Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Tak wygląda miejsce, w którym doszło do tragedii

Źródło:
TVN24
Tak wygląda miejsce, w którym doszło do wypadku polskiego autokaru w Chorwacji
Tak wygląda miejsce, w którym doszło do wypadku polskiego autokaru w Chorwacji TVN24
wideo 2/21
Tak wygląda miejsce, w którym doszło do wypadku polskiego autokaru w Chorwacji TVN24

Rozbite szkło, fragmenty karoserii i przedmioty osobiste pasażerów rozrzucone po trawie, obok przerwana barierka. Tak wygląda obecnie miejsce, w którym w sobotę rozbił się autokar wiozący polskich pielgrzymów. Na miejsce wypadku, znajdujące się na 62. kilometrze autostrady A4 w kierunku Zagrzebia, udała się reporterka TVN24 Małgorzata Marczok. 

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 5.40 na autostradzie A4, na północ od Zagrzebia, w regionie varażdińskim, między miejscowościami Jarek Bisaszki i Podvorec. To tam polski autokar wypadł z drogi.

W wyniku wypadku na miejscu zginęło 11 osób, a 12. zmarła w szpitalu. Do szpitali przewieziono 32 ranne osoby.

W sobotę przed północą cztery poszkodowane osoby wylądowały w kraju wraz z rządową delegacją, która wróciła z Chorwacji, i zostały przewiezione do szpitali. 28 rannych "pozostaje pod najlepszą opieką w chorwackich szpitalach" - przekazał minister zdrowia Adam Niedzielski, który w sobotę na kilka godzin pojawił się w Chorwacji.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co wiemy o tragicznym wypadku polskiego autokaru w Chorwacji >>>

Autorka/Autor:momo/tr

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24