19-latek "nadał istnieniu Grenady sens"


Kirani James, pierwszy w historii medalista i od razu mistrz olimpijski pochodzący z małej, wyspiarskiej Grenady "nadał sens jej istnieniu" - powiedział premier kraju Tillman Thomas. James wygrał we wtorek bieg na 400 m i wielu wieszczy w nim następcę Michaela Johnsona.

Grenada to jedno z najmniejszych państw świata. Swoją nazwę przejęła po największej wyspie niewielkiego archipelagu. Łączna ludność karaibskiego kraju to 110 tys. mieszkańców - mieszkańców od tego tygodnia niezwykle dumnych i szczęśliwych z powodu sukcesu 19-latka.

Grenada istnieje!

Po tym jak James zdobył we wtorek olimpijskie złoto, premier Thomas dał wszystkim obywatelom wolne popołudnie, by mogli imprezować w każdym zakątku kraju.

Być może też dzień 6 sierpnia wejdzie na stałe do kalendarza świąt narodowych w tropikalnym piekle tego zakątka świata.

Grenada leży bowiem w południowym pasie przechodzących przez Karaiby co roku cyklonów i kilka razy w swojej historii (niepodległość uzyskała od Wielkiej Brytanii w 1974 r.) straszliwie z tego powodu ucierpiała.

Do tego roku państwo nie istniało na międzynarodowej mapie sportowej i w świadomości opinii publicznej na całym świecie, poza wąskim regionem Wysp Karaibskich.

- To się zmieniło. Kirani James nadał sens istnieniu Grenady. To wspaniałe osiągnięcie. Dzięki niemu tak naprawdę po raz pierwszy Grenada poczuła, że może funkcjonować w globalnej przestrzeni i wnieść swój wkład w jej rozwój - stwierdził Tillman Thomas.

James wygrał bieg z czasem 43,94 s., ósmym najszybszym w historii na tym dystansie. Michael Johnson, którego rekord na 400 m wynosi 43,18 s. twierdzi, że 19-latek wkrótce go pobije.

Autor: adso//gak / Źródło: Guardian, foreignpolicy.com, Reuters

Magazyny:
Raporty: