"Kto śpiewa, modli się dwa razy". Andrea Bocelli zaśpiewał w pustej katedrze

Źródło:
PAP, Reuters
Andrea Bocelli wystąpił w pustej katedrze w Mediolanie
Andrea Bocelli wystąpił w pustej katedrze w Mediolanie
wideo 2/21
Andrea Bocelli wystąpił w pustej katedrze w Mediolanie

Włoski tenor wystąpił w niedzielę wielkanocną z wyjątkowym, transmitowanym w internecie, recitalem. Stojąc w pustej katedrze w Mediolanie, zaśpiewał między innymi "Ave Maria" Johanna Sebastiana Bacha czy "Sancta Maria" Pietro Mascagniego. Koncert był jego modlitwą i otuchą dla świata, zmagającego się z pandemią.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Przed występem Bocelli przytoczył słowa świętego Augustyna: "kto śpiewa, modli się dwa razy". Dodał, że jego koncert, złożony wyłącznie z pieśni religijnych, to modlitwa za świat. Bocelli mówił, że "wierzy w siłę wspólnej modlitwy".

- Dzięki muzyce transmitowanej na żywo, która gromadzi miliony splecionych dłoni z całego świata, przytulimy pulsujące serce zranionej Ziemi. Mediolan i całe Włochy wkrótce staną się ponownie zwycięzcą, motorem renesansu. Wszyscy mamy na to nadzieję - dodał.

Bocelli tylko z organistą katedry

Artysta, przyzwyczajony do występów przed tysiącami ludzi w wypełnionych do ostatniego miejsca salach koncertowych świata, był w słynnej mediolańskiej Duomo sam z organistą katedry Emanuele Vianellim, który mu akompaniował. W programie recitalu były między innymi pieśni "Ave Maria" Johanna Sebastiana Bacha, "Sancta Maria" Pietro Mascagniego, "Domine Deus" Antonio Rossiniego. Recitalowi Bocellego towarzyszyły zdjęcia z pustych miast świata, od Mediolanu i Wenecji po Nowy Jork.

CZYTAJ RAPORT TVN24.PL: KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE

"Powrót Włoch do normalności, to będzie duże wyzwanie"

W wywiadzie dla agencji Reuters Bocelli przyznał, że "bardziej niż teraźniejszością i wirusem samym w sobie, martwi się tym, co będzie później".

Dodał, że "powrót Włoch do normalności, to będzie duże wyzwanie". - Wielu ludzi będzie musiało się z nim zmierzyć. Obym się mylił, ale obawiam się, że tak będzie - mówił śpiewak.

- Wszyscy będziemy musieli zrobić, co w naszej mocy. Będziemy też potrzebowali mądrych i oświeconych ludzi, którzy nas poprowadzą. Bez tego, powrót będzie bardzo trudny - stwierdził Bocelli.

Autorka/Autor:kz, ads/kab

Źródło: PAP, Reuters

Tagi:
Raporty: