W piątek miał być jednym z bohaterów nowego rozdania. Nie był, jak cały zespół Adama Nawałki. Najmłodszy w pierwszej jedenastce, która wybiegła przeciw Słowacji. Chłopak, na którym nowy selekcjoner planuje budować linie defensywną. Stoper z talentem na pewno, czy z charakterem tak wymaganym na tą pozycję? Marcin Kamiński, jak sam przyznał, na długo zapamięta datę 15 listopada 2013.