Chiny nakręcają wyścig zbrojeń w Azji. Imponuje Rosja, Zachód zostaje w tyle

Chińczycy dokonują olbrzymich postępów na Ziemi i w powietrzuend.mov.gov.cn

Wydatki na rozwój armii rosną w Rosji i Chinach o 30-40 proc. w ostatnich latach. W tym czasie budżety na obronność w Europie i USA kurczą się lub pozostają na podobnym poziomie. Armia Władimira Putina dysponuje takimi środkami, jak Niemcy i Francuzi razem, a Chiny wydają na zbrojenia więcej od Japonii, Korei Południowej, Tajwanu i Wietnamu łącznie – napisano w opublikowanym w środę w Londynie raporcie Międzynarodowego Instytutu Badań Strategicznych (IISS).

"Podczas gdy wydatki na obronę w Ameryce Północnej i Europie od czasu globalnego kryzysu finansowego są na tym samym poziomie, bądź spadły, w tym samym czasie realne wydatki (z pominięciem inflacji) na obronność w Chinach i Rosji wzrosły odpowiednio o 40 proc. i 30 proc." – zaznacza raport.

Chiny wydają najwięcej w regionie

Chiny wydają obecnie na obronę trzy razy więcej niż Indie i więcej niż Japonia, Kora Płd., Tajwan i Wietnam łącznie. Wydatki krajów azjatyckich na obronę były w 2013 r. wyższe o 11,6 proc. niż w 2010 r. Najszybsze tempo wzrostu odnotowano w Azji Wschodniej: w Chinach, Japonii i Korei Południowej – napisano w raporcie.

Na konferencji prasowej analityk Giri Rajendran zauważył, że chiński budżet na obronę może nominalnie przewyższyć budżet USA do połowy lat 30., ale niekoniecznie musi się to przekładać na wyższy od amerykańskiego potencjał. Zależy to bowiem od tego, na co i jak efektywnie pieniądze są wydawane. Znaki zapytania towarzyszą też restrukturyzacji gospodarki chińskiej.

Rajendran ocenia, że do końca obecnej dekady chińska marynarka wojenna może dysponować trzema lotniskowcami. Już teraz ma 60 okrętów podwodnych. Inny analityk Ben Barry sądzi, że rosnący potencjał wojskowy Chin nie musi być sam w sobie zły, wiele zależy od tego, jak będzie stosowany. Zauważył, że Chiny już teraz angażują się w misje pokojowe. Spodziewa się, że Państwo Środka za kilka lot będzie zdolne do selektywnych interwencji zbrojnych w świecie tak jak Wielka Brytania i Francja.

USA na czele. Za nimi Chiny, Rosja i Arabia Saudyjska

W pierwszej piętnastce państw z największymi budżetami wojskowymi w 2013 r. były tylko cztery kraje UE. Budżet Wielkiej Brytanii oceniono na 57 mld dol. (spadek z czwartego miejsca w świecie na piąte), Francji na 52 mld dol., Niemiec na 44,2 mld dol., a Włochy na 25,2 mld USD. Pierwsze trzy miejsca zajmują: USA (600,4 mld dol.), Chiny (112,2 mld dol.) i Rosja (68,2 mld dol.).

Pozostałe państwa w zestawieniu to:Arabia Saudyjska, która z budżetem wojskowym w wys. 59,6 mld dol. zajmuje czwarte miejsce, Japonia, Indie, Brazylia, Korea Południowa, Australia, Izrael i Iran.

Trzy lata cięcia budżetów

- W 2013 r. wydatki Zachodu wciąż stanowiły ponad połowę światowych wydatków na obronność, ale jest to mniej niż w 2010 r., gdy stanowiły ok. 2/3. Choć wschodzące gospodarki nadal windują budżety wojskowe, cięcia w budżetach na cele wojskowe w krajach zachodnich i mniejsze zaangażowanie w Afganistanie spowodowały globalny spadek nakładów w 2013 r. – tłumaczył dyrektor IISS John Chipman podczas prezentacji raportu.

W 2013 r. wydatki na obronę obniżyły się realnie w 57 proc. państw europejskich. W 2011 r. budżety wojskowe redukowało 70 proc. państw europejskich, a w 2012 r. 65 procent.

Azja wyprzedziła Europę

"W 2012 r. Azja przekroczyła poziom nakładów europejskich, a w 2013 r. powiększyła dystans (...). Budżety wojskowe w krajach europejskich nie przestają spadać. W obliczu kryzysów na południowych i wschodnich krańcach Europy coraz pilniejsza staje się optymalizacja wydatków na drodze zacieśnienia współpracy" – zaznaczono w raporcie.

Dokument odnotowuje szybkie rozpowszechnianie się nowoczesnych technologii wojskowych, czemu sprzyjają rosnące wydatki niektórych rządów na zbrojenia, podwójne zastosowanie cywilno-wojskowe niektórych technologii i stosunkowo niskie koszty wyjściowe ich rozwoju. Skutkiem jest m.in. upowszechnianie samolotów bezzałogowych i zautomatyzowanych pojazdów opancerzonych oraz zagrożenie wojną cybernetyczną.

Zachód wciąż ma technologiczną przewagę, jeśli chodzi o nowoczesne systemy, ale jej utrzymanie może okazać się problematyczne w świetle zmniejszających się nakładów na badania i rozwój.

Autor: adso//gak / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: end.mov.gov.cn