Tutaj w Ziemi Świętej pośród chrześcijan wieczerzy wigilijnej nie ma - powiedział w TVN24 ojciec Seweryn Lubecki, franciszkanin, który podczas tegorocznych Świąt przebywa w Betlejem. Zakonnik mówił też o tym, jaka atmosfera panuje w Izraelu i Palestynie.
Franciszkanin Seweryn Lubecki podczas tegorocznych świąt przebywa w miejscu narodzin Jezusa w Betlejem. O tym, jaka atmosfera tam panuje, mówił w rozmowie z TVN24. - Tradycja wieczerzy wigilijnych to tak naprawdę nasza typowa polska tradycja, wigilijny stół, wigilijne potrawy - wymieniał franciszkanin. - Tutaj w Ziemi Świętej pośród chrześcijan wieczerzy nie ma - dodał.
- Wiemy, że w Izraelu i Palestynie chrześcijanie są zdecydowaną mniejszością, stanowią około dwa procent ogółu ludności, więc jest to niewielka garstka - zwracał uwagę.
Przypominał, że z powodu obostrzeń "te święta będą miały dla wielu chrześcijan charakter domowy". Mówił, że w związku z sytuacją z koronawirusem we mszy świętej w Betlejem "chyba po raz pierwszy od bardzo wielu lat nie będą uczestniczyli pielgrzymi".
- Miejmy nadzieję, że te święta Bożego Narodzenia, tym razem obchodzone w bardzo ścisłym gronie, będą okazją do jeszcze lepszego spotkania się, poznania - mówił franciszkanin.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24