Rosyjskie straty osobowe w Ukrainie sięgnęły 300 tysięcy - podają władze w Kijowie. Instytut Studiów nad Wojną donosi, że w atakach pod Awdijiwką Rosjanie wykorzystują szturmowe jednostki piechoty "Storm-Z", oddziału złożonego m.in. z byłych więźniów, które ponoszą znaczne straty w walkach. Eksperci ISW zauważają również, że w ostatnim czasie wojska ukraińskie poczyniły postępy w pobliżu Bachmutu i w obwodzie zaporoskim.
Tylko minionej doby Rosjanie stracili na Ukrainie 870 ludzi. Tym samym rosyjskie straty osobowe od początku inwazji sięgnęły 300 tysięcy - donosi we wtorek ukraińskie ministerstwo obrony. Liczba ta obejmuje zabitych i rannych, którzy nie są zdolni do dalszej walki na froncie.
Według ukraińskiej strony Rosjanie odnieśli także dotkliwe straty sprzętu wojskowego. Ukraińcy twierdzą, że zniszczyli 21 czołgów, 29 pojazdów opancerzonych, 25 dział artyleryjskich czy 10 systemów rakietowych.
Zmasowane ataki piechoty
Instytut Studiów nad Wojną donosi, że w atakach pod Awdijówką Rosjanie wykorzystują szturmowe jednostki piechoty "Storm-Z", oddziału złożonego m.in. z byłych więźniów, które ponoszą znaczne straty w walkach.
Pułkownik Oleksandr Sztupun, rzecznik ukraińskich sił na kierunku taurydzkim, tj. w obwodzie zaporoskim i zachodniej części obwodu donieckiego, powiedział w poniedziałek, że wojska rosyjskie przygotowują się do przeprowadzenia tak zmasowanych ataków piechoty bez wsparcia artyleryjskiego w pobliżu Awdijiwki.
Rosyjski oficer wojskowy, cytowany przez ISW, twierdzi, że jednostki "Storm-Z" na kierunku awdijiwskim oraz na południowym skrzydle Bachmutu w czasie "mięsnych ataków" są często niszczone zaledwie po kilku dniach aktywnych działań, tracąc średnio 40–70 procent swojego personelu. Wojskowy krytykował słabe wyszkolenie rosyjskich jednostek oraz niechęć oficerów do uwzględniania sugestii dowódców walczących na froncie przy przydzielaniu im zadań bojowych.
Think tank donosi, że jednostki "Storm-Z" często są wprowadzane do walki przed przeprowadzeniem rozpoznania lub nawiązaniem kontaktu z sąsiednimi jednostkami i z reguły próbują ewakuować rannych bez osłony artyleryjskiej, co prowadzi do jeszcze większych strat.
Postępy terytorialne Ukraińców
Eksperci Instytutu Studiów nad Wojną zauważają, że w ostatnim czasie wojska ukraińskie poczyniły postępy w pobliżu Bachmutu i na zachodzie obwodu zaporoskiego.
Dane geolokalizacyjne opublikowane 30 października wskazują, że siły ukraińskie posunęły się na północny wschód od Kurdiumiwki (10 km na południowy zachód od Bachmutu).
Ostatnie wskazują, że siły ukraińskie przesunęły się nieznacznie od miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim na południu kraju. Ukraiński Sztab Generalny potwierdził, że ukraińskie oddziały kontynuują działania ofensywne w pobliżu Bachmutu i działania ofensywne w kierunku Melitopola.
Dowódca Wojsk Lądowych Ukrainy generał pułkownik Oleksandr Syrski powiedział, że wojska rosyjskie "znacznie wzmocniły swoją formację" pod Bachmutem i przestawiły się z działań obronnych na bardziej "aktywne".
Źródło: Ukrainska Pravda, tvn24.pl