63 lata po wojnie niemiecka prokuratura po raz pierwszy bada mord Armii Czerwonej na niemieckich cywilach - informuje "Gazeta Wyborcza".
Chodzi o wydarzenia z kwietnia 1945 r. w miasteczku Treuenbrietzen pod Poczdamem. Sowieci wyprowadzili do lasu i zamordowali tam 1000 osób, głównie mężczyzn.
W listopadzie 2008 r., po doniesieniu rodzin ofiar zbrodni, prokuratura w Poczdamie zwróciła się do prokuratury generalnej Federacji Rosyjskiej o pomoc w wyjaśnieniu masakry i ustaleniu, komu ewentualnie można postawić zarzuty.
To śledztwo to precedens. Dotąd Niemcy nie badali alianckich zbrodni. W RFN zawsze podkreślano, że kraj bierze na siebie odpowiedzialność za wojnę i jej ofiary.
Źródło: Gazeta Wyborcza