Netanjahu chce "odciąć Hezbollah od tlenu"

Źródło:
PAP
Premier Izraela Benjamin Netanjahu odwiedził żołnierzy przy granicy z Libanem
Premier Izraela Benjamin Netanjahu odwiedził żołnierzy przy granicy z LibanemReuters
wideo 2/4
Premier Izraela Benjamin Netanjahu odwiedził żołnierzy przy granicy z LibanemReuters

Jedynym sposobem, aby zapewnić mieszkańcom północy Izraela bezpieczeństwo, jest wypchnięcie Hezbollahu za rzekę Litani - powiedział premier Benjamin Netanjahu, deklarując kontynuację działań wojennych w Libanie. Prezydent Iranu oświadczył wcześniej, że Izrael powinien zdecydować się na zwieszenie broni w Libanie i Strefie Gazy. Netanjahu stwierdził, że na razie nie ma na to szans.

Podczas swojej wizyty na granicy Izraela z Libanem premier Benjamin Netanjahu odwiedził żołnierzy walczących tam z Hezbollahem. Zadeklarował, że jedynym sposobem, aby zapewnić mieszkańcom północy Izraela bezpieczeństwo, jest wypchnięcie Hezbollahu za rzekę Litani. Podkreślił, że musi się to stać i żadne zawieszenie broni do tego czasu nie może zostać zawarte.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu przy granicy z LibanemReuters

- W prosty słowach: działanie, działanie, działanie - przekazał Netanjahu i dodał, że należy również "odciąć Hezbollah od tlenu", czyli od dostaw broni z Iranu przez Syrię.

Prezydent Iranu o zawieszeniu broni

Wcześniej prezydent Iranu Masud Pezeszkian zadeklarował, że Izrael powinien zdecydować się na zwieszenie broni w Libanie i Strefie Gazy.

- Jeśli oni przemyślą swoje zachowanie, zaakceptują zawieszenie broni oraz przestaną masakrować stłamszonych i niewinnych ludzi w regionie, to może wpłynie to na siłę naszej odpowiedzi - powiedział Pezeszkian w rozmowie z państwową agencją informacyjną IRNA. Prezydent Iranu zagroził wcześniej, że odpowie na naloty izraelskie na Iran z 26 października.

Naloty Izraela na Liban

Hezbollah od wybuchu wojny w Strefie Gazy jesienią 2023 roku regularnie ostrzeliwuje Izrael. Ataki spotykały się z silnym odwetem, a ponad miesiąc temu Izrael rozpoczął zmasowane naloty na Liban. Z początkiem października izraelscy żołnierze wkroczyli również na południe tego kraju, by walczyć tam z siłami Hezbollahu.

Izrael podkreśla, że celem operacji jest zapewnienie bezpieczeństwa północy państwa, z której z powodu ostrzałów ewakuowano około 60 tysięcy osób. W uderzeniach Hezbollahu na Izrael zginęło kilkadziesiąt osób. Ministerstwo zdrowia w Bejrucie podało w środę, że w izraelskich atakach na Liban zginęło już 2,8 tysiąca osób, większość z nich w trakcie trwającej eskalacji. Według rządowych szacunków z domów uciekło około 1,2 miliona mieszkańców Libanu.

Autorka/Autor:bp/kab

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Fatih Aktas/Abaca/PAP