Ania Rusowicz: kto chce słuchać o styranych matkach-artystkach?

[object Object]
Ania Rusowicz: dawniej byłabym spalona na stosie za moje myśliWydawnictwo Agora
wideo 2/35

Ludzie nie chcą wiedzieć, że mamy ciężko albo tak samo jak oni. Chcą myśleć, że nasze dzieci wychowują niańki, a my tylko leżymy i dziecko jest donoszone do karmienia - mówi Ania Rusowicz w rozmowie z tvn24.pl. - A przecież, gdy pojawia się na świecie, to masz godzinę na napisanie tekstu i wracasz do pieluch. Masz dwadzieścia minut, żeby pograć na instrumencie, bo zaraz biegniesz dalej. To jest skomplikowane, ponieważ sztuka nie znosi takiego traktowania.

Ania Rusowicz - autorka tekstów, kompozytorka, wokalistka. Zadebiutowała w 2005 roku z zespołem Dezire, a sześć lat później jako solistka wystąpiła z repertuarem swojej mamy Ady Rusowicz, piosenkarki związanej z zespołem Niebiesko-Czarni. Choć bigbit ciągle jest jej bliski, Ani Rusowicz udało się stworzyć własną markę, a na rynku ukazał się niedawno jej czwarty album studyjny pod tytułem "Przebudzenie".

Estera Prugar: Twoja nowa płyta nosi tytuł "Przebudzenie". Bo to twój powrót do natury?

Ania Rusowicz: Nie wracam do natury, bo jestem zawsze blisko niej. Jest dla mnie niezwykle ważna i gdybym tylko miała taką możliwość, to mieszkałabym jeszcze bliżej lasu, niż mieszkam i dalej od cywilizacji. Ale z racji tego, że mam małe dziecko i zawód taki, a nie inny, muszę być blisko miasta.

To twoja pierwsza płyta, którą stworzyłaś już po urodzeniu syna.

Kiedy rodziłam Tytusa wydałam jeszcze innym album, to był "niXes" – moje alter ego. Taka w sumie płyta ciążowa.

Macierzyństwo wpłynęło na twoją twórczość?

Wywołało u mnie jeszcze większą dyscyplinę w sprawach artystycznych, bo oddawanie się sztuce wymaga pełnego zaangażowania. Dziecko sprawia, że nie ma już tej swobody obcowania ze sztuką, bo nie masz na to czasu. Przychodzisz trochę, jak do roboty, uczy się rzemiosła. Nie miałam aż tyle czasu, żeby skupić się na tekstach i myśleniu o tym, jak to ma wyglądać. Wcześniej miałam przestrzeń, a kiedy pojawia się dziecko, to masz godzinę na napisanie tekstu i potem wracasz do pieluch. Masz dwadzieścia minut, żeby pograć na instrumencie, bo zaraz biegniesz dalej. To jest bardzo skomplikowane, ponieważ sztuka nie znosi takiego traktowania. Nie jest pracą fizyczną lub biurową. Potrzebuje oddania.

Ania Rusowicz: musiałam upchnąć w dobie czas na dziecko i pisanieHonorata Karapuda

Jak podołałaś wyzwaniu?

Było po prostu trudniej. Musiałam się przestawić. Upchnąć w dobie czas na dziecko i pisanie, łączenie tego wszystkiego. Cholernie trudne. Dopiero teraz połączyłam się z artystkami, które mają rodziny, bo to zazwyczaj dotyka jednak bardziej kobiet-artystek. Ktoś kiedyś powiedział, że artystami mogą być samotni, bezdzietni faceci i tak jest. Wtedy możesz być artystą - w pełnym wymiarze oddawać się sztuce.

Jednak łączenie tego z rodziną, to zupełnie inna bajka. Kobiety, które śpiewają, same piszą, produkują, mają dzieci… A dochodzą do tego jeszcze dzisiejsze standardy: musisz pięknie wyglądać, udawać, że w ogóle się nie starzejesz i do tego ciąża nic ci nie zrobiła, bo oczywiście najlepiej, żebyś miała super figurę i płaski brzuch. Cały czas publikując na Instagramie jakie masz super życie. Od kobiet dużo się wymaga.

Wspominasz o tym w piosence "Baba".

Ten tekst napisała Natalia Grosiak. Zadzwoniłam do niej i powiedziałam, że nie dam rady. Odpowiedziała: wiem, byłam na tym etapie i teraz jeszcze nie, ale za chwilę będziesz dawać radę. Ona też dopiero teraz "wygrzebuje się" z macierzyństwa. Jej dziewczynki mają więcej lat niż Tytus, i Natalia o tym mówi, na przykład w piosence "Tak mi się nie chce".

Kiedy zadzwoniłam, mówiąc: ratuj, bo ja nie ruszę tej płyty, wyjaśniła, żebym nie brała na siebie wszystkiego. Napisała dla mnie ten tekst i od tego czasu we mnie też się coś odblokowało. Zwróciłam się o pomoc do artystki-kobiety, która przed chwilą przeżywała to samo, co ja. W naszej rozmowie zgodziłyśmy się, że jest za dużo presji i zastanawiałam się, dlaczego się o tym nie mówi?

No właśnie, dlaczego?

O tym się nie mówi w mediach. Ludzie nie chcą wiedzieć, że my mamy ciężko albo tak samo jak oni. Chcą myśleć, że nasze dzieci wychowują niańki, a my tylko leżymy i dziecko jest donoszone do karmienia. Kto chce słuchać o zapracowanych matkach-artystkach? Styranych, które pomiędzy praniem, sprzątaniem i zmianą pieluch jeszcze piszą teksty. To nie jest atrakcyjne kulturowo. W dzisiejszych czasach każdy chce widzieć artystki, jako ikony, które są pewnymi ideałami. Kobiety-artystki posiadające dzieci decydują się na naprawdę duże wyzwanie.

Słuchając twojej muzyki i tego, co mówisz, kilka osób mogłoby cię nazwać czarownicą.

No, tak. Dawniej byłabym spalona na stosie za moje odważne myśli… Zresztą, co to znaczy odważne. One nie są odważne, po prostu jestem obserwatorem rzeczywistości i lubię ją widzieć w wielu barwach. Nie chcę wypierać pewnych wątków tylko dlatego, że tak jest wygodniej. Z wykształcenia jestem psychologiem, więc skoro mam narzędzia do prowadzenia takich obserwacji, nazywania tego, co widzę, to je wykorzystuję. Również przy pisaniu.

Natomiast, faktycznie, pokazywanie ludziom pewnych aspektów rzeczywistości, których oni nie chcą dostrzegać – jak, na przykład w piosence "Do lasu", w której mówię o Instagramie - nie jest fajne. Nie jest fajne, bo wskazuję na uzależnienie od aplikacji. Nikt nie chce tego wiedzieć. Ludzie chcą myśleć, że to jest super i żeby im tego nie zabierać.

Myślisz, że faktycznie nie wiedzą czy ignorują?

Myślę, że nie wiedzą. Wydaje mi się, że to jest jeszcze zbyt nowoczesna historia, żeby dostrzegać zagrożenia płynące z internetu. Na razie to jest wyidealizowane. Dopiero za jakiś czas społeczeństwo dojrzeje do tego, aby patrzeć na to również pod kątem tych bardziej negatywnych aspektów.

Już w tej chwili – oczywiście nikt o tym głośno nie mówi – jest naprawdę duża ilość samobójstw wśród młodych ludzi spowodowanych tym, że nie mają wystarczającej liczby "lajków".

Przy wydawaniu płyt, social media zdają się być koniecznym narzędziem promocji. To jest dla ciebie trudne?

Tak. Bardzo się z tym kłóciłam, ale w tej chwili używam tego przedmiotowo i machinalnie do promocji swojej muzyki, bo nie mam takiej możliwości, aby być artystką promowaną przez wielkie korporacje – nie mam twarzy na każdej okładce ani nie gram w serialu.

Długo szukałam sposobu na to, aby nadać tej działalności w social mediach jakiś sens i to, co próbuję robić, to pokazać to, do czego, na przykład początkowo służył Instagram – miał służyć do tego, aby móc pokazywać swoją sztukę. Nie chodziło o "selfiaczki" i "sweet focie". Nie po to został wymyślony.

Z wieloma wynalazkami zresztą tak było – dynamit również nie został wymyślony do tego, do czego jest używany. Piszę aforyzmy, które chowam do szuflady i dopiero koleżanka mi podpowiedziała: zrób z tego kulturę obrazka. Także próbuję nadać temu jakieś znaczenie, aby nie było to tylko takie zwykłe promowanie własnej osoby: patrzcie jakie mam życie! Jeśli już to robię, to staram się mieć poczucie jakiejś misji – niech idzie za tym dobra treść.

Rozmawiam z wieloma artystami i część z nich czuje się obarczona tym obowiązkiem. Z drugiej strony, ktoś mógłby powiedzieć: nie rób tego, jeśli ci to przeszkadza, ale tak wygląda dzisiejszy świat. Tupanie nogami nic nie zmieni. Ja jestem elastyczna. Staram się dopasować świat do siebie, ale również siebie do świata.

Jaki przekaz jest dla ciebie najważniejszy?

Tak naprawdę pielęgnowanie własnej duchowości zaprowadzi nas w dobrą stronę. Zwrócenie się ku sobie – własnemu umysłowi i duszy – powoduje rozwój. Dzisiejszy świat pędzi i my trochę porzucamy siebie samych, wchodząc w świat wirtualny. Gdyby zastanowić się nad głębszym sensem naszego istnienia, to my je oddajemy za darmo, na korzyść tego, co jest w internecie. Wydaje mi się, że kontakt z własnym "ja" zawsze wywołuje wzrastanie i wtedy zaczynamy się budzić. Doświadczamy oświeceń.

Ania Rusowicz: pielęgnowanie własnej duchowości zaprowadzi nas w dobrą stronęHonorata Karapuda

Obserwujesz również to, co dzieje się w polityce?

Ta strona mnie coraz mniej obchodzi. To już mi nic nie daje, żadnej wartości. Oczywiście, zwrócę się ku temu, jeśli zacznie mi proponować coś, co spowoduje, że poczuję się lepiej jako człowiek – jakieś idee. Gdyby w tej chwili powstał ruch taki, jak ten hippisowski z lat 70., to jak najbardziej. Czekam na ten czas i uważam, że on przyjdzie. Ludzie się ockną i zacznie im przeszkadzać to, co się dzieje.

Już w tej chwili, chociażby ruch eko, który dopiero raczkuje, a może być dobrym wyzwalaczem. Jeszcze musimy poczekać, bo Polacy na razie nie odczuli tego na własnej skórze, zresztą cały świat ma podobnie. Ale kiedy się wyjeżdża… Jakiś czas temu pływałam w Oceanie Indyjskim i byłam przerażona, gdy zobaczyłam tam tonę śmieci. Uświadomiłam sobie, że to jest realne. A ludzie kompletnie nie maja tej świadomości i działają bezmyślnie – pakujemy jedną cytrynę w worek foliowy. Wystarczy spojrzeć ile śmieci każdy z nas codziennie produkuje. Natomiast faktycznie ludzie zaczynają widzieć, że na przykład niezdrowa żywność ma na nich realny wpływ i powoduje choroby, więc idą do sklepu i szukają zdrowego jedzenia.

W tej chwili jest to być może jeszcze forma mody, jeszcze nie jest to ten moment buntu i wyjścia na ulice, by krzyczeć, że nie chcemy tak żyć, chcemy oddychać zdrowym powietrzem, a wy nas trujecie i na to się nie godzimy.

Sama musiałaś do tego dojrzeć?

Nie musiałam. Mam własne dynie, pomidory i ujęcie wody. Staram się generować jak najmniej plastiku i śmieci. Przetwarzam różne rzeczy. Sama robię swoje meble, maluję je ekologicznymi farbami. Nie wyrzucam ich, tylko jeśli coś mi się znudzi, to biorę farbę kredową i przemalowuję. Zanoszę ubrania do krawcowej lub sama je przerabiam. Wydaje mi się, że o to chodzi w życiu, aby zacząć od tych małych, codziennych nawyków.

Autor: Estera Prugar

Źródło zdjęcia głównego: Honorata Karapuda

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) w Ukrainę - przekazali wojskowi z Kijowa. To - jak pisze Reuters - byłby pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń w tej wojnie. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że prędkość i wysokość, na jakiej poruszał się pocisk, wskazują, że rzeczywiście był to ICBM. Putin "boi się tak bardzo, że już używa nowych rakiet" - dodał. Według informacji portalu Ukraińska Prawda to RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. Kilka godzin po ataku pojawiły się jednak anonimowe głosy zachodnich urzędników, którzy stwierdzili, że uderzenie nie musiało się odbyć z użyciem ICBM.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Na wysokości Olszynki Grochowskiej pociąg potrącił człowieka na torach. PKP Polskie Linie Kolejowe informują o utrudnieniach w ruchu. Na miejscu pracują służby.

Wypadek na torach, ruch pociągów utrudniony

Wypadek na torach, ruch pociągów utrudniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podkarpaccy policjanci strzelali do samochodu, który pomylili z pojazdem przestępców. Do zdarzenia doszło na autostradzie A4. Ostrzelanym autem jechało dwóch mężczyzn, którym nic poważnego się nie stało. - Działania były prowadzone w porze nocnej, mieliśmy niekorzystne warunki atmosferyczne - wyjaśnia komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej policji, która koordynowała akcję.

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm debatuje nad wnioskiem PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Przed dyskusją Maciej Konieczny - wiceprzewodniczący koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedział, że koło opowie się "za" wotum. - Niestety jesteśmy w sytuacji, w której polska ochrona zdrowia stoi nad przepaścią - ocenił.

Część lewicy zapowiada głosowanie przeciwko Izabeli Leszczynie. Trwa debata

Część lewicy zapowiada głosowanie przeciwko Izabeli Leszczynie. Trwa debata

Źródło:
PAP, TVN24

Czwartkowe posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury w sprawie problemów z pociągami Impuls firmy Newag zostało przerwane; ma być wznowione po zaproszeniu na przedstawicieli służb, między innymi ABW i CBA. Dyskusje wzbudziła obecność członków grupy hakerskiej i brak przedstawicieli Newagu.

Byli hakerzy, nie było przedstawicieli firmy. Posiedzenie w sprawie awarii pociągów przerwane

Byli hakerzy, nie było przedstawicieli firmy. Posiedzenie w sprawie awarii pociągów przerwane

Źródło:
PAP

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Mężczyzna miał skrępowane ręce i nogi oraz założony knebel z krawata. Sekcja wykazała, że zginął od ciosu w potylicę twardym i tępym narzędziem. Do zbrodni doszło w czerwcu 1995 roku w Lublinie. Po 29 latach przed sądem stanie 62-letni Bogdan S. Grozi mu 25 lat więzienia.

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

- Jeśli potwierdzą się informacje o użyciu nowego rodzaju broni przez Rosję, to pokazuje, że następuje eskalacja z ich strony - tak Władysław Kosiniak-Kamysz komentował doniesienia z Ukrainy. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że "nie bez przyczyny myśliwce nad Polską po nocy patrolują niebo w stanie najwyższej gotowości". Podzielił zdanie ministra obrony o eskalacji konfliktu.

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

Źródło:
TVN24

Arkadiusz Mularczyk opublikował treść listu, który wysłał do prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Oprócz gratulacji dla republikanów europoseł PiS skierował się z prośbą o wsparcie Polski w uzyskaniu reparacji wojennych od Niemiec. 

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Źródło:
PAP

Opolscy policjanci poszukują zaginionej 14-letniej Sabiny Kudrzyckiej. Dziewczyna wyszła z mieszkania w środę, 20 listopada, i nie ma z nią kontaktu. Policja opublikowała zdjęcie zaginionej i prosi o kontakt każdego, kto mógł ją widzieć.

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Źródło:
tvn24.pl

29-latek przyjechał wraz ze swoją narzeczoną na szpitalną porodówkę. Lekarze zauważyli, że kobieta ma obrażenia mogące świadczyć o przemocy. Jak się okazało, narzeczony kilka godzin wcześniej bił ją pięściami, kopał po całym ciele i groził nożem.

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Źródło:
tvn24.pl

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Zima zagościła w wielu regionach kraju. W Koszalinie w czwartek rano leżało tyle śniegu, ile na Kasprowym Wierchu. Niektórzy narzekają na trudne warunki na drogach i mówią, że to za wcześnie, inni cieszą się z bajkowych widoków. Na Kontakt24 otrzymujemy zdjęcia i nagrania z miejscowości, w których zrobiło się biało.

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Weekend przyniesie opady śniegu, które w części kraju przechodzić będą w deszcz ze śniegiem i deszcz. Miejscami będą one marznące, przez co zrobi się bardzo ślisko. Nowy tydzień zafunduje nam ocieplenie i wzrost temperatury do około 10 stopni.

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podsumowało rekrutację na uczelnie wyższe na rok 2024/25. 462 tysiące studentów rozpoczęło studia - to o 5 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Najbardziej popularne kierunki w tym roku to psychologia, informatyka i kierunek lekarski. W stosunku do poprzedniego roku pozycję lidera straciła informatyka.

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Źródło:
MNiSW, PAP

43-letni mieszkaniec Las Vegas zmarł w ubiegły wtorek sześciokrotnie postrzelony przez policjanta wezwanego do jego domu w związku z włamaniem - informują media. Rodzina zmarłego domaga się natychmiastowego zwolnienia i aresztowania funkcjonariusza. Jego prawnik odpowiada, że policjant nie popełnił przestępstwa.

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Źródło:
BBC, CNN

Zamiast dożywocia - 25 lat. Krakowski sąd złagodził wyrok wobec Wojciecha R., skazanego za zabójstwo trzech osób w podkrakowskich Jurczycach w 2000 roku. Chodzi o zbrodnię, którą sąd pierwszej instancji określił mianem "egzekucji". Wyrok jest prawomocny.

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Źródło:
PAP

Prokuratura pracuje w miejscu tragedii w Mławie (Mazowieckie), gdzie runęła część hali dawnej zajezdni PKS. W czwartek odbywają się oględziny budynku z użyciem drona. Jak ujawniła policja, dwaj mężczyźni, którzy zginęli pod gruzami, byli braćmi.

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl

Władze Kalifornii zatwierdziły zmianę ponad trzydziestu nazw geograficznych. Do początku przyszłego roku przemianowane mają zostać wszystkie miejsca na terenie stanu z określeniem "squaw" w nazwie. Rdzenni Amerykanie odbierają to słowo jako obelgę - podkreślają władze Kalifornii.

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Źródło:
CNN, NPR

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl