Boris Johnson premierem

24 lipca 2019

Boris Johnson napisał list w sprawie Szkocji. "Nie mogę się zgodzić"

Rząd Wielkiej Brytanii formalnie odrzucił we wtorek wniosek szefowej autonomicznego rządu Szkocji Nicoli Sturgeon o zgodę na przeprowadzenie w tym roku drugiego referendum niepodległościowego. "Kolejne referendum niepodległościowe prowadziłoby do przedłużania politycznej stagnacji, w której Szkocja jest od dekady" - napisał Johnson w liście do Sturgeon.

To dopiero początek. "Brexit stwarza wiele zagrożeń"

Z końcem stycznia przyszłego roku Wielka Brytania ma opuścić Unię Europejską. Nie będzie to jednak oznaczało końca trudnych rozmów między obiema stronami. Rok 2020 przyniesie dalsze negocjacje o kształt przyszłych relacji. - Brexit stwarza wiele zagrożeń, na które "27" musi się przygotować - ocenił Fabian Zuleeg z brukselskiego think tanku European Policy Centre.

"Szkocja chce innej przyszłości. Szkocja chce mieć prawo do decydowania"

Boris Johnson musi zaakceptować rzeczywistość i zgodzić się na drugie referendum w sprawie niepodległości Szkocji - oświadczyła w sobotę szefowa autonomicznego rządu szkockiego Nicola Sturgeon. W czwartkowych wyborach do Izby Gmin jej Szkocka Partia Narodowa zdobyła 48 z 59 przypadających temu regionowi mandatów.

"Chcemy, aby nasze przyszłe stosunki były tak bliskie, jak to możliwe"

Oczekuję, że proces ratyfikacji umowy dotyczącej brexitu zakończy się do stycznia - powiedziała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po szczycie Unii Europejskiej. Podobnie jak inni światowi liderzy złożyła także gratulacje Borisowi Johnsonowi w związku ze zwycięstwem jego ugrupowania w wyborach w Wielkiej Brytanii. - Chcemy, aby nasze przyszłe stosunki były tak bliskie, jak to możliwe - powiedziała.

Morawiecki: w Wielkiej Brytanii nastąpi stabilizacja polityczna

Mamy nadzieję na otwarcie nowego rozdziału - powiedział przed rozpoczęciem drugiego dnia szczytu Unii Europejskiej premier Mateusz Morawiecki, komentując wyniki wyborów w Wielkiej Brytanii. Jak dodał, Boris Johnson i torysi odnieśli ogromne zwycięstwo, co z perspektywy Unii jest istotne, ponieważ w Wielkiej Brytanii nastąpi stabilizacja sceny politycznej.

Konserwatyści z samodzielną większością w przededniu wyborów

Z sondażu ośrodka YouGov i dziennika "The Times" wynika, że rządząca dotychczas Partia Konserwatywna premiera Borisa Johnsona w czwartkowych wyborach do brytyjskiej Izby Gmin może liczyć na 339 mandatów, co oznacza, że będzie mieć o 28 posłów więcej niż wszystkie pozostałe ugrupowania.

Brytyjski parlament rozwiązany

Dokładnie minutę po północy czasu londyńskiego, w nocy z wtorku na środę, weszła w życie decyzja o rozwiązaniu brytyjskiego parlamentu. Ma ona związek z zaplanowanymi na 12 grudnia przedterminowymi wyborami w Wielkiej Brytanii.

Izba Gmin przeciwna wcześniejszym wyborom

Izba Gmin odrzuciła w poniedziałek wniosek premiera Borisa Johnsona o przeprowadzenie 12 grudnia przyspieszonych wyborów parlamentarnych. Za rządową propozycją opowiedziało się 299 deputowanych przy 70 głosach przeciwnych, ale nie osiągnięto wymaganej większości dwóch trzecich, czyli 434 głosów. Johnson oświadczył po głosowaniu, że będzie ponownie zabiegał o rozpisanie wyborów w tym terminie.

Johnson chce wyborów 12 grudnia. Składa propozycję Corbynowi

Brytyjski premier Boris Johnson poinformował w czwartek, że da Izbie Gmin więcej czasu do debatowania nad porozumieniem w sprawie brexitu, ale pod warunkiem, że zgodzi się ona na przeprowadzenie przyspieszonych wyborów 12 grudnia. Z propozycją tą szef rządu zwrócił się do lidera opozycji Jeremy'ego Corbyna. "Naszym obowiązkiem jest zakończenie tego koszmaru" - napisał.

Johnson dzwonił do Tuska. Data brexitu wciąż niepewna

Premier Wielkiej Brytanii niezmiennie chce wyprowadzić kraj z Unii Europejskiej jeszcze w październiku - przekazał rzecznik rządu w Londynie, informując o tym, że w środę Boris Johnson poinformował o takim zamiarze szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.

Johnson chciał ekspresowego tempa. Izba Gmin znów stanęła mu na drodze

Izba Gmin odrzuciła propozycję przyśpieszonego, trzydniowego harmonogramu procedowania ustawy o porozumieniu w sprawie wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej (WAB). Akt ten miał włączyć do brytyjskiego prawa postanowienia umowy o brexicie, uzgodnionej przez rząd Borisa Johnsona z Brukselą. Deputowani poparli samą ustawę, ale sprzeciwili się ekspresowemu trybowi, którego chciał brytyjski premier.