"Wygląda na to, że rząd będzie całą odpowiedzialność zrzucał na lekarzy pierwszego kontaktu"

Źródło:
TVN24
Jacek Krajewski o nowej strategii
Jacek Krajewski o nowej strategiiTVN24
wideo 2/6
Jacek Krajewski o nowej strategiiTVN24

Lekarze pierwszego kontaktu oraz szpitale powiatowe staną się kozłami ofiarnymi nieudolności zarządzania ryzykiem i kryzysem, który jest efektem pandemii - ocenił wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL. - Dyrektorzy szpitali dowiedzieli się z telewizji o nowym projekcie - przekazał Bartosz Arłukowicz, poseł Koalicji Obywatelskiej. Politycy i lekarze komentują nową strategię walki z koronawirusem, zaprezentowaną w czwartek przez ministra zdrowia.

Minister zdrowia dr Adam Niedzielski przedstawił w czwartek plan walki z epidemią COVID-19 na jesień. Jak mówił szef resortu, "mamy za sobą taki etap obrony przed pandemią, gdzie stosowaliśmy bardzo drastyczne środki - lockdown". - Teraz zmieniamy charakter naszego reagowania, zmieniamy charakter podejścia. Odchodzimy od takich środków, które są stosowane w ujęciu ogólnokrajowym, do środków, które są dedykowane w danym regionie, dostosowane do skali zjawiska, do skali pojawiania się koronawirusa. To jest bardzo ważna zmiana - powiedział.

Strategia zakłada m.in. włączenie włączenie lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej do systemu testowania oraz utworzenie trzech poziomów zabezpieczenia szpitalnego. 

TVN24

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

"Staną się kozłami ofiarnymi nieudolności"

Pomysły Ministerstwa Zdrowia nie przekonują polityków opozycji. - Jeżeli słyszę od ministra zdrowia, że lekarze rodzinni i szpitale powiatowe będą w tej chwili na pierwszej linii walki z koronawirusem, to trzeba zadać pytanie, czy lekarze rodzinni są do tego przygotowani, czy są odpowiednio wyposażeni? Powstaje kolejne pytanie. Lekarze rodzinni pracują do godziny 18, nie pracują także w soboty i niedziele, co z chorymi, którzy zachorują w sobotę i niedzielę? - pytał Bartosz Arłukowicz, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Zdaniem byłego ministra zdrowia pytania się mnożą, a "rozwiązań nie ma". - Wczoraj rozmawiałem po konferencji ministra zdrowia z kilkoma dyrektorami szpitali w województwie zachodniopomorskim, w kilku innych województwach. Oni nie wiedzą nic. Dowiedzieli się z telewizji o nowym projekcie i nie mają de facto żadnego zabezpieczenia na te szerokie plany, o których mówił minister - stwierdził Arłukowicz.

W ocenie wicemarszałka Sejmu Piotr Zgorzelskiego z PSL, "pół roku już walczymy z COVID-19, a strategii jak nie było, tak nie ma". - Teraz wygląda na to, że rząd i Ministerstwo Zdrowia będzie całą odpowiedzialność zrzucało na lekarzy pierwszego kontaktu, na szpitale powiatowe, które staną się moim zdaniem kozłami ofiarnymi nieudolności zarządzania ryzykiem i kryzysem, który jest efektem pandemii - ocenił Piotr Zgorzelski.

Według posła Marka Rutki z Lewicy nie wyciągnięto wniosków z wiosennego ataku koronawirusa. - Ja akurat jestem zwolennikiem tego, aby przyglądać się rozwiązaniom światowym, które były stosowane na wiosnę. Jestem zwolennikiem i pod dużym uznaniem, wielu lekarzy i WHO wypowiada się też bardzo dobrze o strategii przyjętej przez Koreę Południową, czyli testy, testy i jeszcze raz testy. Wszystko inne to jest takie trochę pudrowanie sytuacji i - można powiedzieć - testowanie ludzi już objawowych, którzy wiemy, że faktycznie zachorowali. To jest za późno - powiedział polityk.

Komentarze polityków na temat nowej strategii walki z epidemią
Komentarze polityków na temat nowej strategii walki z epidemiąTVN24

"Nie chodzi o to, że my się boimy tych pacjentów"

Na temat ministerialnego planu wypowiadają się także lekarze.

Prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie dr Jacek Krajewski ocenił, że "problem jest odwrócony przez stronę ministerialną". Nie chodzi o to, że my się boimy tych pacjentów (z koronawirusem - red.), bo my ich mamy na co dzień, ani oni nie boją się nas - zapewnił w TVN24. - Problem polega na tym, żeby oni nie rozsiali tego zakażenia po całej okolicy - wyjaśnił.

Jak podkreślił, "w podstawowej opiece zdrowotnej pacjenci kontaktują się ze sobą także w placówkach opieki zdrowotnej, traktując to jako miejsce spotkań". - A bardzo często jest tak, że w okresie zwiększonej zachorowalności - tak jak jest w okresie jesienno-zimowym - tych pacjentów jest coraz więcej, więc przychodzą zarówno ci z przewlekłymi chorobami, jak ci z infekcyjnymi. Rozróżnienie pacjentów infekcyjnych, czy to jest COVID-19, czy nie, jest naprawdę bardzo trudnym zadaniem - zauważył prezes Porozumienia Zielonogórskiego.

Krajewski opisywał, jak wygląda codzienna sytuacja w placówkach POZ, które "są blisko pacjentów, blisko swojej lokalnej społeczności". - Jest jedna poczekalnia, jedno wejście, nie ma izolatek i w sytuacji, gdy mamy badać takiego pacjenta, musimy zrobić rozdział czasowy - podkreślił.

Jacek Krajewski o nowej strategii
Jacek Krajewski o nowej strategiiTVN24

"Krępowanie rąk lekarzom rodzinnym"

Zgodnie z nową strategią, jeżeli po trzech do pięciu dni od teleporady objawy mogące sugerować zakażenie koronawirusem nie ustąpią, będzie konieczne badanie bezpośrednie. - Wyobrażam sobie, że autorzy projektu chcieli z ogromnej liczby osób, które będą w trakcie sezonu grypowego chorować - czy to na przeziębienie, czy to na grypę - wyekstrahować te osoby, którym objawy nie miną przez te 3-5 dni, którymi powinien dalej system się zajmować - zauważył Łukasz Jankowski z Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.

Zdaniem Jankowskiego "powinna być jednak gwarancja dla lekarza POZ, że może on zareagować od razu w trybie teleporady, tam, gdzie ta sytuacja jest dosyć ewidentna". - Jeżeli ktoś dziś ma utratę węchu i smaku, gorączkę i źle się czuje, to powinien mieć ten test wykonany od razu i lekarz rodzinny powinien móc mu to zlecić, a nie zapraszać go do przychodni - podkreślił.

Uznał, że "to krępowanie rąk lekarzom rodzinnym jest w zasadzie nie do zaakceptowania". - Myślę, że to niestety będzie skutkowało tym, że będziemy robić mniej testów, mniej wykrywać zakażeń. A mniej testów, to mniej dochodzeń epidemiologicznych - tłumaczył.

Łukasz Jankowski o teleporadach
Łukasz Jankowski o teleporadachTVN24

Wiadomości z konferencji

Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Marcin Jędrychowski wyraził nadzieję, że w najbliższym czasie dojdzie do spotkania środowiska lekarskiego z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia.

- Fajnie by było, gdyby pewne rozwiązania były rozwiązaniami wypracowywanymi na styku: podmioty zainteresowane - takie, jakimi jest szpital uniwersytecki - a ministerstwo. Tym bardziej, że proponowane są pewne rozwiązania, natomiast ja osobiście nie byłem beneficjentem żadnej rozmowy z ministerstwem, chociażby zapytania, czy jako szpital uniwersytecki dalej chcemy pozostać szpitalem zajmującym się covidem - zwrócił uwagę gość TVN24.

Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie o informacji z konferencji
Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie o informacji z konferencjiTVN24

Jędrychowski oświadczył, że o nowej ministerialnej strategii, zmieniającej status szpitala, którym zarządza, dowiedział się "w dniu wczorajszym, z konferencji". - Oglądałem konferencję prasową, czekałem na nią z wielkim niepokojem (...). Przede mną 1 października, powrót studentów, coraz większe problemy ze szkoleniem specjalizacyjnym młodych lekarzy, problemy związane z tym, że nie jestem w stanie przyjmować pacjentów onkologicznych - wymieniał dyrektor szpitala.

Autorka/Autor:mb//rzw

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna sam się zgłosił. Tymczasem wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch innych osób. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl