Szukano go w związku z podejrzeniem zlecenia zabójstwa, uczestnictwem w napadzie na Chińczyków oraz kradzieżą 1,5 miliona euro. Poznańscy "Łowcy Głów" zatrzymali Zoltana P. Węgier był jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców w Europie. Ukrywał się od ośmiu lat.
Zoltan P. został zatrzymany w Kępnie przez policjantów z Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu przy współpracy policyjnej sieci ENFAST w Biurze Kryminalnym KGP.
- Akcja zatrzymania została przeprowadzona w środę wieczorem. Do wytypowanego w Kępnie mieszkania weszła grupa bojowa Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego w Poznaniu. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który od pewnego czasu mieszkał tam w wynajętym mieszkaniu. Posługiwał się fałszywymi danymi osobowymi - zrelacjonował rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka.
Jeden z "Europe's Most Wanted"
Zoltan P. to jeden z najbardziej poszukiwanych przestępców na Węgrzech i w Europie. Komunikat o poszukiwanym był opublikowany na stronie Europe's Most Wanted.
Węgier ukrywał się od ośmiu lat. - Jest podejrzany o zlecenie zabójstwa swojego wspólnika - przekazuje Ciarka.
Jak podawał ENFAST, Zoltan P. wraz z innymi przestępcami mieli wynająć dwóch zabójców, by ci zabili jego byłego wspólnika. Jeden z nich został zaatakowany 25 sierpnia 2014 r. Otrzymał kilka ciosów sztyletem. Nieprzytomnego mężczyznę przewieziono do szpitala. Przeżył atak.
Udając policjantów mieli okraść Chińczyków
Jak podaje Ciarka, Zoltan P. brał tez udział w napadzie na grupę obywateli Chin, podczas której doszło do strzelaniny z użyciem karabinków kałasznikow.
Do zdarzenia doszło miesiąc po wspominanej próbie zabójstwa. Zoltan P. wraz ze swoim gangiem - udając policjantów - zatrzymali samochód Chińczyków, zniewolili ich i obrabowali. Ich łupem padło około 1,3 mln euro.
Świadkami zdarzenia byli przyjaciele Chińczyków. Pojechali za rabusiami i próbowali zatrzymać auto. Wtedy Zoltan P. i jego gang mieli oddać w ich kierunku serię strzałów z kałasznikowa i uciec.
Jak podawał portal Debreceni Nap, komendant główny policji w Budapeszcie wyznaczył nagrodę w wysokości miliona forintów (około 12 tysięcy złotych) za pomoc w jego zatrzymaniu.
Ukrywał się pod innym nazwiskiem
Policjanci z Poznania zbierali informacje o poszukiwanym wspólnie z przedstawicielami ENFAST. - Z chwilą potwierdzenia jego prawdziwej tożsamości przygotowali akcję zatrzymania. W najbardziej dogodnym momencie do działań wkroczyli policyjni kontrterroryści - dodał rzecznik KGP.
Mężczyzna był zaskoczony zatrzymaniem. - Podczas zatrzymania 55-latek nie stawiał oporu, nie próbował uciekać, nie miał przy sobie broni - mówi Iwona Liszczyńska z Komendy Wojewódzkiej policji w Poznaniu.
Zoltan P. będzie teraz przebywał w polskim areszcie, oczekując na ekstradycję do Węgier.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: eumostwanted.eu