Samobójstwa w obozie dla uchodźców. Życie odbierają sobie nawet dzieci


Rekordowo dużo samobójstw i prób samobójczych jest popełnianych w największym w Tajlandii obozie dla uchodźców z Birmy - donosi Międzynarodowa Organizacja do spraw Migracji (IOM) i wzywa do działań.

W ciągu ostatnich dwóch lat 28 uchodźców z obozu Mae La popełniło samobójstwo, a 66 podjęło próbę odebrania sobie życia - donosi w swoim raporcie opublikowanym w przeddzień Światowego Dnia Uchodźcy IOM, dodając, że to ponad trzykrotnie więcej niż wynosi średnia na świecie.

- Liczba samobójstw jest bardzo niepokojąca i musimy zająć się tym problemem - powiedział Harry Smith, przedstawiciel Międzynarodowej Organizacji do spraw Migracji w Tajlandii. - Jest wysoki poziom niepokoju w obozach, który wynika z niezliczonych powodów, w tym braku swobody przemieszczania się, niepewności co do przyszłości, trudności ekonomicznych i braku szans na edukację.

Mae La jest największym z dziewięciu obozów dla uchodźców wzdłuż granicy z Birmą, mieszka w nim około 100 tysięcy osób. Wiele osób spędziło w nim całe swoje życie.

Plaga samobójstw

IOM podał, że wśród samobójców znalazło się jedno dziecko, a troje usiłowało odebrać sobie życie. Cztery na dziesięć zgonów spowodowało wypicie środka chwastobójczego, który jest powszechnie dostępny w obozie, bo migranci uprawiają rośliny. W połowie przypadków decydującą rolę odegrały problemy rodzinne, w co trzecim - alkohol i substancje odurzające. IOM sugeruje, że należy przeszkolić pracowników obozów i utworzyć jednostkę pomocy rodzinie. Zaleciła także skierowanie do obozu psychiatry oraz ograniczenie dostępu do herbicydów. W raporcie napisano, że uchodźcy czują niepewność przyszłości, obawiają się przymusowego przesiedlenia do innego kraju i nie mają wsparcia w społeczności międzynarodowej. Zamieszkujący przygraniczne tereny Karenowie od lat uciekają ze wschodniej Birmy przed prześladowaniami.

Autor: pk\mtom / Źródło: Reuters

Tagi:
Raporty: