Hymn faszystów podczas walki byków. Korrida powróciła na Majorkę


Przed areną do walki byków w Palmie na Majorce protestowały w niedzielę setki obrońców praw zwierząt. W trakcie widowiska z głośników puszczono faszystowski hymn, by zagłuszyć okrzyki aktywistów. W miniony weekend korrida powróciła na hiszpańską wyspę po raz pierwszy od 2017 roku, gdy została zdelegalizowana przez lokale władze.

- To nie sztuka, to tortury! - krzyczeli aktywiści zebrani przed areną. W środku 12-tysięczna widownia czekała, aż na placu byków pojawią się najsłynniejsi hiszpańscy torreadorzy.

Faszystowski hymn Falangi w głośnikach

Skandowanie protestujących zagłuszyła muzyka płynąca z głośników. Najpierw puszczono utwór "Viva Espana". Chwilę później rozległ się zakazany faszystowski hymn Falangi "Cara al sol" (hiszp. "Twarzą ku słońcu").

Na widowisko przybył lider skrajnie prawicowej hiszpańskiej partii Vox Jorge Campos Asensi. Polityk, który przyniósł ze sobą flagę Hiszpanii, wyjaśnił, że chce w ten sposób wyrazić poparcie dla korridy. Zwolennicy walk byków postrzegają je jako nieodłączny element hiszpańskiej kultury.

Zakaz korridy uchylony

Władze Majorki zakazały tradycyjnej korridy dwa lata temu, promując jej wersję, w której nie krzywdzi się byków.

W świetle nowego prawa torreadorzy mogli mieć do dyspozycji jedynie czerwoną płachtę, zakazane zostało używanie krótkich włóczni zwanych banderille. Postanowiono również, że zwierzęta nie mogą być na arenie dłużej niż 10 minut. Złamanie reguł i spowodowanie fizycznych lub psychicznych szkód u byka groziło grzywą w wysokości nawet 100 tysięcy euro.

W 2018 roku sąd najwyższy uchylił jednak tę decyzję, podtrzymując jedynie zakaz spożywania alkoholu podczas walk byków i ograniczając wstęp na korridę osobom poniżej 18. roku życia. Hiszpański sąd najwyższy orzekł, że sąd okręgowy przekroczył swoje kompetencje, zakazując widowiska, stanowiącego część dziedzictwa kulturowego Hiszpanii.

Walki byków zostały zakazane także w innych regionach Hiszpanii, między innymi na Wyspach Kanaryjskich, gdzie są nielegalne od lat 90. ubiegłego wieku, oraz w Katalonii, w której zaprzestano organizować korridy prawie dekadę temu.

Według statystyk rządowych liczba walk byków spadła z 3651 w 2007 roku do 1521 w 2018 roku.

Autor: momo//now / Źródło: Guardian