Czterech włoskich żołnierzy zostało rannych w wyniku ataku na ich bazę w południowym Libanie. Przebywają tam w ramach misji ONZ - poinformowała w piątek agencja Ansa.
Agencja Ansa podała, że czterech Włochów zostało rannych w wyniku ataku na bazę UNIFIL w Libanie. Według agencji, powołującej się na włoskie źródła rządowe, ich życie nie jest zagrożone. To kolejny w ostatnich tygodniach atak na włoskie bazy misji UNIFIL. Gdy w październiku zostały one ostrzelane przez siły izraelskie, wywołało to stanowczy protest rządu Giorgii Meloni.
Na południu Libanu stacjonuje około 10 tysięcy żołnierzy sił ONZ - UNIFIL, wśród nich 240-osobowy kontyngent z Polski.
To kolejny atak na siły ONZ
We wtorek czterech żołnierzy oenzetowskiej misji UNIFIL z Ghany zostało rannych po tym, gdy w ich posterunek, położony na południu Libanu, uderzyła rakieta. UNIFIL poinformował, że pocisk został wystrzelony przez "podmiot niepaństwowy". Izraelska armia przekazała, że była to rakieta libańskiego ugrupowania terrorystycznego Hezbollah.
Misja poinformowała również o dwóch innych incydentach, do których doszło 19 listopada. Pięć rakiet uderzyło w kwaterę główną włoskiego kontyngentu w miejscowości Szama. W komunikacie UNIFIL nie sprecyzowano, kto odpalił pociski. Izraelska armia podała, że był to również atak Hezbollahu. UNIFIL dodał, że w innym miejscu na południu Libanu ostrzelano patrol sił ONZ. W obu zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
Izraelska ofensywa w Libanie
Izraelskie wojsko od blisko dwóch miesięcy prowadzi na południu Libanu ofensywę przeciwko Hezbollahowi. Wspierana przez Iran szyicka organizacja od ponad roku regularnie atakuje Izrael.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA