Niszczyciel i pływający szpieg NATO w pobliżu granic Rosji

Niszczyciel US Navy ruszył na Morze Czarne
Niszczyciel US Navy ruszył na Morze Czarne
US Navy
Niszczyciele typu Alreigh Burke stały się częstym gościem na Morzu CzarnymUS Navy

Amerykański niszczyciel USS Laboon i francuski okręt zwiadowczy Dupuy de Lome wpłynęły na Morze Czarne. Pierwszy okręt ruszył na spotkanie z rumuńską flotą i wspólne ćwiczenia, a drugi bez rozgłosu najpewniej skierował się w pobliże granic Rosji i Ukrainy. Okręty NATO stały się bardzo częstymi gośćmi na Morzu Czarnym od minionej wiosny.

Niszczyciel i okręt zwiadowczy zostały dostrzeżone w niedzielę wieczorem w cieśninach tureckich przez amatorów obserwujących ruch obcych jednostek wojskowych z i na Morze Czarne. Francuzi nie informowali w ogóle o zamiarze wysłania swojej jednostki, ani nie powiedzieli co właściwie będzie robić, co jest dość zrozumiałe. Działania Dupuy de Lome zazwyczaj nie są nagłaśniane, ponieważ jego głównym zadaniem na Morzu Czarnym jest szpiegowanie działań rosyjskiego wojska i separatystów w Donbasie.

USS Laboon działa natomiast otwarcie. W poniedziałek rozpoczął wspólne ćwiczenia z flotą Rumunii. Amerykańskie wojsko opublikowało zdjęcia z wizyty rumuńskich marynarzy na pokładzie niszczyciela. Według oficjalnego oświadczenia US Navy, USS Laboon będzie „promował pokój i stabilność w regionie” oraz utwierdzał sojuszników z NATO, że USA są zaangażowane we wzajemne relacje. Przy okazji pokazuje flagę USA tuż przy granicy Rosji, co w przeszłości spotkało się już w nerwowymi reakcjami rosyjskiego wojska i pokazami siły.

Podwyższona temperatura

Okręty NATO należące do innych członków Sojuszu niż leżące tutaj Bułgaria, Rumunia i Turcja, stały się częstymi gośćmi na Morzu Czarnym od początku kryzysu na Ukrainie. Wcześniej wpływały raz, może dwa razy w roku. Teraz jakieś jednostki są na Morzu Czarnym niemal nieustannie, głównie amerykańskie. Co jakiś czas pojawiają się również jednostki zwiadowcze, najczęściej właśnie Dupuy de Lome, choć w tym roku to jego pierwsza wizyta.

W przeszłości Rosjanie przeprowadzili dwie demonstracje, będące odpowiedzią na obecność dodatkowych sił NATO na Morzu Czarnym. W 2014 roku bombowiec Su-24 przeleciał kilkanaście razy blisko niszczyciela USS Donald Cook. Ten sam scenariusz został powtórzony rok później w pobliżu bliźniaczego USS Ross.

Bombowiec Su-24 przelatuje obok niszczyciela USS Ross
Bombowiec Su-24 przelatuje obok niszczyciela USS RossUS Naval Forces Europe

Autor: mk//gak / Źródło: USNI News, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: US Navy

Tagi:
Raporty: