Baku pokazuje "nielegalne wtargnięcie" i zestrzelenie śmigłowca

Baku pokazuje zestrzelenie "armeńskiego śmigłowca"
Baku pokazuje zestrzelenie "armeńskiego śmigłowca"
Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu
Baku publikuje zdjęcia z zestrzeleniaMinisterstwo Obrony Azerbejdżanu

Ministerstwo spraw zagranicznych Azerbejdżanu potępiło "nielegalne wtargnięcie armeńskich śmigłowców w przestrzeń powietrzną Azerbejdżanu", a ministerstwo obrony tego kraju opublikowało zdjęcia, na których widać zestrzelenie jednej z, jak utrzymuje Baku - armeńskich, maszyn.

Na zdjęciach widać dwie maszyny, z których jedna ewidentnie eksploduje w powietrzu, a następnie spada na ziemię, by zamienić się w kulę ognia. Z fotografii wynika, że druga z maszyn pozostaje nietknięta.

Zdaniem Azerbejdżanu zdjęcia przedstawiają armeńskie maszyny Mi-24 w pobliżu regionu Agdam w Górskim Karabachu. W środę Baku informowało, że śmigłowce zostały ostrzelane, a jeden z nich zestrzelony, po tym, jak próbowały zaatakować pozycje armii azerbejdżańskiej na linii zamrożonego od lat frontu wojny w Górskim Karabachu..

"Nielegalne wtargnięcie armeńskich śmigłowców w przestrzeń powietrzną Azerbejdżanu jest kontynuacją brutalnej polityki i agresji przeciwko Azerbejdżanowi", napisało azerbejdżańskie MSZ w wydanym po incydencie oświadczeniu.

Erywań odpiera zarzuty, a władze Górskiego Karabachu - ormiańskiej enklawy w Azerbejdżanie - utrzymują, że śmigłowiec należał do ich sił zbrojnych i przechodził lot szkoleniowy. Na razie nie wiadomo, jaki jest los pilotów i załogi tego rosyjskiego śmigłowca bojowego Mi-24.

Cihan News Agency/x-news

Krwawy konflikt

Ormiańsko-azerski konflikt zbrojny o Górski Karabach wybuchł w 1988 roku, u schyłku ZSRR. Starcia przerodziły się w wojnę między już niepodległymi Armenią a Azerbejdżanem. Wojna przyniosła 30 tys. ofiar śmiertelnych, były setki tysięcy uchodźców. W 1994 roku podpisano zawieszenie broni. Nieuznawana przez świat, związana z Armenią enklawa formalnie wciąż pozostaje częścią Azerbejdżanu i jest źródłem napięcia na Południowym Kaukazie, w strategicznej strefie pomiędzy Iranem, Rosją (Moskwa ma w Armenii ok. 5 tys. żołnierzy) i Turcją.

Na przełomie lipca i sierpnia Armenia i Azerbejdżan informowały o licznych ofiarach starć na linii demarkacyjnej z Górskim Karabachem. Do incydentów w tym regionie dochodzi często, lecz starcia z lata były najkrwawsze od wielu lat; zginęło w nich 18 żołnierzy.

Zestrzelenie śmigłowca to najpoważniejszy incydent od zakończenia konfliktu w połowie lat 90. Dodatkowo Baku poinformowało, że w ostatnich 24 godzinach Ormianie złamali rozejm 56 razy w różnych miejscach frontu.

 
Górski Karabach i ziemie opanowane przez separatystów TVN24.pl

Autor: mtom / Źródło: trend.az, tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: mod.gov.az

Tagi:
Raporty: