Premium

Do dna. "Byłam przedszkolanką. Codziennie wciągałam kreskę"

Zdjęcie: Shutterstock

Był tak naćpany, że nie zauważył, że w Polsce skończył się komunizm. Tygrys, czysty od 30 lat, pomaga nie przegapić życia innym. Takim jak Adam. Jego dno? Robił w domu prywatny detoks, bo był tak pijany, że nie był w stanie chodzić, aby pojechać na detoks do szpitala. Pamięta też leżącego przy nim płaczącego ojca, gdy sam już stygł.

800 199 990 - Ogólnopolski Telefon Zaufania Uzależnienia, czynny codziennie od 16 do 21.

801 889 880 - Telefon Zaufania, uzależnienia behawioralne, czynny codziennie od 17 do 22.

Weronika nie pamięta mieszkań, w których nocowała i chłopaków, z którymi spała. Chce zawalczyć o córeczkę.

Wojtek nie pamięta dzieciństwa swojej córki.

Radek: - Mam takie dziury w głowie, że nie pamiętam wiele z 2022 roku. Pustka. Można to nazwać taką małą śmiercią, prawda?

Antek: - Z pracy chodziłem na imprezy, z imprezy znów do pracy, aż w końcu zabrała mnie karetka. Byłem tak uzależniony, że wmawiałem sobie, że to nie od dragów, tylko że mam problemy z sercem.

Adam: - Wiesz, kiedy się na serio przeraziłem? Jak poszedłem na stację benzynową, a potem obudziłem się cały we krwi.

Czterech chłopaków i jedna dziewczyna, którzy jeszcze parę miesięcy temu byli sobie zupełnie obcy.

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam