Andrzej Czuma nie zamierza odwoływać Edwarda Zalewskiego ze stanowiska prokuratora krajowego. - Pan Zalewski został prokuratorem krajowym nie ze względu na przeszłość, ale doskonałą opinię. I dalej nim zostanie, bo nie ma podstaw do zwolnienia go - mówił w "Kropce nad i" w TVN24.
Według reporterów "Superwizjera" Zalewski w latach 80-tych wydał zgodę na przesłuchanie niepełnosprawnego opozycjonisty Stanisława Śniega. Opozycjonista wspominał, że esbek próbował wtedy szantażem zmusić go do współpracy.
Związek między podpisaniem zgody na przesłuchanie a przesłuchaniem człowieka upominającego się o wolność jest bardzo luźny. No i nie mogę zapomnieć o 20 latach dobrej pracy prokuratora Zalewskiego. Andrzej Czuma, minister sprawiedliwości
- To nie jest zbrodnia – uważa minister. Według niego podpis nie świadczy, żeby by Zalewski odpowiadał za treść czy formę tego przesłuchania. Dlatego prokurator nie ma za co przepraszać, bo "żadnej krzywdy nie uczynił". - Nie było mowy o brutalności. Związek między podpisaniem zgody na przesłuchanie a przesłuchaniem człowieka upominającego się o wolność jest bardzo luźny. No i nie mogę zapomnieć o 20 latach dobrej pracy prokuratora Zalewskiego. Trzeba zamknąć rozliczanie w pewnym momencie – podsumował.
"Mamy pewność, że nie prześladował"
Premier nie widzi nic złego w przeszłości Zalewskiego. Andrzej Czuma, minister sprawiedliwości
Zapewnia, że przeszłość prokuratora była sprawdzana i premier o niej wiedział, zanim podpisał nominację. - Zalewski był w PZPR, ale mamy pewność, że nie oskarżał, nie prześladował żadnych ludzi wolności. Badaliśmy tę sprawę jeszcze przed emisją programu w TVN. Premier nie widzi nic złego w przeszłości Zalewskiego – deklaruje Czuma.
Jego zdaniem apel PiS o dymisję prokuratora krajowego to „szczyt hipokryzji”. - PiS dwa lata trzymał w rządzie gościa, który masowo skazywał opozycjonistów (Andrzeja Kryże, red.). On jest teraz moim podwładnym. Mógłbym go przenieść do Suwałk, czy Ustrzyk Dolnych, ale nie chcę mu nic robić – zapewnił minister.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24