Ustawa dotycząca wyborów korespondencyjnych w Polsce wymaga znaczących zmian, by stała się zgodna z zaleceniami OBWE oraz innymi międzynarodowymi standardami demokratycznych wyborów – napisało w swojej analizie Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Jak dodało, wprowadzenie ustawy w terminie umożliwiającym przeprowadzenie wyborów 10 maja może zagrażać ważnym zasadom demokratycznych wyborów.
Opinia powstała na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara.
OBWE zwróciło w niej uwagę, że "zmiany przewidziane w Projekcie Ustawy zostały przedstawione Sejmowi nieco ponad miesiąc przed wyznaczonymi na 10 maja wyborami prezydenckimi".
"Wprowadzenie tak istotnych zmian tak krótko przed datą wyborów i w momencie, gdy prowadzono już przygotowania do wyborów, odbiega od zasad stabilności przepisów wyborczych i pewności prawnej. Ponadto Projekt Ustawy nie został poddany procesowi konsultacji publicznych, który mógłby doprowadzić do konsensusu głównych interesariuszy." - czytamy.
Zdaniem Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka "Projekt Ustawy przenosi odpowiedzialność za krytyczne aspekty procesu wyborczego z Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) na ministerstwo, które nie ma żadnego uprzedniego doświadczenia w organizacji wyborów. Ponadto Projekt Ustawy przewiduje zmianę w strukturze administracji wyborczej i w metodach powoływania obwodowych komisji wyborczych. Wszystko to może być źródłem dodatkowej niepewności i osłabiać zaufanie społeczne wobec organizacji wyborów".
OBWE zwróciło także uwagę, że nowe przepisy przyznawałyby marszałkowi Sejmu prawo do zmiany terminu wyborów w czasie stanu epidemii.
Zalecenia OBWE do zmian w przepisach wyborczych
"W ocenie ODIHR Projekt Ustawy wymaga daleko idących zmian, które dostosują go do zobowiązań OBWE i innych międzynarodowych standardów demokratycznych wyborów." – zauważa organizacja. "Wdrożenie Projektu Ustawy w terminie przewidzianym na organizację wyborów 10 maja 2020 r. wymagałoby przyjęcia bardziej szczegółowych wytycznych proceduralnych, może w nieuzasadniony sposób obciążać organy go wdrażające, a także zagrażać ważnym zasadom demokratycznych wyborów." - czytamy dalej.
OBWE przedstawia następujące kluczowe zalecenia:
- należy zapewnić, by zmiany ordynacji wyborczej były przyjmowane w drodze publicznego i pluralistycznego procesu, który będzie zgodny z zasadami praworządności i legalności, umożliwi przeprowadzenie konstruktywnej dyskusji, a także ułatwi osiągnięcie konsensusu przez kluczowych interesariuszy;
- zmiany w ordynacji wyborczej winny być przyjmowane z należytym wyprzedzeniem przed wyborami w celu zachowania pewności prawa, a także zapewnienia odpowiedniego czasu na przygotowania administracyjne i przekazanie informacji wyborcom;
- należy zrewidować przepis, który umożliwia Marszałkowi Sejmu zmianę daty wyborów;
- Państwowa Komisja Wyborcza powinna zachować kompetencje, które Projekt Ustawy przekazuje Ministrowi Aktywów Państwowych;
- Należy jednoznacznie zapewnić możliwość obserwacji działalności gminnych obwodowych komisji wyborczych przez pełnomocników i obserwatorów społecznych oraz rozważyć zapewnienie im środków ochrony osobistej.
Proces ustawodawczy i przyjęcie projektu ustawy
W swojej analizie OBWE rozpatruje, w jaki sposób przebiegał proces legislacyjny projektu ustawy o wyborach korespondencyjnych. "Na skutek ograniczenia prawa do zgromadzeń dnia 26 marca 2020 r. zmieniono Regulamin Sejmu tak, by umożliwić członkom parlamentu zdalne uczestnictwo w posiedzeniach, w tym debatę i głosowanie za pośrednictwem Internetu. Projekt Ustawy złożono w Sejmie 6 kwietnia 2020 r. i tego samego dnia przeprowadzono trzy jego czytania; wszystkie trzy zostały przyjęte niewielką większością głosów" – napisano w analizie.
"Należy podkreślić, że proces był niezgodny z wieloletnim stanowiskiem ODIHR i Komisji Weneckiej, zgodnie z którym przepisy wyborcze należy przyjmować w drodze publicznego, pluralistycznego, rzetelnego i efektywnego procedowania, które umożliwia osiągnięcie konsensusu przez głównych interesariuszy" - dodano.
Zdaniem OBWE, "przyśpieszony tryb przyjęcia Projektu Ustawy na mocy nowych zasad dotyczących zdalnego uczestnictwa w posiedzeniu mógł wpłynąć na możliwość konstruktywnego uczestnictwa w procedowaniu osób sprzeciwiających się tej inicjatywie".
Stabilność prawa wyborczego i pewność prawa
OBWE zwróciło także uwagę na to, że zmiany w przepisach pojawiły się zaledwie około miesiąc przed planowanymi wyborami. "Ramy czasowe są niezrozumiale krótkie według wszelkich standardów" - napisano. Zwrócono także uwagę, że wybory przeprowadzane drogą korespondencyjną wymagają nakładów organizacyjnych i logistycznych - w tym przeszkolenia pracowników poczty oraz członków komisji wyborczych, a także wprowadzenia procedur związanych z bezpieczeństwem w czasie epidemii.
"Stabilność prawa wyborczego ma kluczowe znaczenie dla wiarygodności procesu wyborczego. Zmiany prawa wyborczego tuż przed samymi wyborami zagrażają jego stosowaniu i wdrożeniu z uwagi na niedostateczne przygotowanie oraz pozbawiają interesariuszy wyborczych możliwości zaplanowania swych działań, co z kolei może ograniczyć zdolność kandydatów do pełnej realizacji przysługującego im biernego prawa wyborczego." – napisano.
Zdaniem OBWE, może to "również prowadzić do zamieszania wśród wyborców oraz do ogólnego poczucia, że poprawki takie służą określonym interesom politycznym. Wyborcy mogą stwierdzić, że prawo wyborcze jest niczym więcej jak tylko narzędziem w rękach rządzących." – zauważano w analizie.
"Z tych względów Komisja Wenecka Rady Europy radzi, aby kluczowe elementy prawa wyborczego, zwłaszcza sposób przeprowadzania wyborów, skład komisji wyborczych oraz kształtowanie okręgów wyborczych nie ulegały zmianie na co najmniej rok przed planowanymi wyborami" - dodało OBWE.
Ustawa w Senacie
W Senacie jest obecnie ustawa autorstwa PiS uchwalona 6 kwietnia, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Zgodnie z tą ustawą minister aktywów państwowych ma po zasięgnięciu opinii PKW określić wzór karty do głosowania, zlecić sporządzenie pakietów wyborczych, określić szczegółowy tryb doręczania pakietów wyborczych przez operatora wyznaczonego (Pocztę Polską) do wyborcy i odbierania kopert zwrotnych, a następnie sposób postępowania z kopertami zwrotnymi dostarczonymi do właściwej gminnej obwodowej komisji wyborczej do zakończenia głosowania.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki zapowiedział, że izba wykorzysta przysługujące jej 30 dni na pracę nad ustawą; najbliższe posiedzenie Senatu zaplanowano na 5 i 6 maja.
Źródło: tvn24.pl, PAP