Ponad 150 tysięcy zakażeń i blisko tysiąc zgonów. Trump obiecuje szczepionki w kwietniu

Źródło:
PAP

Minionej doby w USA potwierdzono 153 496 nowych przypadków koronawirusa, zmarło 919 osób z COVID-19 - podał w piątek w nocy Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Tego samego dnia prezydent Donald Trump oskarżył gubernatora Nowego Jorku Andrew Cuomo, że nie chce się spieszyć z przyjęciem szczepionki na koronawirusa w swoim stanie. Cuomo zaprzeczył tym zarzutom.

Amerykańska uczelnia szacuje, że od wybuchu epidemii w USA odnotowano łącznie 10 715 764 przypadki zakażenia wirusem. Liczba ofiar śmiertelnych sięga obecnie 244 217.

Jednocześnie zgodnie z danymi UJH na całym świecie z powodu COVID-19 zmarło do tej pory 1 300 905 osób. Globalna liczba przypadków wirusa wynosi 53 268 013.

"Już w kwietniu szczepionka będzie dostępna dla całej populacji"

W piątek prezydent Donald Trump oskarżył gubernatora Nowego Jorku Andrew Cuomo, że nie chce się spieszyć z przyjęciem szczepionki koronawirusa w swoim stanie. Cuomo zaprzeczył.

- Już w kwietniu szczepionka będzie dostępna dla całej populacji, z wyjątkiem miejsc takich jak stan Nowy Jork, gdzie z powodów politycznych gubernator zdecydował się powiedzieć - i nie sądzę, żeby było to rozsądne politycznie, myślę, że jest bardzo szkodliwe ze zdrowotnego punktu widzenia - że nie chce się spieszyć ze szczepionką - powiedział Trump.

Odnosząc do problemów Nowego Jorku w szczycie kryzysu COVID-19 w domach dla seniorów, kiedy wielu ludzi tam zmarło prezydent wyraził nadzieję, że tym razem gubernator nie będzie sobie z szczepionką radził aż tak źle. - Jesteśmy gotowi zapewnić (szczepionkę), gdy tylko dadzą nam znać, że faktycznie będą jej używać - zapewnił Trump.

Według MSNBC, prezydent nawiązał do wrześniowych wypowiedzi Cuomo, że zamierza zebrać panel ekspertów, aby ocenili skuteczność i bezpieczeństwo szczepionki. Gubernator obawiał się, że Trump przed wyborami próbuje przyspieszyć proces opracowania i wdrażania szczepionki.

- On nie ufa, skąd pochodzą szczepionki. (…) Więc gubernator Cuomo będzie musiał nas powiadomić, kiedy będzie na to gotowy, w przeciwnym razie nie możemy dostarczyć jej do stanu, który nie da jej natychmiast swoim obywatelom. I znam wielu. Znam ludzi w Nowym Jorku bardzo dobrze, wiem, że tego chcą. Więc gubernator da nam znać, kiedy będzie gotowy - dodał.

Cuomo o słowach Trumpa: nie jest to prawdą

Zapytany o komentarz Cuomo powiedział MSNBC, że nie jest to prawdą. - Wszyscy jesteśmy podekscytowani możliwościami związanymi ze szczepionką – stwierdził. Wyjaśnił, że stanowy panel będzie prowadził badania nad szczepionką w tym samym czasie, co Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) w celu zapewnienia do niej zaufania publicznego. Podobnie mają postąpić, zauważył, także inne stany.

Wielu Amerykanów nie ufa szczepionkom, co demonstrowali także w przypadku innych chorób na długo przed wybuchem pandemii. Cuomo powołując się na niektóre sondaże podkreślił, że więcej niż połowa społeczeństwa nie ufa szczepionkom na koronowirusa.

- Na czele naszego panelu stoi laureat Nagrody Nobla, który dokona przeglądu procesu (zatwierdzania szczepionki przez - red.) FDA, abyśmy mogli powiedzieć ludziom, że jest to bezpieczne i należy przyjąć szczepionkę – mówił gubernator argumentując, że odbędzie się to równolegle i nie będzie żadnych opóźnień. Zarzucał prezydentowi używanie rządu jako narzędzia odwetowego. - Nie sądzę, żeby FDA prowadziła w tym momencie gry. Więc nie przewiduję żadnego prawdziwego problemu – konstatował Cuomo.

Autorka/Autor:momo\mtom

Źródło: PAP