Brakuje tlenu i łóżek w szpitalach, władze apelują do obywateli. Kraj "na krawędzi katastrofy"

Źródło:
BBC

Władze Indonezji wezwały producentów do priorytetowego traktowania zamówień na tlen medyczny. W związku z gwałtownym rozprzestrzenianiem się koronawirusa w tym kraju, szpitale znalazły się na granicy swych możliwości, a pacjenci odsyłani są do innych placówek. Indonezja jest obecnie najciężej dotkniętym pandemią krajem regionu lecz eksperci ostrzegają, że faktyczna liczba chorujących może być znacznie wyższa. 

Indonezyjskie szpitale alarmują, że z powodu braku zaopatrzenia znalazły się na granicy swoich możliwości. Jedna z placówek potwierdziła, że z powodu niedoboru tlenu medycznego zmarło 63 pacjentów. W kraju odnotowuje się obecnie około 25 tysięcy nowych zakażeń dobowo. BBC poinformowało, że powody kryzysu pandemicznego przypisuje się letniemu wzmożeniu mobilności mieszkańców oraz szerzącemu się w Indonezji, bardziej zakaźnemu wariantowi Delta.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

W związku z załamywaniem się systemu ochrony zdrowia w Indonezji – najbardziej dotkniętym pandemią kraju w regionie Azji Południowo-Wschodniej – kolejne szpitale odsyłają pacjentów, których nie są w stanie leczyć. Takie decyzje w poniedziałek ogłosiły między innymi dwie placówki w mieście Bandung w prowincji Jawa Zachodnia.

- Sytuacja przypomina wojnę – mówiła indonezyjskiemu oddziałowi BBC kobieta, której matki nie przyjęto do szpitala ze względu na brak wolnych łóżek. Ostatecznie starszej kobiecie udało się znaleźć miejsce w prowizorycznym namiocie medycznym, rozstawionym przed inną placówką.

W obliczu kryzysu epidemicznego władze Indonezji zwróciły się do producentów, by priorytetowo traktowali zamówienia na tlen medyczny. Siti Nadia Tarmizi z indonezyjskiego resortu zdrowia zaapelowała także do obywateli, by nie gromadzili zapasów tlenu na własny użytek. Jej zdaniem, może to jedynie pogorszyć sytuację niedoboru, z którym borykają się placówki opieki medycznej.

"Na krawędzi katastrofy"

Międzynarodowa Federacja Towarzystw Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca (IFRC) oceniła w ubiegłym tygodniu, że Indonezja "balansuje na krawędzi katastrofy" w związku z rozprzestrzenieniem się wirusa. W stolicy kraju, Dżakarcie, dobowa liczba pogrzebów wzrosła dziesięciokrotnie od początku maja – podały w niedzielę władze.

Od początku pandemii COVID-19 w kraju odnotowano blisko 2,3 miliona przypadków koronawirusa oraz ponad 60 tysięcy ofiar śmiertelnych. Według ekspertów, liczba osób dotkniętych wirusem może być w rzeczywistości znacznie wyższa. Zwracają oni uwagę, że poza Dżakartą odsetek testowanych osób jest bardzo niski.

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: BBC