W Austrii trwają w niedzielę wybory parlamentarne. Szansę na wejście do izby niższej parlamentu (Rady Narodowej) ma łącznie sześć ugrupowań. Ostatnie przedwyborcze sondaże wskazują na możliwe zwycięstwo opozycyjnej, populistyczno-nacjonalistycznej Austriackiej Partii Wolności (FPOe).
W niedzielnym głosowaniu 183 nowych deputowanych do austriackiej Rady Narodowej zostanie wyłonionych w wyborach powszechnych, przeprowadzonych oparciu o ordynację proporcjonalną przy zachowaniu czteroprocentowego progu wyborczego.
Głos może oddać każdy obywatel, który ukończył 16 lat. Pierwsze lokale wyborcze zostały otwarte o godzinie 6, ostatnie zamkną się o 17.
Antyunijne ugrupowanie prowadzi w sondażach
Od początku kampanii wyborczej w sondażach prowadzi opozycyjna Austriackia Partia Wolności (FPOe) o silnym profilu antyunijnym. W swoim programie skupiła się na hasłach nacjonalistycznych i antyimigranckich. Z kolei rządząca obecnie chadecka Austriacka Partia Ludowa (OeVP) przekonywała, że wraz z kanclerzem Karlem Nehammerem była w stanie stawić czoło licznym kryzysom, a także rosnącej inflacji, i obiecywała kontynuowanie dotychczasowej polityki.
Opozycyjna Socjaldemokratyczna Partia Austrii (SPOe) kładła nacisk na kwestie społeczne, takie jak walka z drożyzną, zabezpieczenie potrzeb mieszkaniowych oraz równouprawnienie kobiet i mniejszości seksualnych. Nowa Austria i Forum Liberalne (NEOS) podkreślała swoje przywiązanie do idei integracji europejskiej i federalnego modelu UE.
Wchodzący w skład ustępującego rządu Zieloni skupili się na tematach związanych z klimatem i ochroną środowiska. Do parlamentu może również dostać się satyryczne ugrupowanie Partia Piwa (Bierpartei), które chce reformy ochrony zdrowia, reformy emerytalnej oraz nasilenia walki z przestępczością.
Ostatnie sondaże wskazują, że do Rady Narodowej może wejść sześć partii: FPOe (z prognozowanym wynikiem 27 proc. głosów), OeVP (25 proc.), SPOe (20 proc.), NEOS (11 proc.), Zieloni (9 proc.) oraz Partia Piwa (4 proc.).
Jaka koalicja?
Z tych badań opinii wynika, że jedyną możliwą dwupartyjną koalicją byłby rząd FPOe-OeVP, jednak Nehammer na razie wyklucza współpracę z liderem FPOe Herbertem Kicklem.
Zdaniem politologów, inną alternatywą mogłaby być wielka koalicja, ale do jej stworzenia OeVP i SPOe potrzebowałyby trzeciego partnera - NEOS bądź Zielonych wicekanclerza Wernera Koglera.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/FILIP SINGER