Libia: 22 zabitych w walkach o lotnisko w Trypolisie


Władze Libii poinformowały, że w walkach różnych oddziałów paramilitarnych o kontrolę nad lotniskiem w Trypolisie zginęło ostatniej doby 22 ludzi. Od obalenia w 2011 roku z pomocą Zachodu reżimu Muammara Kadafiego Libia jest miejscem walk wewnętrznych.

- Do szpitali w Trypolisie przewieziono 22 ciała, a 72 osoby są ranne - poinformował w niedzielę libijski rząd tymczasowy. Według niego grupy mediacyjne wciąż próbują powstrzymać przemoc i przywrócić normalną sytuację w stolicy, lecz napotykają trudności z powodu działań milicji paramilitarnych atakujących miasto.

Walka o lotnisko

Bilans ofiar trwających od kilku tygodni walk o kontrolę nad międzynarodowym lotniskiem w Trypolisie, a także starć w drugim co do wielkości libijskim mieście Bengazi wzrósł do 236.

W niedzielę rano w Trypolisie było spokojniej, słychać było jedynie sporadyczne wybuchy, lecz wciąż płonęło osiem zbiorników w położonych w pobliżu lotniska magazynach paliwa, w które w sobotę uderzył pocisk rakietowy. Ministerstwo ds. ropy naftowej wydało ostrzeżenie, że zbiorniki mogą wybuchnąć i zaapelowało do resortu zdrowia, by był przygotowany na ewentualne ofiary.

Ewakuacje placówek, zamknięte konsulaty

Agencja AP przypomina, że to islamistyczne milicje z nadmorskiego miasta Misrata nacierają na lotnisko pragnąc je odbić z rąk dawnych rebeliantów z miasta Zintan. Przypomina też, że te silnie uzbrojone ugrupowania sprzymierzyły się z rywalizującymi ze sobą siłami politycznymi, które w chaotycznym okresie przejściowym po czterdziestoleciu rządów Kadafiego usiłują kształtować przyszłość Libii.

Walki toczące się między frakcjami byłych rebeliantów, którzy swego czasu ramię w ramię walczyli przeciwko dyktatorowi Kadafiemu, doprowadziły do zamknięcia w tym kraju szeregu ambasad i ewakuowania personelu dyplomatycznego.

W piątek wieczorem o czasowym zawieszeniu funkcjonowania polskiej ambasady w Trypolisie oraz o ewakuacji placówki i Polaków poinformował minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Autor: pk//gak / Źródło: PAP