"Powinniśmy Bałtom powiedzieć, że dotrzymamy zobowiązań sojuszniczych"

Litewskie wojsko na ćwiczeniach
Litewskie wojsko na ćwiczeniach
Youtube / Sausumos pajėgos
Litewskie wojsko w czasie ćwiczeńYoutube / Sausumos pajėgos

Prezydent Joachim Gauck oświadczył w wywiadzie dla "Welt am Sonntag", że w związku z działaniami podejmowanymi przez Rosję Niemcy powinny w sposób zdecydowany zapewnić Bałtów, iż dotrzymają zobowiązać sojuszniczych. Poparł zwiększenie wydatków na obronność.

- Powinniśmy Bałtom jasno powiedzieć, że dotrzymamy naszych zobowiązań sojuszniczych. Powinniśmy też demonstracyjnie zaznaczać nasze stanowisko, szczególnie wobec aktualnej polityki Moskwy - powiedział Gauck w rozmowie opublikowanej na łamach niedzielnego wydania "Die Welt".

Prezydent uznał wyznaczony przez rząd cel, jakim jest zwiększenie wydatków na wojsko do 2 proc. PKB, za słuszny. Jego zdaniem Niemcy i ich sojusznicy powinni być zdolni do obrony wartości, które uznają za słuszne.

- Dlaczego mielibyśmy przyznać państwom, traktującym prawo międzynarodowe jak element, który można naruszać, większe pole do działania? - pytał Gauck.

W budżecie na rok 2017 na wydatki wojskowe przeznaczono 1,22 proc. PKB. Kanclerz Angela Merkel zapowiedziała, że docelowo Berlin chce zgodnie z decyzjami NATO wydawać na obronność 2 proc. PKB.

"Putin korzysta z sytuacji"

Prezydent Niemiec stwierdził, że jego zdaniem prezydent Rosji Władimira Putin nie dąży do wojny, gdyż zdaje sobie sprawę z ceny, jaką musiałby zapłacić jego kraj. - Putin korzysta jednak oczywiście z sytuacji, gdy my nie działamy z determinacją, by bronić się przed wpływami [Rosji - red.] - dodał.

Jeżeli Stany Zjednoczone będą zajmować się same sobą i przestaną wierzyć w swoje demokratyczne przeznaczenie, większe obowiązki spadną na Europę, a tym samym na Niemcy - oznajmił Gauck. Zauważył, że "niemal we wszystkich krajach", które odwiedził w minionych czterech latach, apelowano do niego, by Niemcy wzięły na siebie większą odpowiedzialność za politykę międzynarodową. - Byłoby dobrze, gdybyśmy powiedzieli "tak" i grali tę rolę w zgodzie z naszymi europejskimi sojusznikami - wyjaśnił.

"Przeoczyliśmy, że część społeczeństwa czuje się zagubiona"

Odnosząc się do problemu rosnących wpływów prawicowych populistów w USA i w Europie, Gauck powiedział, że niektórzy ludzie obawiają się globalizacji, ponieważ nie czują się "u siebie" w zglobalizowanym świecie.

- Ludziom potrzebne są strony ojczyste, chcieliby gdzieś przynależeć - tłumaczył prezydent. Przyznał, że ze względu na swoją przeszłość Niemcy mieli przez długi czas problem z uznaniem potrzeby posiadania ojczyzny. - Z tego powodu być może przeoczyliśmy, że część społeczeństwa czuje się zagubiona. Posiadanie stron ojczystych jest możliwe także w świecie zglobalizowanym, w zjednoczonej Europie - zapewnił prezydent.

Gauck zakończy swoją pięcioletnią kadencję w marcu przyszłego roku. Zapowiedział, że ze względów zdrowotnych nie będzie się ubiegał o reelekcję.

Autor: pk / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: LK Sausumos Pajėgos

Tagi:
Raporty: