walczą w Syrii.

BBC pisała, że firmy powiązane z Prigożynem w pobliżu poligonu w Kraju Krasnodarskim, na którym szkoleni są przyszli najemnicy, zbudowały kaplicę, mającą upamiętnić najemników zabitych w czasie misji.

Według mediów dla "grupy Wagnera" pracuje ok. 4 tys. osób. W Rosji działalność najemnicza jest oficjalnie zakazana.

Rosyjscy najemnicy w Afryce

Pod koniec listopada portal BBC podawała, że najemnicy z tzw. grupy Wagnera po udziale w walkach na wschodzie Ukrainy i w Syrii od początku 2018 roku operują w Sudanie i Republice Środkowoafrykańskiej. Bloomberg informował, że firmy związane z Prigożynem działają już w dziesięciu krajach afrykańskich. Oprócz Sudanu, RŚA i Libii portal wymienił: Madagaskar, Angolę, Gwineę, Gwineę Bissau, Mozambik, Zimbabwe i Demokratyczną Republikę Konga. Jak twierdzi Bloomberg, firmy te świadczą w Afryce usługi w zakresie ochrony, technologii, wsparcia politycznego w zamian za prawo do wydobycia surowców.

Autor: momo//rzw / Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru