Koreańczycy otwierają granicę


Po raz pierwszy od ośmiu miesięcy Korea Południowa i Północna uruchomiły przejście na granicy, oddzielającej oba kraje.

Wstrzymanie ruchu granicznego stanowiło reakcję Phenianu na nową strategię Seulu. Urzędujący od ubiegłego roku prezydent Li Miung Bak uzależnił bowiem dalszą pomoc dla Północy od postępów w rozmowach na temat zamrożenia programu atomowego Korei Północnej.

Doszło też do kontrowersji w sprawie działalności południowokoreańskiej na terenie wspólnej inwestycji - parku przemysłowego w Kesongu w Korei Północnej, gdzie aresztowano jednego z południowokoreańskich pracowników za "szerzenie propagandy, wymierzonej przeciwko KRLD".

Przejście do fabryki

Jak zapowiedziano we wtorek w Seulu, obecnie przejście ma być otwierane 23 razy w ciągu dnia, a strona północnokoreańska zobowiązała się, że nie będzie ograniczać ani liczby ludzi przekraczających granicę, ani też wjeżdżających do Kesongu pojazdów z Południa.

W Kesongu działa 110 południowokoreańskich zakładów, zatrudniających około 40 tysięcy Północnych Koreańczyków.

Źródło: PAP